Miała być sałatka porowa a wyszła sałatka brokułowa. Miało na to wpływ kilka czynników. Po pierwsze zachcianki smakowe, które zmieniają mi się jak w kalejdoskopie. Po drugie, akurat brokuły były w promocji w sklepie, w którym zazwyczaj robię zakupy. I po trzecie odwiedziny gościa, któremu wydawało mi się, że sałatka brokułowa bardziej przypadnie do gustu i będzie się lepiej prezentować.
Poza tym sałatka, którą zrobiłam jest dość treściwa i pożywna bo dodałam do niej makaron i kurczaka, więc równocześnie może stanowić samodzielny posiłek podana ze świeżym pieczywem lub nawet bez żadnych dodatków. Muszę przyznać, że sałatka wyszła pyszna i bardzo przypadła mi do gustu. Myślę, że będę ją robiła częściej bo jest warta powtórzenia. Oto przepis:
Poza tym sałatka, którą zrobiłam jest dość treściwa i pożywna bo dodałam do niej makaron i kurczaka, więc równocześnie może stanowić samodzielny posiłek podana ze świeżym pieczywem lub nawet bez żadnych dodatków. Muszę przyznać, że sałatka wyszła pyszna i bardzo przypadła mi do gustu. Myślę, że będę ją robiła częściej bo jest warta powtórzenia. Oto przepis:
Składniki:
1 brokuł ok. 500g
1 pojedyncza pierś z kurczaka
1 puszka kukurydzy konserwowej
5 jajek ugotowanych na twardo
ok. 200g makaronu penne (waga przed ugotowaniem)
ok. 3 łyżki sosu czosnkowego
ok. 2- łyżki majonezu
sól, pieprz
przyprawa gyros
olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Pierś z kurczaka umyłam, osuszyłam i pokroiłam w kostkę. Mięso obsypałam przyprawą gyros i dokładnie wymieszałam. Na patelni rozgrzałam 2-3 łyżki oleju i wrzuciłam kurczaka. Smażyłam kilka minut, mieszając od czasu do czasu, po czym wyłożyłam mięso na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Brokuła ugotowałam w wodzie z dodatkiem soli i wystudziłam. Brokuł nie może być za bardzo rozgotowany bo potem w sałatce nie będzie ładnych różyczek tylko papka. Makaron ugotowałam również w osolonej wodzie. Po ugotowaniu przelałam zimną wodą i przestudziłam.
Następnie każda rurkę makaronu przekroiłam na pół. Zimnego brokuła podzieliłam na małe różyczki i wrzuciłam do dużej miski. Kukurydzę konserwową odcedziłam z zalewy i dorzuciłam do brokułów. Jajka obrałam ze skorupek, pokroiłam w dużą kostkę i dorzuciłam do reszty. Wrzuciłam przestudzonego kurczaka i makaron. Doprawiłam wszystko solą i pieprzem i wymieszałam z sosem czosnkowym i majonezem. Ilość majonezu i sosu możecie oczywiście dostosować do własnych upodobań. U mnie wyszło mniej więcej tyle i le napisałam. Sałatkę wstawiłam do lodówki żeby się schłodziła i przegryzła. Makaron może wchłonąć sos z sałatki więc możliwe że przed podaniem trzeba będzie trochę dołożyć majonezu i sosu czosnkowego.
Następnie każda rurkę makaronu przekroiłam na pół. Zimnego brokuła podzieliłam na małe różyczki i wrzuciłam do dużej miski. Kukurydzę konserwową odcedziłam z zalewy i dorzuciłam do brokułów. Jajka obrałam ze skorupek, pokroiłam w dużą kostkę i dorzuciłam do reszty. Wrzuciłam przestudzonego kurczaka i makaron. Doprawiłam wszystko solą i pieprzem i wymieszałam z sosem czosnkowym i majonezem. Ilość majonezu i sosu możecie oczywiście dostosować do własnych upodobań. U mnie wyszło mniej więcej tyle i le napisałam. Sałatkę wstawiłam do lodówki żeby się schłodziła i przegryzła. Makaron może wchłonąć sos z sałatki więc możliwe że przed podaniem trzeba będzie trochę dołożyć majonezu i sosu czosnkowego.
Zapraszam też do wypróbowania innej mojej sałatki z dodatkiem brokułów, na którą przepis znajdziecie pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/saatka-z-fasolki-szparagowej.html
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz