To już kolejny mój przepis na placuszki z dyni, a dokładnie z pure dyniowego. Tym razem użyłam pure z dyni duszonej, a nie jak do tej pory z dyni pieczonej. Jest ono trochę rzadsze od tego pieczonego i ma w sobie masło, bo dynię duszę na maśle. Ta pieczona jest natomiast z dodatkiem oleju.
Placki które zrobiłam są puszyste, mają piękny pomarańczowy kolor i lekki orzeźwiający smak i zapach cytrynowy. W środku mają konsystencję trochę takiego ciasta ucieranego a trochę biszkoptu. Można je smażyć na większej ilości oleju wtedy są bardziej chrupiące na brzegach lub na małej ilości oleju lub masła wtedy są bardziej miękkie i delikatne. Oto przepis:
Składniki:
4 łyżki pure z duszonej dyni
1 jajko
1 duży cukier waniliowy 32g
0,5szkl. mąki pszennej tortowej
1 czubata łyżeczka proszku d pieczenia
1 łyżka oleju
kilka kropel zapachu cytrynowego do ciast
cukier puder do oprószenia
olej lub masło do smażenia
Sposób przygotowania:
Pure dyniowe przełożyłam do miski. Wbiłam do niego jajko, wsypałam cukier waniliowy i wlałam olej i wymieszałam wszystko rózgą/trzepaczką na jednolitą masę. Mąkę pszenną tortową wymieszałam z proszkiem do pieczenia i przesiałam do masy dyniowo - jajecznej. Dodałam aromat cytrynowy i wymieszałam wszystko na jednolite ciasto. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i na gorący wykładałam porcje ciasta tworząc placki. Najlepiej dawać jedną pełną łyżkę na jeden placuszek. Placki w trakcie smażenia rosną więc najlepiej zachować trochę odstępu pomiędzy nimi.
Placki smażyłam na średnim ogniu aż się ładnie przyrumieniły po czym odwracałam na drugą stronę i również smażyłam do uzyskania złotobrązowego koloru. Placuszki rosną dość wysokie więc należy uważać aby środku ciasto nie było surowe. Po usmażeniu placki wyłożyłam na talerz przykryty ręcznikiem papierowym aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Przed podaniem oprószyłam placki cukrem pudrem. Można je też podać z ulubioną konfiturą, marmoladą, nutellą, serkiem waniliowym, białym serem, twarożkiem lub z innym słodkim dodatkiem.
Placki smażyłam na średnim ogniu aż się ładnie przyrumieniły po czym odwracałam na drugą stronę i również smażyłam do uzyskania złotobrązowego koloru. Placuszki rosną dość wysokie więc należy uważać aby środku ciasto nie było surowe. Po usmażeniu placki wyłożyłam na talerz przykryty ręcznikiem papierowym aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Przed podaniem oprószyłam placki cukrem pudrem. Można je też podać z ulubioną konfiturą, marmoladą, nutellą, serkiem waniliowym, białym serem, twarożkiem lub z innym słodkim dodatkiem.
Zapraszam do odwiedzenia pozostałych moich przepisów na ciasta, placki i naleśniki z użyciem dyni np. szybkie ciasto z dyni (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/ciasto-z-dyni.html), naleśniki dyniowe (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/nalesniki-dyniowe.html), drożdżowe placki z dyni z jabłkiem (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/drozdzowe-placki-z-dyni-z-jabkiem.html), placki dyniowe na serku waniliowym (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/placki-z-dyni-na-sodko.html).
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz