Moje pierwsze knedle zrobiłam dobrych kilka miesięcy temu. Wyszły
przepyszne i od tamtej pory robię je regularnie, zmieniając tylko owoce i rodzaj ciasta.
Do tej pory robiłam zawsze knedle z ciasta serowego lub knedle z ciasta z kaszy mann. Przeważnie były to knedle nadziewane owocami, a czasem bez nadzienia. Zawsze podawałam je z posypką z bułki tartej na masełku z cukrem i cynamonem.
Tym razem postanowiłam spróbować jeszcze innego przepisu i zrobić knedle z ciasta ziemniaczano - serowego. Knedle wyszły mi bardzo mięciutkie i pulchniutkie. Jednym słowem pyszne. Szkoda że o tej porze nie ma świeżych owoców i musiałam użyć mrożonych. A oto przepis:
Tym razem postanowiłam spróbować jeszcze innego przepisu i zrobić knedle z ciasta ziemniaczano - serowego. Knedle wyszły mi bardzo mięciutkie i pulchniutkie. Jednym słowem pyszne. Szkoda że o tej porze nie ma świeżych owoców i musiałam użyć mrożonych. A oto przepis:
Składniki:
ok. 600g ugotowanych ziemniaków
250g sera białego
1 jajko
2 łyżki mąki ziemniaczanej
ok. 1,5szkl mąki pszennej
truskawki mrożone
cukier (ok. 1 łyżeczka do środka każdego knedla)
Dodatkowo:
ok. 2 łyżki bułki tartej
łyżka masła
1 cukier waniliowy 16g
szczypta cynamonu
śmietana/jogurt naturalny
Sposób przygotowania:
Ugotowane ziemniaki zmieliłam w maszynce do mielenia mięsa na najgrubszym sitku. Do ziemniaków wrzuciłam biały ser, wbiłam jajko, wsypałam obie mąki i zagniotłam elastyczne ciasto. Ciasto uformowałam w wałek który pokroiłam na kilkanaście równych plasterków.
Każdy plaster ciasta rozpłaszczałam w dłoniach. Na środek kładłam rozmrożone truskawki, ja miałam dość małe truskawki więc kładłam ok. 3-4 sztuki). Truskawki posypywałam ok. łyżeczką cukru i zlepiałam brzegi ciasta formując kulistego knedla. Knedle odkładałam na posypaną mąką stolnicę. W dużym garnku zagotowałam wodę i na wrzątek wrzucałam knedle. Gotowałam ok. 4-5 minut od momentu wypłynięcia knedli. Wyjmowałam knedle łyżką cedzakową do naczynia żaroodpornego.
Na patelni roztopiłam masło. Wsypałam bułkę tartą, cukier i cynamon, dobrze wymieszałam i chwilę podsmażyłam. Taką posypką posypałam ugotowane knedle. Dodatkowo do knedli podałam jogurt naturalny, a jak ktoś woli może użyć śmietany lub serka waniliowego. Można też posypać dodatkowo knedle cukrem po ugotowaniu jeśli knedle wyjdą za mało słodkie.
Zapraszam też do odwiedzenia pozostałych moich przepisów na knedle: knedle serowe ze śliwkami (http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/06/knedle-serowe-ze-sliwkami-mrozonymi.html), knedle z kaszy manny z truskawkami (http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/08/knedle-z-kaszy-manny-z-truskawkami.html), knedle węgierskie (http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/09/wegierskie-knedle-z-biaego-sera.html).
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz