Sałatka makaronowa z groszkiem

Sałatka makaronowa z groszkiem to kolejna sałatka na moim blogu i zarazem na moim stole. Jak już nieraz podkreślałam lubię sałatki z dodatkiem makaronu bo są treściwsze i mogą stanowić odrębny sycący posiłek. Do tej pory często robiłam sałatki makaronowe z dodatkiem smażonego kurczaka, więc wtedy w ogóle takie sałatki były bardzo treściwe. Dziś zrobiłam sałatkę makaronową z dodatkiem polędwicy sopockiej, ugotowanych na twardo jajek i warzyw. Akurat takie produkty miałam pod ręką. Niemniej sałatka wyszła bardzo smaczna, delikatniejsza w smaku niż taka z kurczakiem. Oto przepis:

Składniki:
1 puszka groszku konserwowego
0,5 puszki kukurydzy konserwowej
2 jajka
100g polędwicy sopockiej
kawałek pora
2 ogórki kiszone
2 ogórki konserwowe
1 zupka błyskawiczna lub ok. 1,5szklanki ugotowanego makaronu nitki
sól, pieprz
majonez

Sposób przygotowania:

Jajka ugotowałam na twardo i po ostygnięciu obrałam z łupinek. Zupkę błyskawiczną przygotowałam według przepisu na opakowaniu a następnie odcedziłam makaron. Gdy przestygł pokroiłam go na małe kawałki. Groszek i kukurydzę odsączyłam na durszlaku z zalewy. Pora pokroiłam na drobne kawałki, włożyłam na metalowe sito i sparzyłam wrzątkiem. Pozostawiłam do wystygnięcia. Do miski wrzuciłam warzywa konserwowe. Dodałam pokrojone w kostkę jajka, wędlinę i ogórki. Dodałam pora oraz makaron. Wszystko doprawiłam solą i pieprzem i dodałam ok. 2-3 łyżki majonezu. Sałatkę dokładnie wymieszałam i wstawiłam do lodówki aby się schłodziła i przegryzła. 

Zapraszam do wypróbowania pozostałych moich przepisów na sałatki makaronowe np:  sałatka brokułowa (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/01/saatka-brokuowa.html), sałatka hawajska (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/saatka-hawajska.html), sałatka chińska (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/saatka-chinska.html), sałatka z makaronem z zupek chińskich (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-zupek-chinskich.html), sałatka makaronowa z szynką i serem (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2019/02/saatka-makaronowa-z-szynka.html).

SMACZNEGO!!! 

Sałatka makaronowa z szynką

Sałatki to fajny pomysł na każdą okazję. U mnie w domu sałatki robię nie tylko od święta czy w przypadku jakiejś imprezy rodzinnej, ale również na co dzień. Jest to fajna opcja do podjadania między posiłkami, jako drugie śniadanie do pracy czy dodatek do kanapek. Na co dzień robię sałatki z mniejszej ilości składników, aby nie jeść potem tego samego przez kilka dni i żeby się najzwyczajniej w świecie coś nie przejadło. Często też robię sałatki aby wyczyścić lodówkę z zalegających składników i zrobić coś z niczego. Ja osobiście bardzo lubię sałatki makaronowe. Tym razem wykorzystałam makaron nitki, który pozostał z obiadu po rosole. Dodałam do niego szynkę, ser i trochę warzyw. Właściwie dodałam to co kładzie się na kanapki. I tu trochę taki paradoks, bo kanapki już się trochę przejadły, ale w sałatce te same składniki smakują zupełnie inaczej. Oto przepis:

Składniki:
ok. 3/4szkl. ugotowanego makaronu nitki
ok.10g szynki konserwowej
ok. 50g żółtego sera
2 ogórki konserwowe
3-4 łyżki kukurydzy konserwowej
kawałek pora
2 łyżki majonezu
sól, pieprz do smaku

Sposób przygotowania:

Składniki tej sałatka, te które należy pokroić, kroiłam w nieco inny sposób niż w tradycyjną kostkę. Zrobiłam coś w rodzaju paseczków, słupków czy też połówek zapałek. I tak zaczęłam od pokrojenia szynki i sera w kawałki jednakowej wielkości a następnie przełożyłam je do miski. Pora umyłam, osuszyłam i pokroiłam w paseczki podobnej wielkości. Podobnie pokroiłam ogórki konserwowe. Kukurydzę odsączyłam z zalewy i wrzuciłam do reszty składników. Makaron ugotowany i wystudzony pokroiłam na małe kawałki i dodałam do miski ze składnikami sałatki. Na koniec doprawiłam wszystko solą i pieprzem i dodałam majonez. Dobrze wymieszałam i odstawiłam sałatkę do lodówki aby się dobrze schłodziła i jak to mówią "przegryzła". Po schłodzeniu sałatkę można zajadać. 

Zapraszam do odwiedzenia innych moich przepisów na sałatki makaronowe, np.: sałatka brokułowa (link do przepisu: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/01/saatka-brokuowa.html), sałatka hawajska (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/saatka-hawajska.html), sałatka chińska (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/10/saatka-chinska.html), sałatka z makaronem z zupek chińskich (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-zupek-chinskich.html).

SMACZNEGO!!!

Sałatka pieczarkowo - porowa

Sałatka pieczarkowo - porowa z kurczakiem i kukurydzą to pyszna, prosta do zrobienia sałatka idealna zarówno na różne okazje jak i na co dzień. Idealna na drugie śniadanie do pracy czy na podwieczorek. Ta sałatka bardzo trafiła w moje gusta smakowe. Mam nadzieję, że i wam przypadnie do gustu. Oto przepis:

Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka
ok. 250g pieczarek
ok.15cm kawałek pora (taki pomiędzy białą a zieloną częścią)
1 puszka kukurydzy konserwowej
1 cebula
sól, pieprz
przyprawa gyros
1 łyżka masła
olej do smażenia
2-3 łyżki majonezu

Sposób przygotowania:

Piersi z kurczaka umyłam i osuszyłam ręcznikiem papierowym. Przekroiłam każdą pierś na 2 filety i doprawiłam je przyprawą gyros. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i włożyłam kurczaka. Usmażyłam go na rumiano, wystudziłam i pokroiłam w kosteczkę. Kurczaka przełożyłam do miski. Dodałam do niego odcedzoną z zalewy kukurydzę konserwową. Pora umyłam, osuszyłam i pokroiłam na drobne kawałki. Dodałam go do reszty składników na sałatkę. W rondlu roztopiłam masło. Cebulę obrałam, pokroiłam w kostkę i wrzuciłam na masło. Pieczarki obrałam i w całości dorzuciłam do garnka z zeszkloną cebulą. Podlałam odrobiną wody, doprawiłam solą i pieprzem i dusiłam ok. pół godziny. Następnie pieczarki razem z cebulką odcedziłam od sosu i po wystudzeniu pokroiłam w kosteczkę. Przełożyłam do sałatki. Całość doprawiłam jeszcze sola i pieprzem i wymieszałam z majonezem. Sałatkę schłodziłam przed podaniem w lodówce.

Zapraszam do wypróbowania pozostałych moich przepisów na sałatki np. na sałatkę z makaronem z zupek chińskich (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-zupek-chinskich.html), sałatkę z selerem konserwowym (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/saatka-z-selerem-konserwowym.html), sałatkę leśna polana (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-lesna-polana.html), sałatkę z grzybkami marynowanymi (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-marynowanymi-grzybkami-i.html), sałatkę hawajską (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/saatka-hawajska.html) i inne.

SMACZNEGO!!! 

Sałatka chińska

Sałatka chińska to taka wymyślona przeze mnie sałatka będąca trochę połączeniem sałatki hawajskiej i sałatki z makaronem z zupek chińskich. Powstała ona z takiego powodu że chciałam jakoś spożytkować mięso z koguta, które zostało mi z ugotowanego rosołu. Rosół ugotowałam na piersiach z wiejskich kogutów. Takie swojskie mięso drobiowe jest trochę inne niż sklepowe. Dłużej się gotuje i jest twardsze. Bardziej czuć włókna w mięsie. Poza tym mięso ugotowane w rosole jest trochę bez smaku więc postanowiłam je przyprawić, podsmażyć i wykorzystać do sałatki. Do sałatki dodałam oprócz tego kukurydze konserwową, ananasa z puszki, kapustę pekińską i makaron z zupki błyskawicznej. Powstała bardzo fajna lekko słodka sałatka, idealna jako przekąska w ciągu dnia czy jako drugie śniadanie od pracy. Sałatka jest bardzo prosta do zrobienia i mało pracochłonna więc polecam. Oto przepis:

Składniki:
2 ugotowane w rosole piersi z koguta wiejskiego
1 zupka błyskawiczna o smaku chińskim
1 puszka kukurydzy
1 puszka ananasa w plastrach
3 bardzo duże liście kapusty pekińskiej
ok. 2 łyżki majonezu
1 łyżka sosu czosnkowego
sól, pieprz
ostra przyprawa do grilla
papryka słodka w proszku
czosnek granulowany
olej do smażenia

Sposób przygotowania:

Ugotowane i wystudzone piersi z koguta oddzieliłam od kości, podzieliłam na cieńsze kawałki i przyprawiłam przyprawą ostrą do grilla, czosnkiem granulowanym, papryką słodką w proszku i solą. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i włożyłam mięso. Obsmażyłam je z obu stron na rumiany kolor. Usmażone mięso wyłożyłam na ręcznik papierowy i odsączyłam z nadmiaru tłuszczu. Zupkę błyskawiczną przygotowałam według zaleceń na opakowaniu, krusząc drobno makaron. Gdy makaron napęczniał odcedziłam go od płynu. Kukurydzę i ananasa również odcedziłam od zalewy. Do miski wsypałam kukurydzę. Dodałam pokrojone w kostkę mięso z koguta. Z liści kapusty pekińskiej wycięłam białe łodygi, a zielone części liści drobno pokroiłam i dodałam do miski. Plastry ananasa pokroiłam w kostkę i wrzuciłam do miski. Na koniec dodałam odsączony makaron z zupki błyskawicznej. Wszystko przyprawiłam solą i pieprzem i wymieszałam. Dodałam majonez i sos czosnkowy i jeszcze raz dokładnie wymieszałam. Sałatkę wstawiłam do lodówki na kilka godzin aby się dobrze schłodziła, a następnie przełożyłam do salaterki.

Zapraszam też do zapoznania się z innymi moimi przepisami na sałatki, np.: sałatkę z makaronem z zupek chińskich (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-zupek-chinskich.html), sałatkę z selerem konserwowym (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2018/03/saatka-z-selerem-konserwowym.html), sałatkę leśna polana (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-lesna-polana.html), sałatkę z grzybkami marynowanymi (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-z-marynowanymi-grzybkami-i.html), sałatkę hawajską (link: https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/12/saatka-hawajska.html) i inne.

SMACZNEGO!!!

Marchewka zasmażana

Bardzo lubię marchewkę w każdej postaci. Do tej pory jednak zazwyczaj jadłam ją na surowo startą na tarce z dodatkiem jabłka lub cukru jako rodzaj owocowego deseru czy przekąski lub w formie surówki z porem czy chrzanem. Robiłam ją też na gorąco duszoną na masełku z groszkiem. Nie wspomnę już o tym że jem ją w gotowanej postaci w zupach czy sosach. Teraz jednak zamarzyła mi się w innej postaci.
Wpadłam na to by podać ją jak brokuły, kalafiora czy fasolkę szparagową z bułką tartą. Robiłam taki eksperyment pierwszy raz i nie wiedziałam czy coś z tego wyjdzie, ale efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Marchewka zasmażana, duszona na maśle z dodatkiem bułki tartej to świetny i bardzo smaczny dodatek na ciepło do obiadu. Polecam skorzystanie z tego pomysłu, a oto dokładny przepis:

Składniki:
4 marchewki
1 łyżka masła
ok. 1 łyżka bułki tartej
sól, pieprz
odrobina wody

Sposób przygotowania:

Marchewki obrałam, opłukałam a następnie starłam na tarce jarzynowej na grubych oczkach. Na patelni roztopiłam łyżkę masła i wrzuciłam startą marchewkę. Smażyłam marchewkę kilka minut mieszając co jakiś czas aby się równomiernie przyrumieniła. Następnie podlałam ją odrobiną wody, przykryłam i dusiłam do miękkości. Woda powinna całkowicie odparować, ale należy uważać aby marchewki nie przypalić bo przejdzie zapachem spalenizny i nie będzie dobra.
Gdy marchewka była miękka (ale nie może się rozpadać) doprawiłam ją solą i pieprzem i wsypałam bułkę tartą. Wszystko dokładnie wymieszałam i podsmażyłam jeszcze około minuty. Taką marchewkę podałam jako dodatek warzywny do duszonego mięsa. Podając ją w większej ilości można zastąpić zarówno surówkę jak i ziemniaki czy ryż. Marchewka jest bardzo smaczna i prosta w przygotowaniu więc gorąco polecam. Z podanych składników wychodzą 2-3 porcje marchewki.

Zachęcam do wypróbowania pozostałych moich przepisów na surówki z dodatkiem marchewki np.: surówkę z marchewki i pora (link do przepisu: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/surowka-z-marchewki-i-pora.html), surówkę z marchewki z chrzanem (link: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/surowka-z-marchewki-z-chrzanem.html) czy duszoną marchewkę z groszkiem (link: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/09/marchewka-z-groszkiem.html).

SMACZNEGO!!!

Sałatka z kalafiora, fasolki i pomidora

Sałatka z kalafiora, fasolki szparagowej i pomidora to lekka i pyszna sałatka, którą można podać jako samodzielną przekąskę lub dodatek do obiadu. Idealnie sprawdzi się do dań z grilla. Jak już wspomniałam, sałatka jest lekka bo nie jest zrobiona na bazie majonezu tylko z dodatkiem oleju i soku z cytryny. Będzie więc dobra również dla osób dbających o linię oraz ogólnie na letnie ciepłe dni. Dodatkowo sałatka jest lekko chrupiąca dzięki cebulce i kalafiorowi którego najlepiej ugotować tak aby był właśnie chrupiący a nie rozgotowany. Sałatkę robi się łatwo i szybko, wystarczy jedynie kilka składników, o które nie trudno o tej porze roku. Zachęcam do wypróbowania. A oto przepis:

Składniki:
ok. 250-300g fasolki szparagowej
ok. 300g kalafiora
2 pomidory
1 mniejsza cebula
sól
pieprz
2 łyżki oleju
sok z cytryny lub ocet
koperek

Sposób przygotowania:

Z fasolki odcięłam końcówki. Wypłukałam ją i przełożyłam do garnka. Zalałam wodą i zagotowałam. Do gotującej się fasolki wsypałam trochę soli. Fasolkę gotowałam do miękkości, ale tak by jej nie rozgotować. Musi być trochę sprężysta i chrupiąca. Po ugotowaniu fasolkę odcedziłam z wody i wystudziłam. Kalafiora opłukałam, wycięłam twardą łodygę i również ugotowałam w osolonej wodzie uważając aby go nie rozgotować. Kalafiora odcedziłam i wystudziłam. Gdy warzywa wystygły pokroiłam je na mniejsze kawałki i wrzuciłam do miski. Pomidory pokroiłam w kostkę i również wrzuciłam do miski. Cebulę obrałam i drobno posiekałam, dodałam do warzyw. Koperek też drobno posiekałam i wrzuciłam do sałatki. Wszystko doprawiłam solą, pieprzem czarnym mielonym, sokiem z cytryny i olejem. Dokładnie wymieszałam i sałatka gotowa.

SMACZNEGO!!!

Sałatka w sosie koperkowym

Mamy drugą połowę maja i pojawiają się już świeże warzywa w warzywniaku tak zwane nowalijki. Po długiej jesieni i zimie jesteśmy ich bardzo spragnieni, więc staram się je wykorzystywać jak najwcześniej. Dziś postanowiłam przyrządzić lekką sałatkę z nowalijek w sosie koperkowym. Niestety nie wszystkie składniki sałatki pochodzą z własnych zbiorów, bo nie ma jeszcze na przykład pomidorów, ale większość pochodzi z naszego warzywniaka. Sałatkę wzbogaciłam jeszcze o kukurydzę konserwową bo ma ładny kolor a poza tym lubię jej smak w sałatkach. Oto przepis:

Składniki:
0,5 główki sałaty karbowanej
1 bardzo duży pomidor
2 pęczki rzodkiewek
0,5 puszki kukurydzy konserwowej
pęczek koperku
pęczek szczypiorku
1 łyżka octu
4 łyżki oleju
sól
pieprz czarny mielony
pieprz ziołowy

Sposób przygotowania:

Wszystkie warzywa przed przygotowaniem sałatki umyłam i osuszyłam. Sałatę pokroiłam drobno nożem choć fachowo powinno się ją porwać rękami. Pomidora pokroiłam w kostkę. Rzodkiewki pokroiłam w cienkie plasterki. Kukurydzę odsączyć do zalewy. Wszystkie warzywa wrzuciłam do salaterki. Szczypiorek posiekałam i dodałam do sałatki. W oddzielnym kubeczku przygotowałam sos koperkowy. W tym celu wlałam do kubeczka olej, dolałam ocet. Do oleju wymieszanego z octem wsypałam sól, pieprz czarny mielony i pieprz ziołowy. Koperek drobniutko posiekałam i dodałam do sosu. Wszystko dokładnie wymieszałam. Tak przygotowanym sosem polałam sałatkę. Wszystko dokładnie wymieszałam. Sałatkę można podawać jako samodzielną przekąskę na przykład na drugie śniadanie lub podwieczorek lub jako surówkę do obiadu. Sałatka świetnie też pasuje do dań z grilla.

SMACZNEGO!!!

Warstwowa sałatka ze schabowym

Święta, święta i po świętach... No właśnie, po świętach zazwyczaj zostaje wszystkim sporo jedzenia, które często już nam się przejadło. Wyrzucić szkoda bo w końcu tyle ludzi na świecie głoduje. Przejeść się czasem nie da bo już nie mamy ochoty. Fajnym sposobem na spożytkowanie niektórych rzeczy jest ich przerobienie na inne posiłki. I dziś chciałam wam zaproponować pomysł na wykorzystanie schabowych które zostały właśnie ze świąt lub po prostu z obiadu. W takiej formie schabowy smakuje wyśmienicie. Staje się lekkim i orzeźwiającym daniem, które można zjeść o dowolnej porze dnia. Można je też spakować do pudełka i zabrać ze sobą do pracy. A jest to lekka sałatka warstwowa ze świeżymi warzywami i ziołami oraz dressingiem jogurtowo - czosnkowym. Lekko a zarazem zdrowo i pożywnie. Oto przepis:

Składniki:
kilka liści sałaty lodowej
ok. 0,5 pomidora
rzeżucha (ilość wg upodobań)
1 kotlet schabowy
grzanki z 1 kromki chleba
4 łyżeczki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka chrzanu
sól, pieprz
sok z cytryny

Sposób przygotowania:

Przygotowanie sałatki należy zacząć od przygotowania grzanek jeśli nie mamy gotowych. Ich zrobienie jest bardzo proste. Jedną kromkę chleba (może być dowolny rodzaj pieczywa, nie musi być świeże) posmarowałam z obu stron masłem. Następnie pokroiłam w kostkę i usmażyłam na suchej patelni teflonowej. Usmażone grzanki wysypałam na talerz i przestudziłam. Liście sałaty lodowej umyłam, osuszyłam i porwałam na małe kawałki. Sałatę wrzuciłam do salaterki tworząc pierwszą warstwę sałatki. Pomidora umyłam, osuszyłam i pokroiłam w kostkę. Rozłożyłam go równomiernie na sałacie. Doprawiłam solą, pieprzem i sokiem z kawałka cytryny. Rzeżuchę posiekałam i poprószyłam nią sałatkę. Użyłam mniej więcej 1,5 łyżki posiekanej rzeżuchy. Jeśli nie macie rzeżuchy można ją zastąpić np. szczypiorkiem. Na to wszystko ułożyłam grzanki z chleba. Kotleta schabowego odgrzałam i przekroiłam na pół wzdłuż, a następnie każdą połówkę kotleta pokroiłam w cienkie paski. Kotleta ułożyłam na grzankach. W filiżance rozmieszałam jogurt, chrzan i szczyptę soli i tak przygotowanym dressingiem polałam sałatkę. Wierzch sałatki posypałam jeszcze posiekaną rzeżuchą. Sałatkę należy zjeść od razu. Przed jedzeniem należy wszystko wymieszać. Jest to porcja dla jednej osoby.

SMACZNEGO!!!

Sałatka z selerem konserwowym

Jak już chyba kiedyś pisałam w jednym z postów, ciągle wypróbowuję nowe sałatki, bo te tradycyjne typu jarzynowa czy gyros już się trochę przejadły. Tym razem postanowiłam wypróbować sałatkę z selerem konserwowym. Sporo słyszałam pochwał na temat sałatek zarówno z selera surowego jak i z selera konserwowego więc chciałam się przekonać osobiście czy to prawda. Przyznam się że nigdy nie używałam i nie jadłam selera ze słoika, natomiast za selerem surowym to już w ogóle nie przepadam. Lubię jednak wypróbowywać nowe smaki więc podjęłam wyzwanie. Muszę przyznać że sałatka wyszła przepyszna. Będzie idealna do świątecznego jajka czy pieczonej wędliny na Wielkanoc. Oto przepis:

Składniki:
1 słoik selera konserwowego 340g bez zalewy 180g
1 puszka kukurydzy
1 puszka czerwonej fasoli
6 ogórków konserwowych
1 papryka czerwona
biała część pora
sól, pieprz
3-4 łyżki majonezu

Sposób przygotowania:

Selera, kukurydzę i fasolę przełożyłam na durszlak żeby odsączyć je z zalewy. Gdy odciekły przełożyłam je do miski. Selera można pokroić na mniejsze kawałki. Ogórki konserwowe pokroiłam w kosteczkę i odcisnęłam z nadmiaru soku. Wrzuciłam je do miski. Paprykę umyłam, oczyściłam z nasion i pokroiłam w taką samą kostkę jak ogórka. Również dodałam do miski z pozostałymi warzywami. Pora umyłam, osuszyłam i pokroiłam na kawałeczki. Dorzuciłam do miski. Warzywa doprawiłam solą i pieprzem czarnym mielonym do smaku. Wymieszałam wszystko z majonezem. Sałatkę wstawiłam do lodówki żeby się przegryzła i dobrze schłodziła. Jeśli wolicie sałatki bardziej treściwe, to można dodać wędzonego lub smażonego kurczaka pokrojonego w kostkę lub szynkę konserwową i żółty ser. 

SMACZNEGO!!!

Jarzynka do obiadu

Naszła mnie ochota na jakiś ciepły dodatek do obiadu, który jednocześnie będzie pasował do mięsa drobiowego. Postanowiłam więc zrobić taką jarzynkę na bazie marchewki, cebuli i papryki konserwowej. Jarzynkę zaprawiłam koncentratem pomidorowym i sosem słodko - kwaśnym. Powstało coś na kształt bigosu marchewkowego lub sosu do ryby po grecku. Taka jarzynka jest dobra zarówno na gorąco jak i na zimno. Nadaje się do drobiu, ryb czy wieprzowiny. Oto przepis:

Składniki:
5 mniejszych marchewek
1 pietruszka
kawałek selera
2 średnie cebule
5 kawałków papryki konserwowej
ok. 200g koncentratu pomidorowego
2-3 łyżki sosu słodko - kwaśnego
listek laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
sól, pieprz czarny mielony
pieprz ziołowy
papryka słodka w proszku
olej do smażenia

Sposób przygotowania:

Cebule obrałam i pokroiłam w piórka. Zeszkliłam na ok. 2 łyżkach oleju. Marchewki, pietruszkę i selera obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach. Dodałam do podsmażonej cebuli. Smażyłam kilka minut, mieszając co jakiś czas aż warzywa się przyrumieniły. Następnie podlałam szklanką wody, włożyłam listek laurowy i ziele angielskie. Doprawiłam warzywa solą, pieprzem czarnym i zielonym oraz papryką słodką w proszku. Przykryłam patelnię i dusiłam do miękkości. Gdy warzywa zmiękły dodałam na patelnię pokrojoną drobno paprykę konserwową. Dodałam też koncentrat pomidorowy i sos słodko - kwaśny. Dusiłam wszystko jeszcze ok. 15 minut a następnie odkryłam patelnię i smażyłam aż płyn odparował. Na koniec można jeszcze doprawić solą i pieprzem. Jarzynkę podawać na gorąco lub na zimno do obiadu. Można też ją wykorzystać jako sos do a;la ryby o grecku.

SMACZNEGO!!!

Zielona sałatka

Kupiłam ostatnio dwie główki mini sałaty rzymskiej. Miałam robić sałatkę cezar z kurczakiem, ale zabrakło kurczaka więc zrobiłam lekką sałatkę do obiadu z tego co miałam pod ręką. Nazwałam ją zielona sałatka bo wszystkie składniki warzywne, których do niej użyłam są zielonego koloru. Właściwie to tych składników jest bardzo mało, bo tylko 3, ale mimo to sałatka nie traci wcale na smaku.
Chciałam coś takiego prostego żeby pasowało mi do chińszczyzny z patelni, która już i tak zawierała sporo składników, warzyw i przypraw. Ta sałatka oczywiście nie jest typowa dla kuchni azjatyckiej, ale chciałam żeby było coś orzeźwiającego i świeżego oprócz smażonych składników. Sałatka oczywiście doskonale będzie też pasowała do tradycyjnych dań mięsnych podawanych z ziemniakami. Oto przepis:

Sałatka brokułowa

Miała być sałatka porowa a wyszła sałatka brokułowa. Miało na to wpływ kilka czynników. Po pierwsze zachcianki smakowe, które zmieniają mi się jak w kalejdoskopie. Po drugie, akurat brokuły były w promocji w sklepie, w którym zazwyczaj robię zakupy. I po trzecie odwiedziny gościa, któremu wydawało mi się, że sałatka brokułowa bardziej przypadnie do gustu i będzie się lepiej prezentować.
Poza tym sałatka, którą zrobiłam jest dość treściwa i pożywna bo dodałam do niej makaron i kurczaka, więc równocześnie może stanowić samodzielny posiłek podana ze świeżym pieczywem lub nawet bez żadnych dodatków.  Muszę przyznać, że sałatka wyszła pyszna i bardzo przypadła mi do gustu. Myślę, że będę ją robiła częściej bo jest warta powtórzenia. Oto przepis:

Sałatka hawajska

Sałatka hawajska to obok sałatki gyros moja ulubiona sałatka. Robię ją od wielu lat. Nie pamiętam jak się o niej dowiedziałam i skąd wzięłam na nią przepis, ale była to bardzo dobra decyzja kulinarna. Sałatka hawajska to sałatka z kurczakiem, makaronem, kukurydzą i ananasem. Ma charakterystyczny słodkawy smak dzięki ananasowi z puszki i kukurydzy.
Jest też bardzo treściwa dzięki smażonemu kurczakowi i makaronowi. Ta sałatka to bardzo fajna przekąska na wszelkiego rodzaju imprezy i święta jak również na co dzień. Można ją zabrać do pracy jako drugie śniadanie lub jeść o dowolnej porze dnia. Oto przepis:

Szybka sałatka z fetą

Bardzo lubię przepisy na szybkie sałatki, czyli takie które można zrobić dosłownie w kilka minut i na zjedzenie której nie trzeba czekać kilka godzin aż się schłodzi lub przegryzie. W ten sposób w trakcie przygotowań nie stracimy ochoty na robioną sałatkę. Poza tym fajnie jak dodatkowo sałatka jest lekka i nie powoduje ciężkości na żołądku.
Sałatka którą wam dziś chcę zaproponować spełnia wszystkie wyżej wymienione warunki. Jest prosta, szybka i łatwa, a do tego bardzo smaczna i efektowna. Nadaje się na co dzień i na przyjęcia. Poza tym można ją jeść jako samodzielną przekąskę lub jako dodatek do posiłku. Można też do niej dodać więcej ulubionych składników np. paprykę, oliwki, czy grzanki. Wszystko zależy od naszego gustu, od tego co akurat mamy w lodówce lub na co mamy po prostu ochotę. Oto przepis:

Sałatka z zupek chińskich

O tej sałatce pierwszy raz dowiedziałam się ponad dziesięć lat temu jak byłam na stażu. Powiedziała mi o niej jedna z pań z którymi miałam przyjemność pracować. W tamtej wersji ta sałatka wyglądała trochę inaczej niż ta którą zrobiłam dziś. Tam makaron nie był zalewany wodą tylko moczony w jogurcie naturalnym. Ponadto sałatka składała się z tego co pamiętam z makaronu i warzyw, a moja dzisiejsza wersja zawiera również smażonego kurczaka, a więc jest bardziej treściwa i może stanowić samodzielny posiłek.
Może kiedyś zrobię też tamtą wersję. Co prawda zupki chińskie do najzdrowszych nie należą i pewnie część z was nie popiera ich jedzenia, ale chciałam trochę urozmaicić moje menu sałatkowe. Znudziły mi się już te popularne sałatki typu gyros czy jarzynowa, bo ile można jeść to samo. A przyznać też należy że zupki chińskie choć nie zdrowe to mimo wszystko smaczne. A poza ty raz na jakiś czas może nie zaszkodzi. Oto przepis:

Buraczki zasmażane na ciepło

Buraczki zasmażane to chyba jeden z najpopularniejszych dodatków obiadowych w każdym domu. Co prawda jest z nimi trochę pracy, bo trzeba warzywa ugotować, obrać, zetrzeć na tarce i dopiero zasmażyć, ale warto się trochę pomęczyć bp buraczki w takiej postaci są bardzo smaczne. Poza tym warto je jeść ze względu na ich walory zdrowotne. Chyba wszyscy wiedzą, że buraczki pomagają zwalczać anemię i są czynnikiem krwiotwórczym.
Dlatego warto po nie sięgać regularnie i nie tylko w takiej postaci. Ja osobiście wspomagam się od czasu do czasu także świeżym sokiem wyciśniętym z samych buraków lub buraków i jabłka. Ale wracając do buraczków zasmażanych.... wg mnie najbardziej pasują do kotletów mielonych i to właśnie w takim zestawie najczęściej są serwowane w moim domu. A oto przepis:

Sałatka z marynowanymi grzybkami i kurczakiem

Ostatnio robiłam sałatkę leśna polana z marynowanymi pieczarkami (tu znajdziecie przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/saatka-lesna-polana.html). Wyszła bardzo dobra więc postanowiłam zrobić sałatkę z marynowanymi grzybkami leśnymi.
W tym roku był spory urodzaj na grzyby i w rezultacie mam spore zapasy marynowanych grzybków w occie. Do zrobienia tej sałatki skłonił mnie też fakt, że mój mąż bardzo lubi grzyby marynowane. Zastanawiałam się z czym je połączyć żeby wszystko trzymało się kupy. Myślałam najpierw o jajku i ziemniaku gotowanym, ale w rezultacie zdecydowałam się na zupełnie inne połączenie, może lżejsze i szybsze w przygotowaniu. Chciałam zrobić sałatkę dość szybko bo nie miałam zbyt dużo czasu, więc na gotowanie i studzenie warzyw i jajek nie mogłam sobie pozwolić.
W lodówce miałam kapustę pekińską, czerwoną cebulę i groszek konserwowy, z obiadu zostały kotlety z piersi kurczaka, pomyślałam chwilę i połączyło mi się to w jedną całość. Tak powstała ta sałatka z grzybkami leśnymi. Oto przepis:

Sałatka leśna polana

Ostatnio szukam różnych pomysłów na sałatki, żeby nie robić ciągle tego samego, a więc tradycyjnej sałatki jarzynowej (na którą przepis znajdziecie pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/10/saatka-jarzynowa.html), lub sałatki gyros (tu przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/09/saatka-gyros.html). Gdzieś w internecie natknęłam się na ładnie wyglądającą sałatkę z pieczarkami o ciekawej nazwie "Leśna polana" i postanowiłam ją zrobić.
Pozmieniałam jednak składniki. Po pierwsze dlatego, że miałam ochotę na trochę inne składniki, a po drugie dlatego, że wszystkie warstwy, które były wymienione w oryginalnym przepisie nie zmieściły się w mojej tortownicy, w której robiłam sałatkę. Zrezygnowałam z gotowanych ziemniaków i sera żółtego, a dodałam cebulę i kapustę pekińską. W ten sposób powstała moja wariacja na temat sałatki "Leśna polana". Oto mój przepis:

Surówka z czerwonej kapusty

Kilka dni temu dostałam od mamy główkę czerwonej kapusty i kilka czerwonych cebulek z maminego warzywniaka. Stwierdziłam więc, że w końcu będzie okazja żeby wypróbować surówkę z czerwonej kapusty. Taką surówkę często można zjeść na różnych przyjęciach w domach weselnych jako dodatek do jakiegoś mięsa w sosie lub do kotleta. Zawsze ta surówka bardzo mi smakowała, ale jakoś nigdy nie mogłam się zebrać żeby ją przygotować w domu.
No ale teraz jak dostałam połowę składników i to w dodatku ekologicznych, nie mogłam jej nie zrobić. W dodatku dziś na obiad schabowe z ziemniakami, więc surówka z kapustki idealnie się nada. Szukając przepisu na surówkę natykałam się na różne wersje: z samą cebulą i majonezem, z jabłkiem, z marchewką, z chrzanem, z papryką. Ja postanowiłam trochę to wypośrodkować i dopasować pod swój smak. Oto mój przepis: