Babka piaskowa na oleju

Mamy okres przedświąteczny. Dużymi krokami zbliża się Wielkanoc, choć w tym roku, z uwagi na sytuację w kraju i na świecie, będzie ona bardzo specyficzna i przez wielu z nas obchodzona skromniej i w mniejszym kręgu, lub nawet w samotności. Dla mnie dobre jedzenia, a zwłaszcza dobre ciasto to zawsze sposób na poprawę humoru, dlatego mam dla was dziś fajny i szybki przepis na pyszną babkę, która będzie idealna na co dzień i od święta. Jest to dwukolorowa babka piaskowa, zrobiona na oleju, dzięki temu jest zarazem delikatna, a z drugiej strony nie jest sucha. Polana czekoladą stanowi pyszny dodatek do kawy i herbaty. Oto przepis:

Składniki:

3 jajka

3/4szkl. mąki tortowej

0,5szkl. mąki ziemniaczanej

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

1,5 łyżeczki kakao

3/4szkl. cukru

1 mały cukier waniliowy

3/4szkl. oleju

Polewa:

1,5 tabliczki czekolady mlecznej lub gorzkiej

4 łyżki mleka

Sposób przygotowania:

Jajka wybiłam do miski miksera. Dodałam cukier kryształ i cukier waniliowy i ucierałam do uzyskania puszystej masy. Mąkę tortową przesiałam razem z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia i partiami wmieszałam do masy jajecznej. Następnie, nie przerywając miksowania,  wlałam do ciasta cienkim strumieniem olej. Gdy składniki się połączyły, odlałam ok. 1/3 ciasta do innej miseczki i wymieszałam je z kakao. Formę keksówkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Do formy wyłożyłam jasne ciasto, a na nie ciasto ciemne. Widelcem przemieszałam ciasto w formie, żeby powstały esy floresy i wstawiłam babkę do piekarnika. Piekłam ją do suchego patyczka, ok. 50 minut, w temp. 180 stopni bez termoobiegu. Po upieczeniu ciasto wyjęłam z piekarnika i wystudziłam w formie a metalowej kratce. Po wystygnięciu, wyjęłam babkę z formy i usunęłam papier. Mleko podgrzałam i wrzuciłam do niego połamaną na kawałki czekoladę. Po chwili czekoladę wymieszałam aż zupełnie rozpuściła się w mleku. Czekoladą posmarowałam wierzch i boki ciasta. Babkę można podać po zastygnięciu czekolady. Taką babkę można też przygotować w tradycyjnej formie do babki (okrągłej z kominem).

Zapraszam was do zerknięcia na pozostałe moje przepisy na babki, np.: cytrynową babkę na białkach (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2020/04/cytrynowa-babka-na-biakach.html), babkę na białkach w trzech kolorach (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2020/01/babka-na-biakach.html), babkę czekoladową (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2019/04/babka-czekoladowa.html), babkę orzechową (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2019/04/gotowana-babka-orzechowa.html), babkę budyniową (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/babka-budyniowa.html), babkę cytrynową (link do przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/08/gotowana-babka-cytrynowa.html), babka marmurkowa (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/08/babka-gotowana-zebra.html) czy babka czekoladowa (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/10/czekoladowa-babka-gotowana.html).

SMACZNEGO!!!