Te pulpeciki powstały z myślą o moim rocznym synku, ale oczywiście można je zaserwować całej rodzinie. Są mięciutkie, pulchne, delikatne w smaku i tylko trochę przyprawione by nie podrażniać małego brzuszka. To nie znaczy jednak, że są mdłe i nijakie.
Smak podkreślam za pomocą ziół takich jak majeranek czy koperek. Pulpety można oczywiście mocniej doprawić i zrobić w ostrzejszej wersji, dodając np. papryczkę chili lub po prostu więcej soli i pieprzu. Wszystko zależy od naszego smaku i od tego dla kogo mają być przygotowane. Oto przepis:
Smak podkreślam za pomocą ziół takich jak majeranek czy koperek. Pulpety można oczywiście mocniej doprawić i zrobić w ostrzejszej wersji, dodając np. papryczkę chili lub po prostu więcej soli i pieprzu. Wszystko zależy od naszego smaku i od tego dla kogo mają być przygotowane. Oto przepis:
Składniki:
ok. 500g mięsa wieprzowego (u mnie schab)
1 jajko
3 płaskie łyżki kaszy mannej
papryka słodka w proszku
majeranek
koperek
sól, pieprz
mąka pszenna do obtoczenia pulpecików
koncentrat pomidorowy
włoszczyzna (ok. 3marchewki, kawałek selera, mała pietruszka, kawałek pora)
listek laurowy
Sposób przygotowania:
Przygotowanie pulpetów zaczęłam od nastawienia wywaru, w którym gotowałam pulpeciki. Włoszczyznę umyłam, obrałam, pokroiłam i wrzuciłam do garnka. Warzywa zalałam wodą, tak aby je pokryła, wrzuciłam mały listek laurowy i nastawiłam wywar.
Gotowałam ok. godzinę aż warzywa były miękkie. Gdy warzywa były już miękkie, dodałam ok. 2 łyżki koncentratu pomidorowego, trochę soli, pieprzu, dużą szczyptę roztartego majeranku i pół łyżeczki papryki w proszku i podgotowałam jeszcze kilka minut. Gdy wywar się gotował, zajęłam się przygotowaniem pulpecików. Mięso zmieliłam w maszynce do mielenia mięsa na najdrobniejszym sitku. Do mięsa wsypałam kaszę i wbiłam jedno jajko. Wsypałam ok. pół łyżeczki papryki, pół łyżeczki soli i szczyptę pieprzu. Mięso wyrobiłam ręką, trochę je przy tym ubijając by pulpeciki były bardziej puszyste i delikatne.
Z masy mięsnej formowałam małe kuleczki takie na jeden kęs i obtaczałam je w mące. Gdy wszystkie pulpeciki miałam już ulepione, zdjęłam garnek z wywarem z ognia i zblendowałam całą zawartość. Powstał mi sos ale niezbyt gęsty. Jeżeli wyjdzie wam zbyt gęsty to można dolać trochę przegotowanej wody. Garnek z powrotem ustawiłam na gazie i gdy sos zabulgotał, wrzuciłam do niego przygotowane pulpeciki. Całość gotowałam jeszcze kilkanaście minut, mieszając od czasu do czasu żeby mięsne kuleczki się nie przyklejały do dna.
Pod koniec gotowania wsypałam posiekany koperek. Część mojego dania zawekowałam w małe słoiczki żeby mieć obiadki dla mojego synka na kilka dni. Resztę podałam na obiad. Pulpeciki dobrze smakują z ryżem, ziemniakami, makaronem, z chlebem a także z kluskami np. z kopytkami z kaszy jaglanej (przepis znajdziecie na moim blogu pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/kopytka-z-kaszy-jaglanej.html).
Gotowałam ok. godzinę aż warzywa były miękkie. Gdy warzywa były już miękkie, dodałam ok. 2 łyżki koncentratu pomidorowego, trochę soli, pieprzu, dużą szczyptę roztartego majeranku i pół łyżeczki papryki w proszku i podgotowałam jeszcze kilka minut. Gdy wywar się gotował, zajęłam się przygotowaniem pulpecików. Mięso zmieliłam w maszynce do mielenia mięsa na najdrobniejszym sitku. Do mięsa wsypałam kaszę i wbiłam jedno jajko. Wsypałam ok. pół łyżeczki papryki, pół łyżeczki soli i szczyptę pieprzu. Mięso wyrobiłam ręką, trochę je przy tym ubijając by pulpeciki były bardziej puszyste i delikatne.
Z masy mięsnej formowałam małe kuleczki takie na jeden kęs i obtaczałam je w mące. Gdy wszystkie pulpeciki miałam już ulepione, zdjęłam garnek z wywarem z ognia i zblendowałam całą zawartość. Powstał mi sos ale niezbyt gęsty. Jeżeli wyjdzie wam zbyt gęsty to można dolać trochę przegotowanej wody. Garnek z powrotem ustawiłam na gazie i gdy sos zabulgotał, wrzuciłam do niego przygotowane pulpeciki. Całość gotowałam jeszcze kilkanaście minut, mieszając od czasu do czasu żeby mięsne kuleczki się nie przyklejały do dna.
Pod koniec gotowania wsypałam posiekany koperek. Część mojego dania zawekowałam w małe słoiczki żeby mieć obiadki dla mojego synka na kilka dni. Resztę podałam na obiad. Pulpeciki dobrze smakują z ryżem, ziemniakami, makaronem, z chlebem a także z kluskami np. z kopytkami z kaszy jaglanej (przepis znajdziecie na moim blogu pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/kopytka-z-kaszy-jaglanej.html).
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz