Zupa pomidorowa

Zupy pomidorowej nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To chyba najczęściej gotowana i jedzona zupa w polskich domach. Uwielbiają ją dzieci i dorośli. Często spotykam się z takimi słowami, że ktoś nie lubi w ogóle zup, ale pomidorową jako jedyną jada. Zupa pomidorowa jest rzeczywiście bardzo smaczna i ja osobiście też chyba lubię ją najbardziej ze wszystkich zup. Przyznać też należy że każdy robi pomidorową na swój sposób i w każdym domu smakuje ona inaczej.
Niektórzy robią ją na koncentracie pomidorowym, inni na świeżych pomidorach, jedni robią ze śmietaną a inni bez. Jedni wolą zupę krem np z grzanką a inni w sposób tradycyjny z makaronem lub ryżem. Moja mama gotowała też czasem pomidorową razem z ziemniakami, trochę taką pomidorową - jarzynową. Ja osobiście najbardziej lubię pomidorówkę zabielaną, czyli ze śmietana 30% i najlepiej z domowym makaronem, na który przepis znajdziecie na moim blogu pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/06/domowy-makaron-jajeczny-do-rosou.html. A oto mój przepis na zupę pomidorową:

Składniki:
porcja mięsa drobiowego (u mnie 4 - 5 pałek z kurczaka)
4 średnie marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
biała część pora
2 listki laurowe
5-6 ziaren ziela angielskiego
10 ziaren czarnego pieprzu
ok. 200-250g koncentratu pomidorowego
śmietana 30% (u mnie ok. 12-13 łyżek)
sól, pieprz czarny mielony
majeranek
1 kostka rosołowa drobiowa (opcjonalnie)

Dodatkowo:
makaron/ryż

Sposób przygotowania:
Pałki z kurczaka umyłam i włożyłam do dużego garnka. Warzywa umyłam, obrałam i również przełożyłam do garnka. Całość zalałam wodą tak aby mięso i warzywa były całkowicie pokryte i nawet ok. 3-4cm powyżej zawartości. Do garnka wrzuciłam jeszcze listki laurowe, ziele angielskie i pieprz czarny mielony. Garnek ustawiłam na gazie i gotowałam ok. godzinę na wolnym ogniu. Można w międzyczasie wrzucić kostkę rosołową. Po tym czasie do zupy dodałam koncentrat pomidorowy i gotowałam kolejne 15-20 minut. Ja dałam ok. 250g koncentratu bo lubię jak pomidorówka jest mocno pomidorowa.
Jeśli wolicie delikatniejsze to można dodawać koncentrat partiami i kontrolować smak zupy. Na koniec dolałam do zupy śmietanę. U mnie wyszło ok. 12 - 13 łyżek ale to zależy jako stopień zabielenia chcecie uzyskać. Zupę gotowałam razem ze śmietaną jeszcze następne 15-20 minut. Po tym czasie doprawiłam zupę do smaku solą, pieprzem mielonym i majerankiem. Przed podaniem z zupy wyjęłam mięso i marchewkę a resztę przecedziłam żeby w zupie nic nie pływało. W osobnym garnku ugotowałam makaron. Do miseczek nakładałam makaron i zalewałam zupą. Osobno podałam do zupy pałki z kurczaka i marchewkę. Pomidorówkę można posypać przed jedzeniem posiekaną natką pietruszki. Zupa jest pyszna i może stać w lodówce kilka dni.

SMACZNEGO!!!