Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 11 marca 2018

Zupa pieczarkowa

zupa pieczarkowa zupe z pieczarek pieczarkowa na kurczaku zupa pieczarkowa z ziemniakami zupa pieczarkowa zabielana zupa pieczarkowa ze smietana

Zupa pieczarkowa to jedna z zup których nie lubiłam w dzieciństwie. Teraz jako dorosła osoba chętnie ją gotuję i zjadam. Teraz bardzo mi smakuje. No cóż... do niektórych smaków chyba trzeba dorosnąć. Dziś moją zupę pieczarkową ugotowałam na kurczaku, ze wszystkimi warzywami i na końcu zabieliłam słodką śmietanką. Taka zupka jest pyszna i idealna na chłodne dni. Podana ze świeżym pieczywem to idealne pierwsze danie na co dzień i od święta. Oto przepis:


Składniki:
500g pieczarek
5-6 ziemniaków
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
pół pora
1 duża cebula
3 pałki z kurczaka
listek laurowy

3-4 ziarna ziela angielskiego
10 ziaren czarnego pieprzu
majeranek
sól, pieprz czarny mielony
czosnek granulowany
łyżka masła
ok. 150ml śmietanki 30%
1 łyżka kaszy manny
zupa pieczarkowa zupe z pieczarek pieczarkowa na kurczaku zupa pieczarkowa z ziemniakami zupa pieczarkowa zabielana zupa pieczarkowa ze smietana

Sposób przygotowania:
Pałki z kurczaka umyłam i włożyłam do garnka. Ziemniaki obrałam i pokroiłam w grubszą kostkę, dołożyłam do mięsa. Marchewki, pietruszkę i selera obrałam, umyłam i pokroiłam w kostkę. Pora umyłam i pokroiłam w paseczki. Warzywa wrzuciłam do garnka. Nalałam tyle wody aby tylko przykryła to co w garnku. Wrzuciłam listek laurowy, ziele angielskie i pieprz ziarnisty i zagotowałam.
Gdy zupa zaczęła bulgotać zmniejszyłam ogień i gotowałam aż warzywa i mięso zmiękną. Cebulę obrałam i pokroiłam w kostkę. Pieczarki obrałam i pokroiłam w półplasterki. Na patelni roztopiłam masło. Zeszkliłam na nim cebulę, a następnie dodałam pokrojone pieczarki. Podsmażyłam i doprawiłam solą, pieprzem mielonym, roztartym majerankiem i czosnkiem granulowanym. Pieczarki z cebulą dodałam do zupy.
Wsypałam łyżkę kaszy manny żeby zupa była bardziej gęsta i kleista. Zupę gotowałam następne 15-20 minut, a następnie zaprawiłam ją słodką śmietanką. Śmietanę wlewałam cienkim strumieniem bezpośrednio do garnka mieszając przy tym zupę łyżką. Zupę zaprawioną śmietaną gotowałam jeszcze jakieś 15-20 minut. Na koniec doprawiłam zupę solą i pieprzem. Pałki z kurczaka wyłowiłam z zupy. Mięso oddzieliłam od kości, trochę rozdrobniłam i włożyłam z powrotem do garnka. Zupę podałam ze świeżym pieczywem.

Zapraszam do odwiedzenia pozostałych moich przepisów na zupy na przykład zupę ogórkową (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/02/zupa-ogorkowa.html), zupę pomidorową (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/01/zupa-pomidorowa.html), zupę fasolową (link: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/zupa-fasolowa.html), krupnik (link: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/krupnik-z-wkadka.html) oraz inne.

SMACZNEGO!!!

zupa pieczarkowa zupe z pieczarek pieczarkowa na kurczaku zupa pieczarkowa z ziemniakami zupa pieczarkowa zabielana zupa pieczarkowa ze smietana

zupa pieczarkowa zupe z pieczarek pieczarkowa na kurczaku zupa pieczarkowa z ziemniakami zupa pieczarkowa zabielana zupa pieczarkowa ze smietana

zupa pieczarkowa zupe z pieczarek pieczarkowa na kurczaku zupa pieczarkowa z ziemniakami zupa pieczarkowa zabielana zupa pieczarkowa ze smietana

poniedziałek, 26 lutego 2018

Zupa ogórkowa

zupa ogorkowa domowa zupa ze smietana ogorkowa zabielana ogorkowa na kurczaku

Zupa ogórkowa to kolejna tradycyjna zupa która znajduje się w moim menu. Co ciekawe, w dzieciństwie nie lubiłam tej zupy i nie chciałam jej jeść. Teraz natomiast to jedna z moich ulubionych zup. Co prawda robię ją troszkę inaczej niż moja mama, ale smak jest podobny. Chyba po prostu do niektórych potraw trzeba dorosnąć. Zupa ogórkowa jest fajna kwaskowa w smaku za sprawą ogórków kiszonych, a jednocześnie słodkawa i śmietankowa dzięki słodkiej śmietance którą dodaję i marchewce. Z dodatkiem bagietki czosnkowej lub świeżego pieczywa stanowi doskonałą propozycję obiadową zwłaszcza w chłodne dni. Oto mój przepis:


Składniki:
2 pałki z kurczaka
6-7 ziemniaków
3 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
słoik ogórków (ok.5 średnich ogórków)
1 cebula
kawałek pora

sól, pieprz czarny mielony
majeranek
pieprz ziołowy
2 listki laurowe
5-6 ziaren ziela angielskiego
1 ziaren czarnego pieprzu
śmietana 30%
ok. 2 płaskie łyżki kaszy manny
1 kostka rosołowa drobiowa
2 łyżki masła
zupa ogorkowa domowa zupa ze smietana ogorkowa zabielana ogorkowa na kurczaku

Sposób przygotowania:
Wszystkie warzywa umyłam i obrałam. Marchewkę, pietruszkę i selera starłam na tarce na dużych oczkach. Pora i cebulę drobno pokroiłam. W garnku roztopiłam 1 łyżkę masła i podsmażyłam na nim warzywa. Następnie dodałam pokrojone w kostkę ziemniaki i pałki z kurczaka. Wlałam ok. 5-6 szklanek wody. Włożyłam listki laurowe, ziele angielskie, pieprz czarny ziarnisty i roztarty majeranek. Zagotowałam. Następnie włożyłam do zupy kostkę rosołową i gotowałam aż warzywa trochę zmiękły.
W międzyczasie starłam na tarce na grubych oczkach ogórki kiszone, przesmażyłam je na łyżce masła na patelni i dodałam je do zupy. Gotowałam do miękkości. Na koniec zaprawiłam zupę śmietanką. Nie podaję dokładnej ilości bo to zależy od tego jaki stopień zabielenia chcemy uzyskać. Wsypałam też do zupy kaszę manną i gotowałam jeszcze jakieś 15-20 minut. Na koniec doprawiłam solą, pieprzem mielonym i ziołowym. Można też dodać natkę pietruszki, koperek lub szczypiorek. Zupę podałam z bagietką czosnkową. Zupę można też zmiksować na krem po wyjęciu pałek z kurczaka.

SMACZNEGO!!!

zupa ogorkowa domowa zupa ze smietana ogorkowa zabielana ogorkowa na kurczaku

zupa ogorkowa domowa zupa ze smietana ogorkowa zabielana ogorkowa na kurczaku

poniedziałek, 19 lutego 2018

Krem brokułowo - serowy

krem brokulowo serowy zupa krem z porow zupa z serkiem topionym zupa z bagietka czosnkowa

Dziś nadszedł czas na kolejną zupę - krem. Zachęcona smakiem ostatniej zupy - kremu z porów, który robię co jakiś czas, postanowiłam wymyślić coś nowego. Jako, że ostatnio w promocji kupiłam brokuły, to postanowiłam wyczarować krem brokułowy. Brokuły mają swoich zwolenników i przeciwników, jedni je uwielbiają, inni nienawidzą. Dla mnie same w sobie są bardzo smaczne i charakterystyczne w smaku, ale dla niektórych są trochę mdłe i nijakie, więc postanowiłam moją zupę wzbogacić innymi warzywami i serkami topionymi. W ten sposób powstał bardzo smaczny krem, który podany ze świeżym pieczywem najlepiej czosnkowym lub grzanką jest wyśmienitą propozycją na pierwsze danie obiadowe. Oto przepis:
krem brokulowo serowy zupa krem z porow zupa z serkiem topionym zupa z bagietka czosnkowa

Składniki:
brokuł o wadze ok. 500g
1 pietrszka
kawałek selera
1 nieduża marchewka
3-4 nieduże ziemniaki
1 por (część biała i zielona)
1 cebula
2 serki topione ziołowe po 100g każdy
2-3 łyżki śmietany 30%
ok. 50g startego żółtego sera
kostka rosołowa drobiowa
koperek, szczypiorek
majeranek
sól, pieprz
listek laurowy
4 ziarna ziela angielskiego
łyżka masła
bagietka czosnkowa
krem brokulowo serowy zupa krem z porow zupa z serkiem topionym zupa z bagietka czosnkowa

Sposób przygotowania:
Pora umyłam i pokroiłam w paseczki. Cebulę obrałam i pokroiłam w kostkę. Pietruszkę, selera i marchewkę obrałam i starłam na tarce jarzynowej na dużych oczkach. W garnku roztopiłam masło. Na gorące masło wrzuciłam warzywa i smażyłam przez kilka minut. Następnie do garnka wlałam ok. 1,5 litra wody. Dodałam obrane i pokrojone w większą kostkę ziemniaki oraz brokuła podzielonego na małe różyczki. Dołożyłam listek laurowy i ziele angielskie. Wsypałam do smaku czarny pieprz i trochę soli. Zupę ustawiłam na gazie i zagotowałam. Do gotującej się zupy dodałam kostkę rosołową i majeranek i gotowałam aż wszystkie warzywa były miękkie. Następnie ugotowaną już zupę zestawiłam z gazu, wyjęłam listek laurowy i ziele angielskie i zblendowałam zupę na gładki krem.Zmiksowaną zupę ponownie ustawiłam na gazie i dodałam śmietankę, serki topione i żółty ser. Podgrzewałam zupę, aż ser i serki się dokładnie roztopiły i połączyły z zupą. Na koniec doprawiłam zupę solą i pieprzem i dodałam posiekany koperek i szczypiorek. Po ugotowaniu pozostawiłam zupę na ok. 30 minut wtedy troszkę zgęstniała i dopiero serwowałam. Zupę podałam z bagietką czosnkową. Jeśli macie zwykłe pieczywo to ząbek czosnku można wcisnąć do zupy w czasie gotowania. Jeśli krem wyjdzie wam za rzadki to można dosypać trochę kaszy manny i gotować jeszcze kilka minut.
Zapraszam do zapoznania się z pozostałymi moimi przepisami na zupy. Wszystkie zebrałam pod tym linkiem:  http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/search/label/zupy.

SMACZNEGO!!!

krem brokulowo serowy zupa krem z porow zupa z serkiem topionym zupa z bagietka czosnkowa

krem brokulowo serowy zupa krem z porow zupa z serkiem topionym zupa z bagietka czosnkowa

środa, 14 lutego 2018

Krem z porów

Zupa krem z porow zupa porowa zupa jarzynowa zupa warzywna zupa bezmiesna zupa postna zupa z serkiem topionym zupa serkowa zupa z grzankami

Kiedyś chciałam zrobić jakąś fajną niespotykaną zupę na spotkanie rodzinno - towarzyskie. Chciałam coś innego mniej tradycyjnego żeby trochę wszystkich zaskoczyć. Już nie pamiętam jak wpadłam na pomysł by zrobić zupę - krem z porów, ale był to trafny wybór. Zupa jest delikatna a zarazem bardzo fajna w smaku, kremowa bo to krem i oryginalna. Ma fajny zielonkawy kolor i jest bardzo uniwersalna. Można ją podać z różnymi dodatkami np. z grzankami, tostami, pasztecikami, z bagietką czosnkową czy zwykłym świeżym pieczywem.

piątek, 26 stycznia 2018

Zupa pomidorowa

domowa zupa pomidorowa zabielana pomidorowka pomidorowa z makaronem pomidorowa z koncentratu pomidorowa ze smietana pomidorowa jak u mamy pomidorowa jak u babci


Zupy pomidorowej nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To chyba najczęściej gotowana i jedzona zupa w polskich domach. Uwielbiają ją dzieci i dorośli. Często spotykam się z takimi słowami, że ktoś nie lubi w ogóle zup, ale pomidorową jako jedyną jada. Zupa pomidorowa jest rzeczywiście bardzo smaczna i ja osobiście też chyba lubię ją najbardziej ze wszystkich zup. Przyznać też należy że każdy robi pomidorową na swój sposób i w każdym domu smakuje ona inaczej.
Niektórzy robią ją na koncentracie pomidorowym, inni na świeżych pomidorach, jedni robią ze śmietaną a inni bez. Jedni wolą zupę krem np z grzanką a inni w sposób tradycyjny z makaronem lub ryżem. Moja mama gotowała też czasem pomidorową razem z ziemniakami, trochę taką pomidorową - jarzynową. Ja osobiście najbardziej lubię pomidorówkę zabielaną, czyli ze śmietana 30% i najlepiej z domowym makaronem, na który przepis znajdziecie na moim blogu pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/06/domowy-makaron-jajeczny-do-rosou.html. A oto mój przepis na zupę pomidorową:

czwartek, 30 listopada 2017

Zupa fasolowa

zupa fasolowa fasolowka zupa z fasoli zupa z wkladka fasolowa na kielbasie fasolowka z wkladka fasolowka na dziczyznie pozywna zupa

Zupa fasolowa to obok pomidorowej jedna z moich ulubionych zup. Uwielbiam zupy i uwielbiam fasolę w każdej postaci, więc ta zupa to dla mnie połączenie idealne. No a poza tym oprócz tego że zupa jest smaczna, to do tego bardzo zdrowa. Fasola ma bowiem wiele właściwości odżywczych. Zawiera bardzo dużo białka roślinnego, a więc jest dobrym zamiennikiem dla mięsa dla wegetarian.
Zawiera również witaminy z grupy B, C i E. Jest bogata w wapń, potas, fosfor czy magnez. A więc fasola to prawdziwa skarbnica witamin. Dodatkowo jak każda zupa, również fasolowa gotowana jest na innych warzywach, które również zawierają bardzo dużo witamin. Zupa fasolowa jest też bardzo syta dzięki fasoli, a ugotowana z jakąś mięsną wkładką może stanowić trochę taki posiłek 2w1 zastępując drugie danie. Przynajmniej mi starcza taka miseczki fasolówki z wkładką aby się najeść do syta. Fasolówka jest dobra zaraz po ugotowaniu jak i na drugi dzień. Pierwszego dnia jest bardziej klarowna, bardziej jak rosół/wywar z warzywami, a gdy postoi robi się bardziej gęsta bo warzywa w tym fasola puszczają skrobię. Ja taką gęstą lubię chyba jeszcze bardziej. A oto mój przepis:

poniedziałek, 27 listopada 2017

Barszcz czerwony czysty

Barszcz czerwony czysty barszcz wigilijny barszcz jak z kartonu barszcz z burakow czerwonych barszcz niezabielany barszcz z uszkami

