Ciasto, które tym razem zrobiłam to ciasto bez pieczenia, czy też deser na zimno na bazie białego sera i herbatników. Nosi on wiele nazw, między innymi: chatka Puchatka, chatka Baby Jagi, psia buda, domek Baby Jagi i inne. Mi osobiście najbardziej spodobała się nazwa :Chatka Puchatka" i taką też będę się posługiwała. Podobnie jak nazw, również przepisów na to ciasto jest wiele. Są one bardzo podobne, ale różnią się pewnymi szczegółami. Jedne są z galaretką, inne bez, jedne mają w składzie jajka inne nie, mają inne proporcje składników itp. Ja osobiście zrobiłam to ciast bez jajek i z dodatkiem galaretki. Ciasto wyszło pyszne, tak jak się tego spodziewałam, choć nie do końca wyszedł mi taki kształt jaki ta chatka powinna mieć. Ciasto w oryginale jest w kształcie trójkąta, u mnie wyszło czworokątne, ponieważ trochę źle rozłożyłam proporcje masy serowej. Następnym razem będzie lepiej, a tymczasem i tak dzielę się z wami przepisem, bo naprawdę warto. Oto on:
Składniki:
ok. 30 herbatników
1 galaretka truskawkowa
300ml gorącej wody
500g sra białego półtłustego
4 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
110g masła
1 łyżka ciemnego kakao
Polewa:
3 łyżki śmietany 30%
100g czekolady mlecznej lub gorzkiej
Sposób przygotowania:
Galaretkę truskawkową rozpuściłam w 300ml gorącej wody i odstawiłam do wystygnięcia. Zimną galaretkę wylałam do płaskiego naczynia i schowałam do lodówki do stężenia. Ser biały i masło wyjęłam z lodówki, aby nabrały temperatury pokojowej. Ser biały zmieliłam dwukrotnie w maszynce do mielenia mięsa. Można również zblendować blenderem. Zmielony ser zmiksowałam z miękkim masłem, cukrem pudrem i cukrem waniliowym na gładką masę. Mniej więcej jedną trzecią masy odłożyłam i wymieszałam z kakao. Na tacy rozłożyłam płat folii aluminiowej. Ułożyłam na niej trzy rzędey herbatników, po 5 herbatników w każdym rzędzie. Herbatniki posmarowałam masą serową kakaową. Na masie kakaowej ułożyłam znów herbatniki, zachowując ten sam układ co na spodzie ciasta. Teraz na środkowym pasie herbatników ułożyłam cienką warstwę masy serowej jasnej. Stężałą galaretkę pokroiłam na paski ok. 1,5x1,5cm. Na pasie masy serowej ułożyłam pasek galaretki. Na galaretkę wyłożyłam resztę białej masy. Pomagając sobie folią aluminiową podniosłam boczne pasy herbatników starając się złożyć ciasto w trójkąt. U mnie masy białej było trochę za dużo i nie dałam rady zrobić trójkąta, więc nagięłam boki tyle ile się dało, a na wierzchu domku ułożyłam dodatkową warstwę herbatników. Ciasto pozostawiłam zawinięte w folię i schowałam do lodówki do stężenia. Śmietanę podgrzałam i rozpuściłam w niej połamaną na kawałki czekoladę. Tak przygotowaną polewa posmarowałam wierzch i boki ciasta i znów odstawiłam ciasto do lodówki. U mnie spędziło w niej całą noc. Przez ten czas czekolada zastygła, a herbatniki zmiękły od masy.
Zapraszam do odwiedzenia innych moich przepisów na ciasta na bazie białego sera, np.: serowe tiramisu (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Serowe tiramisu), chatka puchatka z gotowanym serem (link: Waniliowe Improwizacje: Chatka puchatka z gotowanym serem), orzechowy sernik gotowany z rodzynkami (link: Waniliowe Improwizacje: Orzechowy sernik gotowany z rodzynkami), sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik gotowany na ciasteczkowym spodzie), sernik gotowany z musem truskawkowym (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik gotowany z musem truskawkowym), sernik gotowany waniliowo - czekoladowy (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik gotowany), serowo - wiśniowa fantazja (link: Waniliowe Improwizacje: Serowo - wiśniowa fantazja).
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz