Fasolka po bretońsku to bardzo popularne w ostatnich latach danie. Jest proste i tanie do zrobienia, a smaczne i sycące. Nadaje się do zawekowania w słoiki, więc można ją wziąć ze sobą w podróż lub po prostu mieć na obiad w innym terminie. Ja dziś zrobiłam fasolkę szparagową z dodatkiem pieczarek. Oto przepis:
Składniki:
250g fasoli typu Jaś
ok. 500g cienkiej kiełbasy
ok. 300g pieczarek
2 cebule
1 łyżka majeranku
0,5 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/4 łyżeczki papryki ostrej papryki w proszku
1 łyżka sosu sojowego
sól, pieprz czarny mielony
2 łyżki przecieru pomidorowego
0,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Sposób przygotowania:
Fasolę wsypałam do miski i zalałam zimną wodą. Zostawiłam ją w ten sposób na noc do namoczenia. Następnego dnia przelałam fasolę razem z wodą, w której się moczyła do garnka, osoliłam ją i zagotowałam. Zmniejszyłam ogień i na małym ogniu powoli ją gotowałam. W tym czasie cienką kiełbasę pokroiłam na półplasterki i przesmażyłam na odrobinie oleju. Gdy się zarumieniła, przełożyłam ją do fasoli. Cebule obrałam, posiekałam i przesmażyłam na pozostałym z kiełbasy tłuszczu. Do cebuli dodałam roztarty majeranek, paprykę ostrą, pieprz ziołowy, sól i pieprz do smaku. Dolałam sos sojowy.
Chwilę razem przesmażyłam i dodałam do fasoli. Pieczarki obrałam, pokroiłam w półplasterki i również przesmażyłam na patelni, po czym przełożyłam do garnka. Dolałam trochę wody i ponownie wszystko zagotowałam. Do gotującej się fasolki dodałam koncentrat pomidorowy, wymieszałam i gotowałam fasolkę aż fasola była miękka. Na koniec zaprawiłam fasolkę mąką ziemniaczaną rozmieszaną w odrobinie zimnej wody i chwilę jeszcze razem pogotowałam. Na koniec można jeszcze przyprawić fasolkę brakującymi przyprawami. Fasolkę podałam na ciepło ze świeżym pieczywem.
SMACZNEGO!!!