Ostatnio gotowałam barszcz czerwony zabielany (tu znajdziecie na niego przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/barszcz-czerwony-zabielany.html). Tym razem jednak naszła mnie ochota na barszczyk czerwony ale czysty taki jaki można kupić gotowy do podgrzania w kartonie. Taki barszcz bardzo kojarzy mi się z Wigilią bo zazwyczaj sięgamy po niego tylko raz w roku. I chyba z racji z tego, że zbliżają się Święta przypomniałam sobie o tym barszczyku i nabrałam na niego ochoty.
Ponadto w tym roku bardzo obrodziły w moim warzywniaku buraczki więc szkoda żeby się zmarnowały, lepiej je jakoś wykorzystać. Taki barszcz czysty gotowałam pierwszy raz, zawsze korzystałam z gotowców (może wstyd się przyznać, ale szczerość jest u mnie na pierwszym miejscu) więc trochę się obawiałam czy nie wyjdzie wodnisty i bez smaku. Ale kto nie ryzykuje, ten nie pije... barszczyku. Barszczyk wyszedł bardzo dobry, więc obawy były niepotrzebne. Oto przepis:

wtorek, 21 listopada 2017

Barszcz czerwony zabielany

Barszcz czerwony domowy barszcz czerwony zabielany zupa z buraczkow czerwonych zupa buraczkowa barszcz z ziemniakami

Podobno barszcz czerwony to najzdrowsza forma przygotowywania buraczków czerwonych. Kiedyś czytałam że wszystkie wartości odżywcze podczas gotowania buraczków wychodzą i zbierają się w wywarze. W samych buraczkach zostaje ich mniej.
Dlatego barszcz czy też zupa z buraczków to bomba witaminowa. W buraczkach zasmażanych czy innych sałatkach z buraczków tych witamin aż tyle nie ma. Wydaje mi się, że barszcz czerwony to trochę zapomniana zupa (zazwyczaj przypominamy sobie o nim przy okazji Wigilii) i niezbyt lubiana zwłaszcza przez dzieci. To prawda, że ma specyficzny smak, ale moim zdaniem jest smaczna i warto się przełamać choćby ze względu na walory smakowe. Poza tym barszcz czerwony to też fajna zupa bo nie jest ciężka i zawiesista. Można ją na dodatek ugotować bez śmietany i wtedy wręcz będzie zupą lekkostrawną i dietetyczną, ale nadal zdrową.
Ja dziś jednak zdecydowałam się na zabielany, bo tak gotowała moja mama i w takiej formie preferuje go mój mąż. Taki barszczyk podaję z ugotowanymi oddzielnie ziemniaczkami pokraszonymi cebulką przesmażoną na oleju. Podany w taki sposób jest trochę takim daniem pośrednim pomiędzy zupą a pierwszym daniem. Oto przepis:

czwartek, 16 listopada 2017

Krupnik z wkładką

Zupa krupnik zupa z wkladka krupnik na kielbasie i karkowce zupa staropolska zupa z kasza


Krupnik to jedna z najbardziej tradycyjnych polskich zup. Kojarzy mi się z kuchnią staropolską, starodawną. Gotowały ją bowiem nasze mamy, babcie czy prababcie i może nawet poprzednie pokolenia.
Krupnik jest zupą niby prostą, może dla niektórych bez wyrazu, ale dla mnie bardzo smaczną. Myślę że nawet jest jedną z moich ulubionych zup. Najlepszy oczywiście jest taki domowy ugotowany na swojskich warzywach i z dodatkiem mięsa lub kiełbaski podany z pajdą chrupiącego świeżego chleba. Krupnik najbardziej lubię następnego dnia kiedy staje się jeszcze bardziej gęsty od kaszy, która jest jego podstawą.
Zupę można oczywiście gotować na różne sposoby. Jedni robią na kurczaku, inni na kiełbasie, jeszcze inni na kościach wieprzowych. Można też dodawać różne rodzaje kasz. Wszystko oczywiście zależy od indywidualnego smaku i gustu. Oto mój przepis:

niedziela, 12 listopada 2017

Zupa jarzynowa z pulpecikami

Zupa jarzynowa z pulpecikami zupa warzywna zupa z jarzyn


Właściwie to dziś na obiad dla dorosłych miało być spaghetti z sosem bolognese. Jedak z tego powodu, że musiałam ugotować obiadek również dla mojego półtorarocznego synka, to wyszła dla wszystkich zupa jarzynowa z pulpecikami. Jedno z drugim ma mało wspólnego oprócz mięsa mielonego. Jestem trochę przeziębiona i nie miałam siły żeby stać przy kuchni cały dzień i gotować oddzielnie dla wszystkich.
Zrobiłam więc większą porcję tej samej potrawy. Dziecku oczywiście odlałam jego część zupki przed dodaniem przypraw. Właściwie to nie robiłam tego pierwszy raz. Za każdym razem gdy gotuję jakąś zupę, to część odlewam i wekuję dla synka. Pozostałą część doprawiam i mam pierwsze danie dla nas. Zupę jarzynową z pulpecikami serwowałam pierwszy raz. Zazwyczaj robiłam ją tradycyjnie na kawałku kiełbasy lub mięsa. Muszę przyznać jednak że wyszła bardzo smaczna więc chyba zagości u nas na dłużej. Oto przepis:

czwartek, 9 listopada 2017

Zupa szczawiowa z jajkiem

zupa szczawiowa z jajkiem zupa zs szczawiu ze sloika zupa z jajkiem zupa kwasna zupa ze smietana zupa zabielana

Zupa szczawiowa bardzo kojarzy mi się z dzieciństwem. W moim domu rodzinnym ta zupa gościła bardzo często zarówno ze szczawiu świeżego jak i szczawiu ze słoika. Taki szczaw w słoikach robiła co roku moja mama. Lubiłam jej przy tym pomagać i wyjadać osolony szczaw.
Z resztą mama robi go do tej pory i obdarowuje mnie nim przy każdej okazji. Taki szczaw marynowany to bardzo fajny półprodukt, z którego w bardzo szybki sposób można wyczarować smaczną zupę. Zupa wychodzi kwaskowa i oryginalna w smaku. Jest prosta i mało pracochłonna więc to dodatkowy plus. Jedynym minusem może być jej wygląd. Kolor zupy gotowanej na szczawiu ze słoika jest trochę taki zgniłozielony (podobnie jak zupy szpinakowej), więc może mało apetyczny, ale nie warto się tym sugerować.
Najczęściej podaję zupę szczawiową z jajkiem gotowanym na twardo, ale można też jajko wbić do środka zupy i ugotować z takim rozbełtanym. Mi ta druga wersja bardziej smakuje. Mój mąż natomiast woli jajko oddzielnie. Ile osób tyle gustów, a raczej smaków. Oto przepis:

środa, 23 sierpnia 2017

Pikantna zupa z fasolki szparagowej

pikantna zupa gulaszowa wegetariańska z fasolki szparagowej zupa paprykowa

Już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zrobienia zupy z fasolki szparagowej. U mnie w rodzinnym domu mama gotowała kiedyś zupę z tego warzywa, ale była to taka zwykła zupa jarzynowa z dodatkiem fasolki. Była dobra, ale ja miałam ochotę na coś bardziej pikantnego i rozgrzewającego. Stwierdziłam, że zrobię ją z dużą ilością papryki, na kształt zupy gulaszowej.
Zrezygnowałam jednak z dodawania mięsa bo nie mogłam się zdecydować jaki gatunek mięsa użyć a poza tym nie chciałam żeby zupa wyszła zbyt gęsta i tłusta. To w końcu miała być zupa a nie gulasz. Mimo, że bez mięsa, zupka wyszła naprawdę dobra. W sam raz na te chłodne dni, które nadeszły. Oto przepis: