Kolejny weekend i kolejne ciasto z cukinii. Niedługo stanie się to już chyba tradycją, że na sobotę i niedzielę piekę ciasto z cukinii/kabaczka. Tym razem zrobiłam ciasto piernikowe, a dokładnie piernikowo - cynamonowe z kakao i dżemem porzeczkowym. Ciasto oblałam czekoladą mleczną i białą. Za każdym razem wykorzystuję do moich ciast cukinię w innym kolorze. Tym razem zdecydowałam się na cukinię w takim jasnym, jakby kremowym kolorze, w jasne zielone paseczki.
Oczywiście można użyć dowolnej cukinii: zielonej, żółtej, białej itp. Można je dodawać do ciasta razem ze skórką, jeśli macie młode, małe i cienkie kabaczki, lub bez skóry i nasion, jeśli są to już większe i starsze okazy, tak jak u mnie. Ciasto wyszło fenomenalne. Bardzo wilgotne, mięciutkie, delikatne i puszyste, w sam raz słodkie, a oblane czekoladą jest jeszcze lepsze. Nigdy nie jadłam lepszego ciasta czekoladowego czy też piernikowego. I najlepsze jest to, że nikt by nie zgadł, że ciasto jest zrobione z dodatkiem warzywa jakim jest cukinia. Oto przepis:
Składniki:
6 jajek
2szkl. cukru kryształu
1 cukier waniliowy
1szkl.oleju
3szkl. mąki pszennej tortowej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 czubata łyżeczka sody spożywczej
1,5 płaskie łyżki kakao naturalnego
0,5 łyżeczki przyprawy do piernika
0,5 łyżeczki cynamonu
2 łyżki dżemu z czarnej porzeczki
2,5szkl. startej cukinii
1 tabliczka mlecznej czekolady
0,5 tabliczki białej czekolady
6 łyżek śmietany 30%
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki ciasta miałam w temperaturze pokojowej. Chodzi tu oczywiście o olej, jajka i cukinię, czyli te produkty, które przechowuje się w chłodnych warunkach. Jajka wybiłam do miski miksera. Wsypałam cukier kryształ i cukier waniliowy i miksowałam kilka minut na najwyższych obrotach, do uzyskania puszystego jajecznego kremu. Następnie, nie przerywając miksowania, ale zmniejszając obroty do minimalnych, wlałam cienkim strumieniem olej. Mąkę tortową przesiałam do osobnej miski i wymieszałam ją z kakao, proszkiem do pieczenia, sodą, przyprawą do piernika i cynamonem.
Około 3 łyżki tej mieszanki odłożyłam, a resztę wsypałam partiami do utartych jajek z cukrem i olejem i miksowałam dalej mikserem na małych obrotach do uzyskania ciasta o jednolitej konsystencji. Po mące, dodałam do ciasta dżem z czarnej porzeczki. Użyłam dżemu domowej roboty. Cukinię obrałam, wydrążyłam gniazda nasienne, a miąższ starłam na tarce na grubych oczkach. 2,5 szklanki (takie ubite) tak przygotowanej cukinii wymieszałam z odłożoną mąką i dopiero wtedy dodałam do ciasta. Dużą prostokątną blachę o wymiarach 25x36cm wyłożyłam papierem do pieczenia i przełożyłam do niej ciasto. Ciasto wstawiłam do piekarnika, bez jego wcześniejszego nagrzewania, i piekłam je w temperaturze 170 stopni bez termoobiegu do suchego patyczka. U mnie zajęło to 55 minut.
Po upieczeniu ciasto wyjęłam z piekarnika i studziłam w blaszce na metalowej kratce, przykryte ściereczką. Gdy wystygło przygotowałam polewę. 4 łyżki śmietany podgrzałam i wrzuciłam do niej połamaną na kawałki mleczną czekoladę. Odczekałam chwilę i wymieszałam wszystko do połączenia. Rozpuszczoną czekoladą posmarowałam całe ciasto. 2 łyżki śmietany podgrzałam i wrzuciłam do niej połamaną na kawałki białą czekoladę. Również pozostawiłam ją na chwilę i dopiero wymieszałam do rozpuszczenia. Czekoladę przełożyłam do rękawa foliowego, odcięłam końcówkę i zrobiłam kratkę na cieście.
Zapraszam do odwiedzenia pozostałych moich przepisów na ciasta z cukinii: czekoladowe ciasto z cukinii (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2019/07/czekoladowe-ciasto-z-cukinii.html), cytrynowe ciasto z cukinii (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2019/08/cytrynowe-ciasto-z-cukinii.html) czy pomarańczowe ciasto z cukinii (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2019/08/pomaranczowe-ciasto-z-cukinii.html).
SMACZNEGO!!!
Witam! Czy po starciu cukinii - należy ją odcisnąć z wytworzonego soku - czy nie jest to konieczne.
OdpowiedzUsuń