Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dania rybne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dania rybne. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 grudnia 2018

Ryba po grecku z papryką

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

Ryba po grecku to moja ulubiona potrawa wigilijna/postna. Robię ją co roku na Wigilię i co roku robiłam ją według tego samego tradycyjnego przepisu czyli z marchewką, selerem i porem. W tym roku postanowiłam trochę przełamać tradycję i zrobiłam rybę po grecku bardziej na pikantnie niż na słodko bo z dodatkiem papryki i czosnku. Ryba wyszła pyszna, dość wyrazista w smaku, czyli tak jak lubię. Mam nadzieję że również wam posmakuje ta potrawa w takim wydaniu. Oto przepis:

Składniki:
ok. 800-1000g filetów rybnych np. z morszczuka, mintaja lub z dorsza
4 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
1 papryka czerwona
3 cebule
2 listki laurowe
3 kulki ziela angielskiego
1-2 ząbki czosnku
sól
pieprz czarny i ziołowy
papryka słodka w proszku
mąka pszenna do panierowania ryby
sok z cytryny
200g przecieru pomidorowego
olej do smażenia
ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

Sposób przygotowania:
Filety rybne rozmroziłam na durszlaku bo użyłam mrożonych. Każdy filet skropiłam sokiem z cytryny i przyprawiłam solą, pieprzem czarnym mielonym i pieprzem ziołowym. Następnie przyprawione flety opanierowałam w mące pszennej. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i kolejno smażyłam przygotowane filety rybne z obu stron na złoty kolor. Usmażone ryby wykładałam na talerz przykryty ręcznikiem papierowym aby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Usmażone filety podzieliłam na mniejsze kawałki aby potem łatwiej było nakładać potrawę. Warzywa:marchewki, pietruszkę i selera obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. paprykę pokroiłam w małe paseczki. Cebulę obrałam i pokroiłam w kosteczkę. Na patelni rozgrzałam kilka łyżek tłuszczu i wrzuciłam cebulę. Zeszkliłam ją i dodałam starte warzywa. Smażyłam je kilka minut aż się lekko zezłociły. Dodałam paprykę oraz przeciśnięty czosnek. Doprawiłam warzywa solą, pieprzem i papryką w proszku i dusiłam kilka minut pod przykryciem. Jeśli warzywa nie mieszczą się na patelni można je przełożyć do garnka. Do podduszonych warzyw dodałam przecier pomidorowy, listki laurowe i ziele angielskie. Podlałam warzywa szklanką wody i dusiłam jeszcze kilkanaście minut, aż warzywa były mięciutkie. W półmisku żaroodpornym ułożyłam na dnie warstwę ryby. Na to wyłożyłam połowę sosu warzywnego, znów warstwę ryby i na wierzch resztę sosu. Gotową rybę po grecku odstawiłam aby ostygła a następnie wstawiłam ją do lodówki aby się dobrze schłodziła i aby smaki się przegryzły. 
Zachęcam również do wypróbowania mojego przepisu na tradycyjną rybę po grecku. Przepis znajdziecie pod tym linkiem: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/ryba-po-grecku.html

SMACZNEGO!!!

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

piątek, 22 grudnia 2017

Ryba po grecku

Ryba po grecku ryba na zimno dorsz z warzywami ryba z warzywami ryba w sosie pomidorowym sałatka z ryba ryba na wigilie danie wigilijne


Ryba po grecku to jedna z moich ulubionych potraw wigilijnych. Ogólnie nie przepadam za rybami i w ciągu roku sięgam po nie rzadko, ale w takiej postaci ryba mi wyjątkowo smakuje. Może ma na to wpływ również klimat i magia świąt? Najbardziej smakują mi uduszone warzywa. Według mnie są pyszne zarówno na gorąco jak i na zimno.
Samą rybę po grecku raczej serwuje się na zimno, ale jeśli ktoś woli na ciepło to też nie widzę przeszkód. Ryba po grecku gości już od kilku lat na moim stole wigilijnym. Bardzo lubię ją robić, a jeszcze bardziej jeść. Taka potrawa jest doskonałą przekąską nie tylko na Wigilię, ale również na całe święta. Może spokojnie stać w lodówce kilka dni. Oto przepis: