Na przepisy na taką pizze natknęłam się szukając jakiegoś fajnego pomysłu na kalafior. Nie chciałam go robić kolejny raz w tradycyjny sposób czyli na masełku z bułką tartą. Nie podaję konkretnej strony, z której zaczerpnęłam przepis bo zrobiłam ją trochę po swojemu. We wszystkich przepisach było napisane żeby surowego kalafiora zetrzeć na tarce i potem dopiero ugotować w kuchence mikrofalowej, piekarniku albo w garnku.
Ja jednak najpierw ugotowałam kalafior w osolonej wodzie, a dopiero potem zaczęłam szukać pomysłu na to warzywo. Początkowo miała z niego powstać zapiekanka, ale pizza wydała mi się ciekawsza. Poza tym od jakiegoś czasu "chodziła za mną pizza na cienkim cieście" i ta na kalafiorowym spodzie wydała mi się bardzo apetyczna. Do tej pory robiłam kilka razy pizzę tradycyjną na drożdżowym cieście (przepis znajdziecie tutaj: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/06/domowa-pizza-z-salami-i-pieczarkami.html). Tak więc trochę poczytałam różne przepisy i dopasowałam je do mojej sytuacji. Oto mój przepis:
Składniki:
1 spory kalafior
2 szkl. startego na drobnych oczkach sera np. gouda
1 jajko
sól, pieprz
ok. 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
zioła prowansalskie
5-6 dużych plasterków salami
1 mała cebula
pół papryki czerwonej
1 mały pomidor
Kalafior podzieliłam na różyczki, ugotowałam w osolonej wodzie do miękkości a następnie odstawiłam go do wystudzenia. Zimny kalafior starłam na tarce na drobnych oczkach. Przełożyłam go na czystą bawełnianą ściereczkę, zwinęłam i odsączyłam z nadmiaru wody. Z kalafiora wycisnęłam ok. 3 szklanki wody.
Dodałam do niego roztrzepane jajko, 1 szklankę startego sera, sól i pieprz. Wymieszałam aż składniki dokładnie się połączyły. Tortownicę o średnicy ok. 25cm wyłożyłam papierem do pieczenia i zapięłam obręcz. Ciastem wylepiłam dokładnie dno tortownicy i wyrównałam. Następnie zdjęłam ostrożnie obręcz i blachę wstawiłam do piekarnika. Spód piekłam ok. 20 minut w temp. 200 stopni.
W trakcie pieczenia spodu, pokroiłam paprykę i cebulę i przesmażyłam je kilka minut na oleju. Upieczony spód kalafiorowy posmarowałam koncentratem pomidorowym i posypałam ziołami prowansalskimi. Na to ułożyłam plasterki salami, następnie plasterki pomidora, wyłożyłam przesmażoną paprykę i cebulę i doprawiłam solą i pieprzem. Pizzę wstawiłam na kolejne 8 min do piekarnika. Po tym czasie posypałam pizzę drugą szklanką startego sera i zapiekłam jeszcze ok. 2 minuty do roztopienia sera i gotowe.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz