Babka gotowana to ciasto, które pamiętam z dzieciństwa. Jadłam je zaledwie raz lub dwa, bo robiła je tylko moja ciocia. Używała do tego specjalnej formy metalowej, w której gotowała babkę na kuchence gazowej. Nie pamiętam już dokładnie jego smaku, ale pamiętam, że bardzo ładnie się prezentowała. Babka była wysoka i smukła, węższa niż te robione w tradycyjnych foremkach do pieczenia babek.
Pewnie ta babka pozostałaby tylko wspomnieniem z dzieciństwa gdyby nie moja siostra, która ostatnio rzuciła mi wyzwanie przygotowania tego ciasta. Zawsze myślałam, że bez tej specjalnej formy nie będzie to możliwe, a zakup takiej foremki nie bardzo się opłacał bo to koszt ok. 40zł!!! Poczytałam trochę i okazało się że babkę można ugotować w zwykłej foremce wstawionej do dużego garnka. No i stało się, podjęłam wyzwanie choć nie do końca wierzyłam, że się uda. Efekt jednak mile mnie zaskoczył i prezentuję go poniżej. Oto przepis:
Składniki:
250g masła roślinnego
150g cukru
1 cukier waniliowy 16g
5 jajek
160g mąki ziemniaczanej
130g mąki pszennej tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z 1 cytryny
sok wyciśnięty z 1 cytryny
Sposób przygotowania:
Miękkie masło przełożyłam do miski miksera. Miksując na najwyższych obrotach, ucierałam masło dodając powoli cukier i cukier waniliowy. Gdy masło zbielało i nabrało puszystości, ciągle miksując wbijałam do masy po jednym jajku. Mąkę ziemniaczaną i tortową przesiałam do osobnej miski i wymieszałam z proszkiem do pieczenia. Następnie powoli wmieszałam do masy maślano-jajecznej.
Na końcu dodałam sok i skórkę z cytryny i wymieszałam. Cytrynę należy wcześniej sparzyć i dopiero otrzeć skórkę. Ciasto przełożyłam do sylikonowej formy do babki. Najlepiej by forma nie miała komina lub jeżeli go posiada to żeby komin był zamknięty, czyli żeby nie było dziury w środku. Inaczej woda może dostać się do ciasta. Można ewentualnie pokombinować i taki "dziurawy" komin okręcić szczelnie folią przed przełożeniem ciasta.
Na końcu dodałam sok i skórkę z cytryny i wymieszałam. Cytrynę należy wcześniej sparzyć i dopiero otrzeć skórkę. Ciasto przełożyłam do sylikonowej formy do babki. Najlepiej by forma nie miała komina lub jeżeli go posiada to żeby komin był zamknięty, czyli żeby nie było dziury w środku. Inaczej woda może dostać się do ciasta. Można ewentualnie pokombinować i taki "dziurawy" komin okręcić szczelnie folią przed przełożeniem ciasta.
Formę z ciastem przykryłam szczelnie folią aluminiową i wstawiłam do garnka. Nalałam wody tak, aby sięgała do trzech czwartych wysokości formy z ciastem, przykryłam garnek pokrywką i ustawiłam na gazie. Gotowałam ciasto pod przykryciem 80min. od chwili zagotowania się wody. Po tym czasie wyłączyłam gaz, zdjęłam pokrywkę i pozostawiłam formę w wodzie na kolejne 10 minut. Po upływie tego czasu zdjęłam folię aluminiową z formy i pozostawiłam formę w wodzie na kolejne 10 minut. Dopiero po tym czasie wyjęłam formę z ciastem z wody i wystudziłam. Gdy ciasto przestygło wyjęłam je z formy.
Przed podaniem oprószyłam babkę cukrem pudrem, ale można też polać ją lukrem lub białą czekoladą bo ciasto nie wychodzi bardzo słodkie. Babka z tego przepisu wyszła wilgotna i całkiem smaczna. Idealnie nadaje się do kawy lub herbaty. Upiekła się idealnie, nie było zakalca, nic się nie przypaliło, ani nie przemiękło. Jedynie w niektórych miejscach skórka z babki trochę się oddzieliła od ciasta i została na foremce. Można to jednak zatuszować za pomocą cukru pudru lub polewy.
Przed podaniem oprószyłam babkę cukrem pudrem, ale można też polać ją lukrem lub białą czekoladą bo ciasto nie wychodzi bardzo słodkie. Babka z tego przepisu wyszła wilgotna i całkiem smaczna. Idealnie nadaje się do kawy lub herbaty. Upiekła się idealnie, nie było zakalca, nic się nie przypaliło, ani nie przemiękło. Jedynie w niektórych miejscach skórka z babki trochę się oddzieliła od ciasta i została na foremce. Można to jednak zatuszować za pomocą cukru pudru lub polewy.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz