Naleśniki z czereśniami to pyszny deser lub nawet posiłek obiadowy. Zrobiłam je z tradycyjnego ciasta naleśnikowego na mleku. Podałam je natomiast z domowym kisielem z czereśni, cukrem pudrem i dodatkowo świeżymi czereśniami. Naleśniki wyszły pyszne a do tego bardzo ładnie się prezentowały. Zapewniam was że nie da się przejść obok nich obojętnie i ich nie zjeść. Koniecznie wypróbujcie ten przepis, bo warto. A oto on:
Składniki na ciasto naleśnikowe:
1 jajko
1szkl. mąki pszennej
1 mały cukier waniliowy
trochę więcej niż szklanka mleka
Składniki na kisiel wiśniowy:
ok. 250-300g świezych czereśni
ok. 2 łyżki cukru
0,5 opakowania kisielu o smaku wiśniowym z cukrem
Dodatkowo:
świeże czereśnie
cukier puder
olej do smażenia naleśników
Kisiel czereśniowy schłodzony |
Sposób przygotowania:
Przygotowanie tych naleśników należy zacząć od zrobienia kisielu czereśniowego. Najlepiej przygotować go poprzedniego dnia żeby zdążył się wystudzić. Ja zrobiłam go wieczorem a następnego dnia przed południem robiłam naleśniki. Aby zrobić kisiel, należy wypestkowałam świeże czereśnie i wrzuciłam je do małego garnka. Zasypałam je cukrem i wlałam trochę wody tak aby się nie przypaliły.
Myślę że wody było ok. 100-150ml. Czereśnie wstawiłam na mały ogień i doprowadziłam do zagotowania. Pogotowałam je parę minut żeby zmiękły. Proszek kisielowy rozmieszałam w ok. 1/3 szklanki zimnej wody i wlałam do czereśni. Mieszałam energicznie cały czas aż kisiel zgęstniał i zestawiłam go z ognia. Kisiel przelałam do miseczki i wystudziłam, a następnie wstawiłam go do lodówki żeby go lepiej schłodzić.
Następnego dnia zrobiłam ciasto naleśnikowe. Mąkę wsypałam do miski. Wbiłam jajko. Wsypałam cukier waniliowy i wlałam mleko. Wszystko zmiksowałam mikserem na niewielkich obrotach aż ciasto uzyskało jednolitą konsystencję. Naleśniki smażyłam na oleju na patelni naleśnikowej. Wyszły mi 3 naleśniki bo nie robiłam zbyt cienkich.
Usmażone naleśniki wykładałam na talerz. połowę naleśnika smarowałam kisielem czereśniowym. Naleśnika składałam na pół a następnie jeszcze na pół tworząc takie koperty czy też kieszonki. Naleśniki oprószyłam z wierzchu cukrem pudrem i obłożyłam świeżymi wypestkowanymi czereśniami.
Zachęcam również do wypróbowania pozostałych moich przepisów na naleśniki, np.: naleśniki serowe (przepis pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/02/nalesniki-serowe.html), naleśniki budyniowe (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/nalesniki-budyniowe.html), naleśniki z serem (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/nalesniki-z-serem-z-nuta-pomaranczowa.html) oraz innych.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz