Surówka z kiszonej kapusty to chyba najprostrza surówka jaką znam. Właściwie kapustę kiszoną można jeść samą, bez żadnych dodatków i też będzie świetnym dodatkiem do tradycyjnego kotleta. Można też dodać choćby marchewkę i olej tak jak ja i wtedy mamy trochę łagodniejszą wersję kapusty kiszonej. Bo wiadomo, że kapusta jest słona i kwaśna więc nie każdy lubi ją "na surowo".
Na moim blogu prezentowałam wam już przepis na surówkę z kapusty kiszonej z majonezem i podsmażaną cebulką. Dziś zdecydowałam się na surówkę lżejszą bez majonezu i cebuli, a za to z marchewką i olejem. Surówka taka najbardziej pasuje do ryby, ale do kotletów czy mięs pieczonych bądź duszonych również świetnie się sprawdzi. Oto przepis:
Składniki:
ok. 700g kapusty kiszonej
2 mniejsze marchewki
3 łyżki oleju
pieprz czarny mielony
Sposób przygotowania:
Kapustę kiszoną poszatkowałam. Nie płukałam jej. Marchewkę obrałam, umyłam i starłam na tarce na drobnych oczkach. Marchewkę dodałam do kapusty. Dolałam 3 łyżki oleju i trochę pieprzu i dokładnie wszystko wymieszałam. Do surówki można dodać jeszcze trochę posiekanego koperku, choć ja dziś z niego zrezygnowałam.
Surówkę odstawiłam na ok. godzinę do lodówki. Ja dziś podałam ją do tradycyjnego schabowego, ale tak jak pisałam na wstępie, pasuje również do innych potraw. Taka surówka jest bardzo zdrowa, jest bogata w witaminę C. Jest niskokaloryczna, więc będzie dobra również dla osób na diecie.
Surówkę odstawiłam na ok. godzinę do lodówki. Ja dziś podałam ją do tradycyjnego schabowego, ale tak jak pisałam na wstępie, pasuje również do innych potraw. Taka surówka jest bardzo zdrowa, jest bogata w witaminę C. Jest niskokaloryczna, więc będzie dobra również dla osób na diecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz