wtorek, 25 grudnia 2018

3bit na krakersach

3bit na krakersach 3bit bez pieczenia ciasto trzybit 3 bit ciasto krowka ciasto z kremem budyniowym ciasto z bita smietana ciasto z masa kajmakowa

Ciasto 3bit to pyszne ciasto bez pieczenia/na zimno, które robione jest z trzech różnych warstw: masy kajmakowej, masy budyniowej i masy śmietanowej. Wszystko przekładane jest ciastkami. W oryginalnej wersji są to herbatniki. Ja jednak swoją wersję 3bita postanowiłam zrobić na krakersach żeby przełamać trochę słodycz pozostałych składników. Poza tym krakersy lepiej namiękają niż herbatniki i ciasto można szybciej podać, nie trzeba tak długo czekać  z krojeniem ciasta jak przy herbatnikach. Dodatkowo wierzch posypałam startą gorzką czekoladą zamiast mlecznej aby również dodatkowo nie przesłodzić ciasta. Ciasto to jest dość popularne, więc postanowiłam go również zaprezentować u siebie. Jest idealne na wszelkiego rodzaju imprezy i przyjęcia, bo ładnie się prezentuje i szybko znika.  mnie akurat zostało tym razem zrobione z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Oto przepis:

Składniki:
ok. 1,5 paczki krakersów (ok. 240-250g)
1 puszka masy kajmakowej/krówkowej (ok. 500g)
0,5l mleka
0,5szkl. cukru
2 cukry waniliowe po 16g
2 żółtka
45g mąki pszennej tortowej
45g mąki ziemniaczanej
ok. 150g masła
500ml śmietany 30%
2 śmietan-fixy
ok. 50g gorzkiej czekolady

3bit na krakersach 3bit bez pieczenia ciasto trzybit 3 bit ciasto krowka ciasto z kremem budyniowym ciasto z bita smietana ciasto z masa kajmakowa
Sposób przygotowania:
Tortownicę o wymiarach ok. 26x26cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Na dnie ułożyłam warstwę krakersów, jeden przy drugim, docinając ciastka w razie potrzeby. 1,5szkl. mleka zagotowałam z 0,5szkl. cukru i jednym cukrem waniliowym. Pozostałe 0,5szkl. mleka zmiksowałam z żółtkami i mąką pszenną oraz ziemniaczaną na jednolitą mieszaninę. Mieszaninę tą wlałam cienkim strumieniem na gotujące się mleko z cukrem i energicznie mieszając gotowałam budyń około jednej minuty aż dobrze zgęstniał. Ugotowany budyń odstawiłam do wystygnięcia. Miękkie masło zmiksowałam na puch i dodawałam do niego po łyżce zimny budyń. Masę miksowałam aż stała się gładka, bez grudek. Na przygotowanych krakersach rozprowadziłam równo masę kajmakową. Można ją na kilka minut zanurzyć we wrzątku aby była bardziej płynna i lepiej się rozsmarowała. Na masie krówkowej ułożyłam drugą warstwę krakersów a na nich rozsmarowałam przygotowany krem budyniowy. Na kremie ułożyłam trzecią warstwę krakersów. Zimną śmietanę przelałam do wysokiego naczynia i zmiksowałam na sztywny krem ze śmietan-fixami i jednym cukrem waniliowym. Masę śmietanową rozsmarowałam na cieście. Wierzch ciasta posypałam startą na drobnych oczkach na tarce gorzką czekoladą. Ciasto wstawiłam do lodówki aby dobrze się schłodziło, stężało i aby krakersy namiękły. Najlepiej podawać je na drugi dzień po przygotowaniu.

SMACZNEGO!!!

3bit na krakersach 3bit bez pieczenia ciasto trzybit 3 bit ciasto krowka ciasto z kremem budyniowym ciasto z bita smietana ciasto z masa kajmakowa

3bit na krakersach 3bit bez pieczenia ciasto trzybit 3 bit ciasto krowka ciasto z kremem budyniowym ciasto z bita smietana ciasto z masa kajmakowa

Ryba po grecku z papryką

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

Ryba po grecku to moja ulubiona potrawa wigilijna/postna. Robię ją co roku na Wigilię i co roku robiłam ją według tego samego tradycyjnego przepisu czyli z marchewką, selerem i porem. W tym roku postanowiłam trochę przełamać tradycję i zrobiłam rybę po grecku bardziej na pikantnie niż na słodko bo z dodatkiem papryki i czosnku. Ryba wyszła pyszna, dość wyrazista w smaku, czyli tak jak lubię. Mam nadzieję że również wam posmakuje ta potrawa w takim wydaniu. Oto przepis:

Składniki:
ok. 800-1000g filetów rybnych np. z morszczuka, mintaja lub z dorsza
4 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
1 papryka czerwona
3 cebule
2 listki laurowe
3 kulki ziela angielskiego
1-2 ząbki czosnku
sól
pieprz czarny i ziołowy
papryka słodka w proszku
mąka pszenna do panierowania ryby
sok z cytryny
200g przecieru pomidorowego
olej do smażenia
ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

Sposób przygotowania:
Filety rybne rozmroziłam na durszlaku bo użyłam mrożonych. Każdy filet skropiłam sokiem z cytryny i przyprawiłam solą, pieprzem czarnym mielonym i pieprzem ziołowym. Następnie przyprawione flety opanierowałam w mące pszennej. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i kolejno smażyłam przygotowane filety rybne z obu stron na złoty kolor. Usmażone ryby wykładałam na talerz przykryty ręcznikiem papierowym aby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Usmażone filety podzieliłam na mniejsze kawałki aby potem łatwiej było nakładać potrawę. Warzywa:marchewki, pietruszkę i selera obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. paprykę pokroiłam w małe paseczki. Cebulę obrałam i pokroiłam w kosteczkę. Na patelni rozgrzałam kilka łyżek tłuszczu i wrzuciłam cebulę. Zeszkliłam ją i dodałam starte warzywa. Smażyłam je kilka minut aż się lekko zezłociły. Dodałam paprykę oraz przeciśnięty czosnek. Doprawiłam warzywa solą, pieprzem i papryką w proszku i dusiłam kilka minut pod przykryciem. Jeśli warzywa nie mieszczą się na patelni można je przełożyć do garnka. Do podduszonych warzyw dodałam przecier pomidorowy, listki laurowe i ziele angielskie. Podlałam warzywa szklanką wody i dusiłam jeszcze kilkanaście minut, aż warzywa były mięciutkie. W półmisku żaroodpornym ułożyłam na dnie warstwę ryby. Na to wyłożyłam połowę sosu warzywnego, znów warstwę ryby i na wierzch resztę sosu. Gotową rybę po grecku odstawiłam aby ostygła a następnie wstawiłam ją do lodówki aby się dobrze schłodziła i aby smaki się przegryzły. 
Zachęcam również do wypróbowania mojego przepisu na tradycyjną rybę po grecku. Przepis znajdziecie pod tym linkiem: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/ryba-po-grecku.html

SMACZNEGO!!!

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

ryba po grecku z papryka ryba po grecku z czosnkiem ryba po grecku na ostro ryba po grecku na pikantnie

Ziemniaki faszerowane pieczarkami

ziemniaki faszerowane pieczarkami pieczone ziemniaki ze skorka pieczone ziemniaki z farszem zapiekane ziemniaki opiekane ziemniaki ziemniaki w calosci z piekarnika przekaska przystawka

Pieczone ziemniaki faszerowane smażonymi pieczarkami z cebulką i porem, wymieszanymi z żółtym serem to doskonały pomysł na przystawkę na każdą imprezę czy święta. Bardzo fajnie wyglądają i świetnie smakują. Będą również doskonałym dodatkiem do mięsa czy ryby na obiad. W większej ilości podane na przykład z sosem czosnkowym mogą też stanowić odrębny, samodzielny posiłek. Robi się je bardzo prosto a efekt jest naprawdę fajny. Zachęcam do wypróbowania przepisu, a oto on:

Składniki:
kilka średniej wielkości ziemniaków
ok. 200g pieczarek
1 mała cebula
kawałek pora
50g żółtego sera
sól, pieprz
majeranek
olej do smażenia

ziemniaki faszerowane pieczarkami pieczone ziemniaki ze skorka pieczone ziemniaki z farszem zapiekane ziemniaki opiekane ziemniaki ziemniaki w calosci z piekarnika przekaska przystawka
Sposób przygotowania:
Ziemniaki (najlepiej podobnej wielkości) wyszorowałam i razem ze skórką ugotowałam w wodzie. Nie muszą być dogotowane na 100%. Po ugotowaniu ziemniaki odcedziłam i ostudziłam. Każdego ziemniaka przekroiłam wzdłuż na dwie połówki. Z każdej połówki wydrążyłam łyżeczką środek ziemniaka i odłożyłam go bo będzie jeszcze potrzebny. Cebulę obrałam i pokroiłam w drobną kostkę. Zeszkliłam ją na oleju i dodałam do niej pokrojonego drobno pora. Pieczarki obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. Dodałam je do cebuli i pora. Przesmażyłam chwilę i doprawiłam solą, pieprzem i majerankiem. Farsz pieczarkowy ostudziłam i wymieszałam z wydrążonym miąższem z ziemniaków i startym drobno na tarce żółtym serem. Tak przygotowanym farszem napełniłam przygotowane wcześniej ziemniaki. Nafaszerowane ziemniaki ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam w piekarniku przez ok. 30 minut w temperaturze 180 stopni. Ziemniaki podałam na gorąco.
Zachęcam do wypróbowania innych moich przepisów na ziemniaki pieczone, np.: ziemniaki jak z ogniska (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/02/ziemniaki-pieczone-jak-z-ogniska.html), ziołowe ziemniaki opiekane (tu znajdziecie przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/ziemniaki-opiekane.html) i ziemniaki harmonijkowe (tu znajdziecie przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/ziemniaki-po-szwedzku-pieczone.html).

SMACZNEGO!!!

ziemniaki faszerowane pieczarkami pieczone ziemniaki ze skorka pieczone ziemniaki z farszem zapiekane ziemniaki opiekane ziemniaki ziemniaki w calosci z piekarnika przekaska przystawka

ziemniaki faszerowane pieczarkami pieczone ziemniaki ze skorka pieczone ziemniaki z farszem zapiekane ziemniaki opiekane ziemniaki ziemniaki w calosci z piekarnika przekaska przystawka

ziemniaki faszerowane pieczarkami pieczone ziemniaki ze skorka pieczone ziemniaki z farszem zapiekane ziemniaki opiekane ziemniaki ziemniaki w calosci z piekarnika przekaska przystawka

niedziela, 16 grudnia 2018

Raffaello na krakersach

raffaello na krakersach ciasto kokosowe ciasto z wiorkami kokosowymi rafaello ciasto na krakersach ciasto bez pieczenia ciasto z budyniem ciasto na zimno

Raffaello na krakersach to pyszne ciasto bez pieczenia, które w smaku jest bardzo zbliżone do popularnych pralinek kokosowych, które można kupić w sklepach. Stąd też jego nazwa. Ciasto jest pyszne, choć domyślam się że ma zarówno zwolenników jak i przeciwników, bo nie wszyscy lubią kokos. To ciasto jednak urzeka nie tylko smakiem, ale również wyglądem. Mimo że nie jest bardzo ozdobne, to jednak jest coś pięknego i takiego niewinnego w tej klasyce i bieli wiórków. Mi to ciasto kojarzy się ze ślubem/weselem, z komunią oraz z zimą. Najważniejsze jednak że pysznie smakuje i robi się je bardzo szybko (pomijając oczywiście czas studzenia kremu). Oto przepis:

Składniki:
ok. 250g krakersów (ok. 1,5paczki)
3szkl. mleka (razem 3/4l)
3 żółtka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej tortowej
1 budyń śmietankowy bez cukru na 0,5l mleka
0,5szkl. cukru kryształu
32g cukru waniliowego
ok. 200g wiórków kokosowych
ok. 150 - 200g masła
50g białej czekolady
raffaello na krakersach ciasto kokosowe ciasto z wiorkami kokosowymi rafaello ciasto na krakersach ciasto bez pieczenia ciasto z budyniem ciasto na zimno

Sposób przygotowania:
Kwadratową tortownicę o wymiarach ok. 26x26cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Na dnie ułożyłam pierwszą warstwę krakersów tak aby były ściśle ułożone jeden obok drugiego. Część krakersów przycięłam aby wpasowały się w wymiary formy. 2 szklanki zimnego mleka wlałam do garnka. Wsypałam do niego obydwa rodzaje cukru i zagotowałam, mieszając od czasu do czasu aby cukier się rozpuścił. Pozostałą szklankę mleka zmiksowałam z żółtkami, mąką pszenną tortową, mąką ziemniaczaną i proszkiem budyniowym. Gotową mieszaninę przelałam cienkim strumieniem do gotującego się mleka i ciągle mieszając, gotowałam budyń do zgęstnienia. Budyń powinien być bardzo gęsty. Ugotowany budyń zestawiłam z ognia i przykryłam folią aluminiową tak aby dotykała budyniu. W ten sposób na budyniu nie zrobi się twardy kożuch/skóra i budyń zrobi się rzadszy. W ten sposób można użyć mniej masła. Gdy budyń wystygł, zmiksowałam na puch miękkie masło i dodawałam do niego po łyżce budyń. Miksowałam do czasu uzyskania jednolitego kremu. W proporcjach napisałam że masła można użyć 150-200g bo to zależy jak gęsty budyń wam wyjdzie. Jeśli go nie przykryjecie na pewno trzeba będzie dać więcej masła. Masła można też dać więcej jeśli lubicie bardziej maślane kremy. Ja i moi domownicy wolimy aby był bardziej wyczuwalny smak budyniu niż masła i aby krem był gęściejszy. Do zmiksowanego kremu dodałam wiórki kokosowe. Dodawałam je partiami aby krem nie był zbyt gęsty. Trochę wiórków zostawiłam do posypania wierzchu. Gotowy krem podzieliłam na trzy części. Jedną część kremu rozsmarowałam na przygotowanym spodzie z krakersów. Wyrównałam powierzchnię i ułożyłam drugą warstwę ciastek. Na to rozsmarowałam drugą porcję kremu i znów ułożyłam trzecią już warstwę krakersów. Na wierzch rozsmarowałam ostatnią część kremu i wyrównałam. Czekoladę białą starłam na tarce na drobnych oczkach i wymieszałam ją z odłożonymi wiórkami. Taką posypką posypałam wierzch ciasta. Ciasto wstawiłam do lodówki aby się schłodziło a krakersy zmiękły (min. 6 godzin a najlepiej cała noc).
Zapraszam do odwiedzenia pozostałych moich przepisów na kokosowe słodkości, np. : kokosowe kulki a'la bounty (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/08/kokosowe-kulki-ala-bounty.html), sernik kokosowy (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/04/sernik-kokosowy.html), kokosanki (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/12/kokosanki.html), rurki z kremem kokosowym (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/06/rurki-z-ciasta-pofrancuskiego-z-kremem.html), ciastka owsiane kokosowe (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/06/ciastka-owsiane-kokosowe-owsiano.html) i inne.

SMACZNEGO!!!

raffaello na krakersach ciasto kokosowe ciasto z wiorkami kokosowymi rafaello ciasto na krakersach ciasto bez pieczenia ciasto z budyniem ciasto na zimno

raffaello na krakersach ciasto kokosowe ciasto z wiorkami kokosowymi rafaello ciasto na krakersach ciasto bez pieczenia ciasto z budyniem ciasto na zimno

raffaello na krakersach ciasto kokosowe ciasto z wiorkami kokosowymi rafaello ciasto na krakersach ciasto bez pieczenia ciasto z budyniem ciasto na zimno

poniedziałek, 10 grudnia 2018

Schabowe zapiekane z pieczarkami i serem

schabowe zapiekane z pieczarkami i serem kotlety schabowe kotlety schabowe z piekarnika pieczone schabowe schabowe inaczej

Tradycyjne kotlety schabowe to chyba danie, które lubi każdy. Ale kiedy jemy coś często, to może nam się po pewnym czasie trochę znudzić i przejeść. Dlatego postanowiłam zrobić klasycznego schabowego w nieco bogatszej wersji. Dodałam do niego smażone przyprawione pieczarki z cebulką oraz ser żółty. Całość zapiekłam w piekarniku. Uzyskałam w ten sposób tradycyjnego schabowego w nieco innym wydaniu, może bardziej odświętnym, a na pewno bardzo smacznym. Schabowy po zapieczeniu staje się bardziej chrupiący, a wyraźnie przyprawione pieczarki nadają mu fajnego charakteru. Całość jest może trochę ciężkostrawna bo tłusty schabowy i do tego smażone pieczarki i żółty ser, ale za to jest to syte danie i można się najeść mniejszą porcją. Myślę że dla takiego smaku można czasem zgrzeszyć. Oto przepis:

Składniki:
3 grubsze plastry schabu
kilka większych pieczarek
1 cebula
ok.50g żółtego sera np. ementaler
sól, pieprz
majeranek
2 małe jajka
bułka tarta
olej do smażenia
schabowe zapiekane z pieczarkami i serem kotlety schabowe kotlety schabowe z piekarnika pieczone schabowe schabowe inaczej

Sposób przygotowania:
Mięso dokładnie umyłam i osuszyłam ręcznikiem papierowym. Następnie każdy plaster rozbiłam tłuczkiem na kotlet. Moje plastry schabu miały ok. 2cm grubości i po rozbiciu wyszły dość duże kotlety. Każdy kotlet doprawiłam lekko solą i pieprzem. Jajka wybiłam do miseczki i roztrzepałam widelcem. Kotlety panierowałam w jajku i w bułce tartej. Na patelni rozgrzałam kilka łyżek oleju i włożyłam kotlety. Smażyłam je z obu stron na złoty kolor po czym wyłożyłam na talerz przykryty ręcznikami papierowymi aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Cebulę obrałam i pokroiłam w drobną kostkę. Na patelni rozgrzałam 1-2 łyżki oleju i wrzuciłam cebulę. Podsmażyłam aż się trochę zarumieniła. Pieczarki obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. Dodałam je do cebuli i smażyłam razem kilka minut. Doprawiłam je solą, pieprzem i roztartym majerankiem tak aby były wyraźne w smaku. Wymieszałam i smażyłam aż cały sos odparował i pieczarki się przyrumieniły. Ser żółty starłam na tarce na drobnych oczkach. Usmażone kotlety przełożyłam na blachę z wyposażenia piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Na każdym kotlecie rozłożyłam równomiernie po 1/3 farszu pieczarkowego i posypałam je startym serem. Kotlety zapiekałam ok. 15 minut w piekarniku w temp. 200 stopni. Kotlety należy podawać na gorąco, od razu po zapieczeniu z ulubionymi dodatkami.
Na moim blogu znajdziecie również inne przepisy z wykorzystaniem schabu np.: przepis na schabowe z serem i ziołami (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/schabowe-z-serem-i-zioami.html), schabowe devolay (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/schabowe-devolay.html), schabowe moczone w mleku (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/10/schabowe-moczone-w-mleku-i-cebuli.html) i inne.

SMACZNEGO!!!

schabowe zapiekane z pieczarkami i serem kotlety schabowe kotlety schabowe z piekarnika pieczone schabowe schabowe inaczej

schabowe zapiekane z pieczarkami i serem kotlety schabowe kotlety schabowe z piekarnika pieczone schabowe schabowe inaczej

schabowe zapiekane z pieczarkami i serem kotlety schabowe kotlety schabowe z piekarnika pieczone schabowe schabowe inaczej

Sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie

sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie sernik bez pieczenia sernik na zimno sernik z czekolada sernik swiateczny sernik na ciastkach sernik na orzechowym spodzie

Dziś kolejny już w moim repertuarze przepis na sernik gotowany. Tym razem zrobiłam go w mniejszej foremce z 0,5 kg sera. Do tego zrobiłam go na ciasteczkowym spodzie z dodatkiem orzechów włoskich i czekolady. Całe ciasto też oblałam czekoladą. Miałam ochotę na coś słodkiego i czekoladowego i w połączeniu z serem.Smakowo ten sernik bardzo przypadł mi do gustu. Chrupiący spód, kremowy ser i polewa czekoladowa idealnie się dopełniają. Poza tym sernik bardzo ładnie wygląda, jest elegancki i będzie pasował na wiele różnych okazji. Zachęcam do wypróbowania tego przepisu, a oto on:

Składniki na spód:
10 okrągłych biszkoptów
10 herbatników pełnoziarnistych
3 łyżki zmielonych orzechów włoskich
1 płaska łyżka gorzkiego kakao
1 łyżka cukru
150g masła
0,5 kostki mlecznej czekolady
1 łyżka mleka

Składniki na masę serową:
0,5kg białego sera półtłustego (może być też z wiaderka)
125g margaryny
0,5szkl. cukru zwykłego
1 duży cukier waniliowy
1 jajko
1 budyń śmietankowy bez cukru na 0,5l mleka
1 czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
100ml mleka

Polewa
1 łyżka masła
1 łyżka cukru pudru
1 łyżka gorzkiego kakao
0,5 tabliczki mlecznej czekolady
2 łyżki mleka
wiórki kokosowe
sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie sernik bez pieczenia sernik na zimno sernik z czekolada sernik swiateczny sernik na ciastkach sernik na orzechowym spodzie

Sposób przygotowania:
Okrągłą tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia. Biszkopty starłam na tarce na drobnych oczkach. Herbatniki drobno pokruszyłam. Ciastka wymieszałam z kakao, cukrem waniliowym i zwykłym i zmielonymi orzechami. Czekoladę połamałam na kawałki, zalałam mlekiem i roztopiłam w kuchence mikrofalowej. Wlałam do ciastek. Masło stopiłam w rondelku i również wlałam do ciastek. Masę ciasteczkową wymieszałam dokładnie (można to zrobić ręką lub łyżką) i wylepiłam nią dokładnie dno tortownicy. 
Margarynę włożyłam do rondla i roztopiłam. Wsypałam cukier zwykły i waniliowy i mieszałam, podgrzewając na małym ogniu aż cukier się rozpuścił. Następnie dodałam biały ser. Użyłam sera chudego w kostkach takiego dość miałkiego jakby jednokrotnie zmielonego. Wymieszałam go z roztopionym tłuszczem i zblendowałam dodatkowo blenderem aby nie było grudek. Można użyć sera wiaderkowego lub zmielić ser przed dodaniem do margaryny wtedy nie trzeba już blendować. Masę serową postawiłam ponownie na gazie i wbiłam jajko. Energicznie mieszając podgrzewałam dalej aż masa zaczęła lekko bulgotać. Budyń i mąkę ziemniaczaną rozmieszałam w zimnym mleku i wlałam do gorącej masy serowej. Mieszając podgrzewałam dalej aż masa zgęstniała. Gorącą masę wyłożyłam na przygotowany spód. Ciasto pozostawiłam do wystudzenia.
Masło stopiłam z mlekiem. Dodałam cukier puder i kakao. Wymieszałam do połączenia. Czekoladę połamałam na kawałki i wrzuciłam do polewy. Mieszałam do roztopienia. Gorącą polewą posmarowałam ciasto. Brzegi posypałam wiórkami kokosowymi. Gotowy sernik wstawiłam do lodówki na całą noc, aby się dobrze schłodził. 
Zachęcam do wypróbowania pozostałych moich przepisów na serniki gotowane: klasyczny sernik gotowany na herbatnikach (link do przepisu:  https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/sernik-gotowany.html) oraz sernik gotowany z musem truskawkowym (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/06/sernik-gotowany-z-musem-truskawkowym.html).

SMACZNEGO!!!

sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie sernik bez pieczenia sernik na zimno sernik z czekolada sernik swiateczny sernik na ciastkach sernik na orzechowym spodzie

sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie sernik bez pieczenia sernik na zimno sernik z czekolada sernik swiateczny sernik na ciastkach sernik na orzechowym spodzie

sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie sernik bez pieczenia sernik na zimno sernik z czekolada sernik swiateczny sernik na ciastkach sernik na orzechowym spodzie

środa, 5 grudnia 2018

Sałatka pieczarkowo - porowa

salatka pieczarkowo porowa salatka z kurczakiem salatka z pieczarkami salatka z porem salatka z kukurydza salatka bankietowa salatka na impreze salatka swiateczna

Sałatka pieczarkowo - porowa z kurczakiem i kukurydzą to pyszna, prosta do zrobienia sałatka idealna zarówno na różne okazje jak i na co dzień. Idealna na drugie śniadanie do pracy czy na podwieczorek. Ta sałatka bardzo trafiła w moje gusta smakowe. Mam nadzieję, że i wam przypadnie do gustu. Oto przepis:

Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka
ok. 250g pieczarek
ok.15cm kawałek pora (taki pomiędzy białą a zieloną częścią)
1 puszka kukurydzy konserwowej
1 cebula
sól, pieprz
przyprawa gyros
1 łyżka masła
olej do smażenia
2-3 łyżki majonezu
salatka pieczarkowo porowa salatka z kurczakiem salatka z pieczarkami salatka z porem salatka z kukurydza salatka bankietowa salatka na impreze salatka swiateczna

Sposób przygotowania:
Piersi z kurczaka umyłam i osuszyłam ręcznikiem papierowym. Przekroiłam każdą pierś na 2 filety i doprawiłam je przyprawą gyros. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i włożyłam kurczaka. Usmażyłam go na rumiano, wystudziłam i pokroiłam w kosteczkę. Kurczaka przełożyłam do miski. Dodałam do niego odcedzoną z zalewy kukurydzę konserwową. Pora umyłam, osuszyłam i pokroiłam na drobne kawałki. Dodałam go do reszty składników na sałatkę. W rondlu roztopiłam masło. Cebulę obrałam, pokroiłam w kostkę i wrzuciłam na masło. Pieczarki obrałam i w całości dorzuciłam do garnka z zeszkloną cebulą. Podlałam odrobiną wody, doprawiłam solą i pieprzem i dusiłam ok. pół godziny. Następnie pieczarki razem z cebulką odcedziłam od sosu i po wystudzeniu pokroiłam w kosteczkę. Przełożyłam do sałatki. Całość doprawiłam jeszcze sola i pieprzem i wymieszałam z majonezem. Sałatkę schłodziłam przed podaniem w lodówce.
Zapraszam do wypróbowania pozostałych moich przepisów na sałatki np. na sałatkę z makaronem z zupek chińskich (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-zupek-chinskich.html), sałatkę z selerem konserwowym (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/saatka-z-selerem-konserwowym.html), sałatkę leśna polana (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-lesna-polana.html), sałatkę z grzybkami marynowanymi (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-marynowanymi-grzybkami-i.html), sałatkę hawajską (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/saatka-hawajska.html) i inne.

SMACZNEGO!!! 

salatka pieczarkowo porowa salatka z kurczakiem salatka z pieczarkami salatka z porem salatka z kukurydza salatka bankietowa salatka na impreze salatka swiateczna

Kokosanki

kokosanki ciastka kokosowe ciastka z wiorkow kokosowych ciastka z bialek


Jak sama nazwa wskazuje kokosanki to pyszne małe ciasteczka kokosowe zrobione z białek i wiórków kokosowych. Ale kokosankami nazywane bywają również małe kostki z ciasta np. biszkoptowego obtaczane w czekoladzie i wiórkach tzw. lemingtony/lamingtony (spotkałam sie z różnymi wersjami tej nazwy). Ja dziś postanowiłam zrobić kokosanki w tej pierwszej wersji, czyli z białek.
Białka zostały mi z wczorajszej napoleonki i szkoda było wyrzucić skoro można zrobić z nich coś pysznego. Takie kokosanki są bardzo proste i szybkie do zrobienia. Szybko się je przygotowuje i krótko piecze, a jeść można również prawie od razu po upieczeniu bo szybko stygną. Na takie kokosanki są różne wersje przepisów, np. z masłem, z mąką ziemniaczaną, w ogóle bez mąki, ja zrobiłam bez masła ale za to z mąką. Oto przepis:


Składniki:
4 białka
8 płaskich łyżek cukru pudru
2 łyżki mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
ok. 150g wiórków kokosowych
kokosanki ciastka kokosowe ciastka z wiorkow kokosowych ciastka z bialek

Sposób przygotowania:
Białka umieściłam w misce i ubiłam ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do ubitych białek, cały czas miksując, wsypywałam partiami cukier puder. Po zmiksowaniu z cukrem piana zrobiła się bardziej gęsta, trochę ciągnąca i błyszcząca. Mąkę pszenną tortową wymieszałam z proszkiem do pieczenia i wsypałam do piany. Zmiksowałam znów do połączenia składników na niskich obrotach. Na koniec wsypałam do piany wiórki kokosowe i wymieszałam łyżką na jednolitą masę.
Masę kokosową przełożyłam do rękawa cukierniczego bez końcówki i wyciskałam małe kopczyki na blachę z wyposażenia piekarnika przykrytą papierem do pieczenia. Można też masę nakładać łyżką. Blachę z kokosankami wstawiłam do zimnego piekarnika i piekłam je do zrumienienia w temperaturze 140 stopni. U mnie zajęło to ok. 25 minut. Po upieczeniu kokosanki wyjęłam z piekarnika i wystudziłam na metalowej kratce. Po ostygnięciu kokosanki są gotowe do jedzenia. Można je ewentualnie udekorować cukrem pudrem lub czekoladą.

SMACZNEGO!!!

kokosanki ciastka kokosowe ciastka z wiorkow kokosowych ciastka z bialek
Wymieszana masa kokosowo - białkowa na kokosanki

kokosanki ciastka kokosowe ciastka z wiorkow kokosowych ciastka z bialek

wtorek, 4 grudnia 2018

Napoleonka na krakersach

napoleonka na krakersach napoleonka bez pieczenia ciasto na zimno ciasto z kremem budyniowym ciasto na ciastkach ciasto z krememnapoleonka na ciastkach

Dziś kolejny przepis na ciasto bez pieczenia, a dokładnie napoleonkę. Na moim blogu znajdziecie już przepis na napoleonkę na cieście francuskim i napoleonkę na ciastkach. Tym razem zrobiłam również napoleonkę bez pieczenia, ale na słonych krakersach, czyli bardzo tradycyjną jej wersję. Taka napoleonka jest pyszna. Słodki krem i cukier puder którym jest posypane ciasto idealnie uzupełnia się ze słonymi ciastkami. Taka wersja napoleonki jest bardzo prosta do zrobienia i bardzo szybka. Robi się ją zaledwie w kilkanaście minut. Niestety na zjedzenie jej trzeba poczekać kilka godzin, ale zdecydowanie warto bo jest przepyszna. Oto przepis:

Składniki:
1 paczka krakersów ok. 180g
1litr mleka
1 budyń śmietankowy
4 żółtka
1szkl. mąki pszennej tortowej
2 cukry waniliowe po 16g
3/4szkl. cukru
200g masła
cukier puder do oprószenia
napoleonka na krakersach napoleonka bez pieczenia ciasto na zimno ciasto z kremem budyniowym ciasto na ciastkach ciasto z krememnapoleonka na ciastkach

Sposób przygotowania:
Blaszkę o wymiarach ok. 25x30cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Na dnie ułożyłam ciastka jedno przy drugim. 500ml mleka wlałam do miski i wsypałam do niego proszek budyniowy, mąkę pszenną tortową i dodałam żółtka. Wszystko zmiksowałam mikserem do uzyskania jednolitej konsystencji. Pozostałe mleko wlałam do garnka. Włożyłam masło, wsypałam cukier zwykły i waniliowy i zagotowałam. Na gotujące się mleko wlałam przygotowaną mieszaninę i ciągle mieszając gotowałam budyń aż dobrze zgęstniał. Gorący budyń od razu po ugotowaniu wylałam na przygotowany spód z ciastek. Na budyniu ułożyłam drugą warstwę ciastek jeden przy drugim. Ciasto odstawiłam do wystygnięcia a następnie wstawiłam do lodówki do schłodzenia. Ciasto jest dobre po około kilku godzinach chłodzenia. Przed podaniem ciasto oprószyłam cukrem pudrem.
Zapraszam też do odwiedzenia wspomnianych na początku przepisów na napoleonki: napoleonkę na cieście francuskim (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/napoleonka-na-ciescie-francuskim.html), napoleonka na ciastkach (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/08/napoleonka-bez-pieczenia.html).

SMACZNEGO!!!

napoleonka na krakersach napoleonka bez pieczenia ciasto na zimno ciasto z kremem budyniowym ciasto na ciastkach ciasto z krememnapoleonka na ciastkach

napoleonka na krakersach napoleonka bez pieczenia ciasto na zimno ciasto z kremem budyniowym ciasto na ciastkach ciasto z krememnapoleonka na ciastkach

Placki z białego sera

placki z bialego sera placki serowe placki twarogowe placki z twarogu placki dla dzieci acuchy racuszki placki na slodko placki sniadaniowe

Uwielbiam wszelkiego rodzaju placki podawane na słodko. Ciągle wypróbowuję i wymyślam nowe przepisy. Placki smażę ze wszystkiego co się da, z różnych warzyw, lub po prostu tradycyjnie z mąki, jajka, mleka etc... Dziś postanowiłam zrobić placki z białego sera. "Chodziły" za mną od paru dni. Co prawda robiłam je pierwszy raz, ale czułam ich smak i zapach myślami. Nie pomyliłam się, o placki wyszły przepyszne, z chrupiącą skórką i miękkim środkiem. Lekko słodkie i lekko kwaskowe jednocześnie. Oprószone cukrem pudrem to dla mnie idealny deser czy też osobny posiłek w ciągu dnia. Polecam. Oto przepis:

Składniki:
250g białego chudego sera
0,5szkl. mąki pszennej tortowej
1 małe jajko
3 łyżki cukru
olej do smażenia
cukier puder do oprószenia
placki z bialego sera placki serowe placki twarogowe placki z twarogu placki dla dzieci acuchy racuszki placki na slodko placki sniadaniowe

Sposób przygotowania:
Do miski włożyłam biały ser. Użyłam sera białego chudego, takiego miałkiego jakby zmielonego jeden raz. Do sera wbiłam jajko, wsypałam mąkę pszenną tortową i cukier. Wszystko wymieszałam dokładnie łyżką na dość jednolite ciasto. Jest to trochę trudne do wykonania, bo ciasto jest bardzo gęste. Można nawet wymieszać je ręką. Na patelni rozgrzałam kilka łyżek oleju i za pomocą łyżki wykładałam małe porcje ciasta. Ciasto dociskałam łyżką, spłaszczając je aby powstał placek o grubości niecałego 1cm. Najlepiej robić o łyżka zanurzaną w gorącym oleju żeby ciasto się nie kleiło. Placki smażyłam na niedużym ogniu po kilka minut. Dzięki temu nie spaliły się od razu z wierzchu, a uzyskały fajną chrupiącą skórkę. Po usmażeniu wykładałam placki na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Placki przed podaniem oprószyłam cukrem pudrem. Można je też podać z ulubionym dżemem. Placki są pyszne na gorąco i na zimno.
Zapraszam do odwiedzenia innych moich przepisów na placki np.: placki bananowe (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/04/placki-bananowe-na-serku-wiejskim.html), placki z cukinii (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/07/placki-z-cukinii.html), placki z kaszy manny (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/placki-z-kaszy-manny.html), placki z serka waniliowego (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/placki-z-serka-waniliowego.html) i inne.

SMACZNEGO!!!

placki z bialego sera placki serowe placki twarogowe placki z twarogu placki dla dzieci acuchy racuszki placki na slodko placki sniadaniowe
Wyrobione ciasto na placki serowe

placki z bialego sera placki serowe placki twarogowe placki z twarogu placki dla dzieci acuchy racuszki placki na slodko placki sniadaniowe

placki z bialego sera placki serowe placki twarogowe placki z twarogu placki dla dzieci acuchy racuszki placki na slodko placki sniadaniowe

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Gofry dyniowe

gofry dyniowe gofry z dyni gofry z pure dyniowego gofry z cukrem pudrem gofry chrupiace

Dziś kolejny pomysł na wykorzystanie dyni i stworzenie z nią pysznego deseru lub też posiłku np. na śniadanie lub podwieczorek. Tym pomysłem są gofry dyniowe. Do ich przygotowania użyłam pure z dyni. Pure można zrobić z dyni duszonej, pieczonej lub ugotowanej na parze. Ja wykorzystałam akurat dynię duszoną, ale nie ma to większego znaczenia. Chodzi jedynie o to aby pure nie było zbyt rzadkie, a więc nie bardzo nadaje się dynia gotowana. Gofry które zrobiłam wyszły bardzo smaczne, lekko chrupiące i puszyste. Do tego mają bardzo ładny kolorek. Podałam je z dżemem z czereśni domowej roboty oraz z serkiem waniliowym. Dodatki można jednak wybrać dowolne według własnych upodobań smakowych. Oto przepis:

Składniki:
1szkl. mąki pszennej tortowej
2 łyżki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
1 łyżka oleju
2 łyżki gęstego pure z dyni
0,5szkl. mleka
szczypta soli
dowolne dodatki np.: dżem, serek, nutella, cukier puder
gofry dyniowe gofry z dyni gofry z pure dyniowego gofry z cukrem pudrem gofry chrupiace

Sposób przygotowania:
Żółtko oddzieliłam od białka. Białko ubiłam ze szczyptą soli na sztywną pianę. Żółtko wrzuciłam do miski. Dodałam do niego cukier, mleko, olej, pure z dyni, mąkę pszenną tortową i proszek do pieczenia czyli wszystkie pozostałe składniki. Wszystko zmiksowałam mikserem na jednolite ciasto. Do ciasta przełożyłam ubitą pianę z białek i delikatnie wymieszałam już łyżką. Gofrownicę rozgrzałam i nałożyłam porcje ciasta. Gofry piekłam kilka minut na ładny złotorumiany kolor. Po upieczeniu wyłożyłam gofry na metalową kratkę, aby nabrały chrupkości. Przed podaniem posypałam je cukrem pudrem. Dodatkowo podałam moje gofry dyniowe z dżemem czereśniowym domowej roboty oraz serkiem waniliowym. Idealnym dodatkiem do tych gofrów będzie również nutella, roztopiona czekolada, owoce, bita śmietana czy sosy owocowe lub np. toffi. Wszystko według upodobań smakowych. Z podanych składników wyszły mi trzy kwadratowe gofry takiej standardowej wielkości. 
Zachęcam do zapoznania się z pozostałymi moimi przepisami na gofry, np.: gofry drożdżowe (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/gofry-drozdzowe-z-wisniami.html), gofry twarogowe (link do przepisu:  http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/01/gofry-twarogowe.html), gofry owsiane (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/gofry-owsiane-z-bananami-i-czekolada.html), gofry waniliowe (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/06/gofry-idealne-pyszne-chrupiace-waniliowe.html), gofry z malinami i bitą śmietaną (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/jak-juz-pisaam-na-moim-blogu-gofry.html).

SMACZNEGO!!! 

gofry dyniowe gofry z dyni gofry z pure dyniowego gofry z cukrem pudrem gofry chrupiace

gofry dyniowe gofry z dyni gofry z pure dyniowego gofry z cukrem pudrem gofry chrupiace

niedziela, 2 grudnia 2018

Cytrynowe placki dyniowe

cytrynowe placki dyniowe placki z dyni placki z pure dyniowego racuchy racuszki dyniowe placki dla dzieci
cytrynowe placki dyniowe placki z dyni placki z pure dyniowego racuchy racuszki dyniowe placki dla dzieci


To już kolejny mój przepis na placuszki z dyni, a dokładnie z pure dyniowego. Tym razem użyłam pure z dyni duszonej, a nie jak do tej pory z dyni pieczonej. Jest ono trochę rzadsze od tego pieczonego i ma w sobie masło, bo dynię duszę na maśle. Ta pieczona jest natomiast z dodatkiem oleju.
Placki które zrobiłam są puszyste, mają piękny pomarańczowy kolor i lekki orzeźwiający smak i zapach cytrynowy. W środku mają konsystencję trochę takiego ciasta ucieranego a trochę biszkoptu. Można je smażyć na większej ilości oleju wtedy są bardziej chrupiące na brzegach lub na małej ilości oleju lub masła wtedy są bardziej miękkie i delikatne. Oto przepis:


Składniki:
4 łyżki pure z duszonej dyni
1 jajko
1 duży cukier waniliowy 32g
0,5szkl. mąki pszennej tortowej
1 czubata łyżeczka proszku d pieczenia
1 łyżka oleju
kilka kropel zapachu cytrynowego do ciast
cukier puder do oprószenia
olej lub masło do smażenia
cytrynowe placki dyniowe placki z dyni placki z pure dyniowego racuchy racuszki dyniowe placki dla dzieci

Sposób przygotowania:
Pure dyniowe przełożyłam do miski. Wbiłam do niego jajko, wsypałam cukier waniliowy i wlałam olej i wymieszałam wszystko rózgą/trzepaczką na jednolitą masę. Mąkę pszenną tortową wymieszałam z proszkiem do pieczenia i przesiałam do masy dyniowo - jajecznej. Dodałam aromat cytrynowy i wymieszałam wszystko na jednolite ciasto. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i na gorący wykładałam porcje ciasta tworząc placki. Najlepiej dawać jedną pełną łyżkę na jeden placuszek. Placki w trakcie smażenia rosną więc najlepiej zachować trochę odstępu pomiędzy nimi.
Placki smażyłam na średnim ogniu aż się ładnie przyrumieniły po czym odwracałam na drugą stronę i również smażyłam do uzyskania złotobrązowego koloru. Placuszki rosną dość wysokie więc należy uważać aby środku ciasto nie było surowe. Po usmażeniu placki wyłożyłam na talerz przykryty ręcznikiem papierowym aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Przed podaniem oprószyłam placki cukrem pudrem. Można je też podać z ulubioną konfiturą, marmoladą, nutellą, serkiem waniliowym, białym serem, twarożkiem lub z innym słodkim dodatkiem.

Zapraszam do odwiedzenia pozostałych moich przepisów na ciasta, placki i naleśniki z użyciem dyni np. szybkie ciasto z dyni (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/ciasto-z-dyni.html), naleśniki dyniowe (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/nalesniki-dyniowe.html), drożdżowe placki z dyni z jabłkiem (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/drozdzowe-placki-z-dyni-z-jabkiem.html), placki dyniowe na serku waniliowym (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/placki-z-dyni-na-sodko.html).

SMACZNEGO!!!

cytrynowe placki dyniowe placki z dyni placki z pure dyniowego racuchy racuszki dyniowe placki dla dzieci

cytrynowe placki dyniowe placki z dyni placki z pure dyniowego racuchy racuszki dyniowe placki dla dzieci