Ostatnio korzystam z dobrodziejstw lata i zbieram wszystkie owoce, jakie się da. Tym razem przyszła pora na porzeczki. Z części ugotowałam kompot, pyszny swoją drogą, czesc zamroziłam na zimę, a z reszty zrobiłam ciasto. Ciasto bardzo wilgotne, na maslance, z kruszonką. Już wielokrotnie korzystałam z tego przepisu, zmieniając jedynie owoce lub rezygnując z kruszonki. Oto on:
Składniki na ciasto:
4 duże jaja
1 i 1/3szkl cukru kryształu
2 małe opakowania cukru waniliowego
200ml oleju
350ml maślanki naturalnej
3 i 3/4szkl mąki pszennej tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Ok. 4-5szkl. porzeczek
2 opakowania kisielu z cukrem (użyłam smak truskawkowy)
Kruszonka:
8 łyżek mąki pszennej tortowej
3 łyżki cukru kryształu
2 opakowania cukru waniliowego
120g masła
Sposób przygotowania:
Porzeczki (u mnie mix bialych, czerwonych i czarnych) należy umyć i osuszyć na durszlaku. Odstawić na czas przygotowania ciasta. Jajka utrzeć z cukrem kryształem I waniliowym na puszystą jasną masę. Zmniejszyć obroty miksera I wlać cienkim strumieniem olej I maślankę. Mąkę tortową przesiać z proszkiem do pieczenia I wmieszać do masy jajecznej. Można zmiksować mikserem. Gotowe ciasto przelać do blachy o wymiarach ok 25x35cm wyłożonej papierem do pieczenia. Przygotowane wcześniej porzeczki wymieszać z kisielem w proszku I wyłożyć równomiernie na cieście. Składniki na kruszonkę umieścić w misce i rozcierać rękami do uzyskania konsystencji okruchów/strzępków ciasta. Kruszonką posypać wierzch ciasta. Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika I piec około godzinę w temperaturze 180 stopni. Przestudzić przy uchylonych drzwiczkach piekarnika I dopiero wyjąć. Podawać po ostygnieciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz