Karpatka z galaretką

 Na pożegnanie wakacji postanowiłam zrobić dzieciakom małą przyjemność i upiekłam karpatkę. Jako, że dzieci lubią galaretkę, to zrobiłam bogatszą wersję karpatki, wzbogacając ją o warstwę galaretki. Ja użyłam truskawkowej, ale oczywiście można użyć każdego innego smaku. Karpatka zniknęła w mgnieniu oka, wiec na pewno była smaczna. Do tego ładnie i bardziej kolorowo wyglądała. Zainspirowałam się przepisem ze strony: Karpatka - przepis (domowe-wypieki.pl), ale trochę go wzbogaciłam. Oto przepis:

Składniki na ciasto:

1szkl. wody

150g masła

1szkl. mąki pszennej tortowej

5 jajek

szczypta soli

szczypta proszku do pieczenia

Składniki na krem:

3szkl. mleka (750ml)

175g miękkiego masła

3/4szkl. cukru

1 cukier waniliowy

4 czubate łyżki mąki pszennej tortowej

4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej

2 żółtka

Dodatkowo:

1 galaretka truskawkowa

400ml gorącej wody

cukier puder do posypania

Sposób przygotowania:

Przygotowanie karpatki zaczynam od ciasta. Wodę i masło umieszczam w garnku i podgrzewając doprowadzam do zagotowania się. Zestawiam na chwilę garnek z gazu, wsypuję mąkę i energicznie mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Garnek znów ustawiam na minimalnym gazie i podgrzewam aż ciasto zacznie ładnie odchodzić od ścian garnka. Wyłączam gaz i odstawiam ciasto do ostygnięcia. Do wystudzonego ciasta wbijam po jednym jajku i miksuję do połączenia składników. Na koniec dodaję sól i proszek do pieczenia i miksuję jeszcze kilka chwil. Blachę z wyposażenia piekarnika smaruję masłem i wysypuję mąką pszenną. Można też użyć dwój blach prostokątnych lub kwadratowych jednakowej wielkości. Ciasto rozprowadzam po całej blasze nie wygładzając go, a wręcz przeciwnie robiąc łyżką takie jakby zadziory, żeby powstały góry w trakcie pieczenia. Ciasto wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę je ok. 25-30 minut w temp. 200 stopni. Po upieczeniu ciasto studzę na kratce. Wystudzone przekrajam na dwie równe części. 

Galaretkę truskawkową rozpuszczam w gorącej wodzie i odstawiam do wystygnięcia. Następnie wstawiam ja do lodówki aby zaczęła tężeć. Tężejącą wykładam na jedną część ciasta, głównie w te doły. Ciasto wstawiam do lodówki, aby galaretka całkowicie zastygła.

Dwie szklanki mleka zagotowuję z cukrem zwykłym i waniliowym. Pozostałe mleko miksuję z żółtkami, mąką pszenną i ziemniaczaną na jednolitą masę. Masę wlewam do gotującego się mleka z cukrem i energicznie mieszając, gotuję budyń do zgęstnienia. Ugotowany budyń odstawiam do wystygnięcia. Miękkie masło miksuję na puch i dodaję do niego po łyżce wystudzony budyń. Miksuję do uzyskania gładkiego kremu. Krem wykładam na tą część ciasta z galaretką i nakrywam drugą częścią ciasta, lekko ją dociskając. Ciasto ponownie wstawiam do lodówki, aby krem się schłodził. Przed podaniem ciasto posypuję cukrem pudrem.

Zapraszam do wypróbowania przepisu na tradycyjna karpatkę (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Karpatka) oraz na karpatkę z musem truskawkowym (link: Waniliowe Improwizacje: Karpatka z musem truskawkowym). A jeśli macie mało czasu, to polecam przepis na szybką napoleonkę na krakersach (link: Waniliowe Improwizacje: Napoleonka na krakersach), lub napolonkę na cieście francuskim (link: Waniliowe Improwizacje: Napoleonka na cieście francuskim).

SMACZNEGO!!!

Tarta ze śliwkami

Pomiędzy ostatnimi przetworami z cukinii znalazłam trochę czasu, aby upiec jakieś ciasto dla moich gości. A że sezon teraz na śliwki, to postanowiłam zrobić tartę śliwkową. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w pieczeniu tart, bo robiłam je może z dwa razy w życiu, więc może efekt wizualny nie jest powalający, ale za to smakiem nadrabia. Zrobiłam najzwyklejszą, standardową wersję tarty, czyli kruche ciasto, budyń, owoce i galaretka. Oto przepis:

Składniki na ciasto kruche:

250g mąki pszennej tortowej

125g cukru pudru

125g zimnego masła

1 żółtko

1 małe jajko

1 łyżka soku z cytryny

3 krople olejku pomarańczowego

Składniki na nadzienie:

1 duży budyń waniliowy bez cukru (taki na 3/4l mleka)

1 płaska łyżka mąki pszennej tortowej

3 łyżki cukru

2 i 3/4szkl. mleka

300-400g śliwek

1 galaretka przeźroczysta

450ml gorącej wody

Sposób przygotowania:

W misce umieściłam składniki na kruche ciasto, czyli: mąkę, cukier puder, pokrojone na plasterki zimne masło, żółtko, jajko, sok z cytryny i olejek pomarańczowy. Składniki posiekałam nożem, a następnie zagniotłam szybko luźne ciasto. Ciasto wstawiłam na około pół godziny do lodówki. Po tym czasie ciasto wyjęłam i rozwałkowałam na okrągły placek i przeniosłam je do formy na tartę. Użyłam formy silikonowej, więc nie natłuszczałam jej dodatkowo. Spód można podpiec około 10 minut przed nałożeniem nadzienia, wtedy mamy pewność że nie rozmięknie od budyniu. Ja jednak zaryzykowałam i nie podpiekałam go. Wyszedł równie dobry. Formę z ciastem ponownie wstawiłam do lodówki na czas przygotowania budyniu. 2 szklanki mleka zagotowałam. W pozostałym mleku rozmieszałam proszek budyniowy, mąkę i cukier. Mieszankę przelałam na gotujące się mleko i ciągle mieszając doprowadziłam budyń do zagotowania i zgęstnienia. Budyń odstawiłam na kilka minut do przestygnięcia, a w tym czasie przygotowałam śliwki. Umyłam je, osuszyłam i wypestkowałam. Można też użyć śliwek mrożonych. Wtedy należy je wcześniej rozmrozić i odsączyć na sicie. Ugotowany budyń wyłożyłam na przygotowany spód. Na budyniu ułożyłam połówki śliwek. Tartę wstawiłam do piekarnika i piekłam ją około 45 minut w 180 stopniach bez termoobiegu. Po upieczeniu ciasto wystudziłam na kratce. Galaretkę przeźroczystą rozpuściłam w 450ml gorącej wody i odstawiłam do wystygnięcia. Tężejącą wylałam na tartę. Ciasto schłodziłam w lodówce. Gdy galaretka zastygnie można pokroić na kawałki.

SMACZNEGO!!!

Dżem z cukinii

Sezon na cukinię trwa nadal. Przygotowałam już w tym roku spore zapasy cukiniowych przetworów i to jeszcze nie koniec. Mam dziś kolejny pomysł na cukinię i jej wykorzystanie. Tym razem pyszny dżem z cukinii z dodatkiem galaretki i soku z cytryny. Szybki i łatwy sposób na domowy dżem, który będzie jak znalazł do pieczywa, naleśników czy ciast. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nie zrobiłam żadnego dżemu z owoców, a zrobiłam z warzywa. No ale tak wyszło. Oto przepis:

Składniki:

1,5kg cukinii (waga po obraniu i wydrążeniu)

4 łyżki wody

5-6 łyżek soku z cytryny

250g cukru

1 galaretka agrestowa

Sposób przygotowania:

Cukinie obrałam i wydrążyłam gniazda nasienne. Po obraniu powinno zostać 1,5kg cukinii. Tak przygotowaną cukinię starłam na tarce na grubych oczkach. Można też użyć szatkownicy. Starta cukinię przełożyłam do garnka. Dodałam cztery łyżki wody i ustawiłam garnek na gazie. Mieszając co jakiś czas, doprowadziłam cukinię do zagotowania. Zmniejszyłam ogień na minimalny i dusiłam ją pod przykryciem ok. 20-25 minut. Po tym czasie cukinię zblendowalam na jednolity mus. Dosypałam cukier i dodałam sok z cytryny. Wsypałam suchą galaretkę i dokładnie wszystko wymieszałam. Cukinię dusiłam kolejne 20-25 minut po czym przelałam ją do wyparzonych słoiczków. Szczelnie zakręciłam i zapasteryzowałam w garnku. Czas pasteryzacji to ok. 15 minut od zagotowania się wody. Po zapasteryzowaniu słoiki odstawiłam do góry dnem by w tej pozycji wystygły i dopiero potem odwróciłam do właściwej pozycji i odstawiłam w chłodne miejsce. Z pasteryzacji można zrezygnować, jeśli dżem ma być zjedzony w krótkim czasie po przygotowaniu. Jeśli ma być na zimę pasteryzacja jest potrzebna. Korzystałam z przepisu: Dżem z cukinii - Justyna Dragan.

Zapraszam do odwiedzenia innych moich przepisów na przetwory z cukinii, np.: sos słodko - kwaśny z cukinii (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Sos słodko - kwaśny z cukinii), sos do spaghetti z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Sos do spaghetti z cukinii), ketchup z cukinii i pomidorów (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii i pomidorów), sałatka z cukinii na zimę (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka z cukinii na zimę), cukinia jak ananas (link: Waniliowe Improwizacje: Cukinia jak ananas), ananaski z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Ananaski z cukinii).

SMACZNEGO!!!

Ananaski z cukinii

Dziś z samego rana zrobiłam kolejną porcję tak zwanych ananasków z cukinii. Dwa dni temu tez robiłam podobne, ale trochę inną metodą i bez goździków. Tym razem zrobiłam ananaski na drugi sposób. Niedługo chyba cukinia będzie mi się śniła po nocach, bo robię z niej przetwory co drugi dzień lub nawet codziennie. Ale szkoda, żeby się zmarnowała, skoro w zimę też fajnie jest wyjąć coś smacznego. Takie ananaski można wykorzystać na wiele sposobów, dodając je do ciast i deserów, do sałatek, do dań głównych lub jako samodzielną przekąskę. Oto przepis:

Składniki:

ok. 4,5kg cukinii (waga przed obraniem)

3 łyżeczki kwasku cytrynowego

45g cukru waniliowego

1kg cukru kryształu

4 goździki

1,5l wody

Sposób przygotowania:

1,5 litra wody zagotowałam z kwaskiem cytrynowym i odstawiłam do wystygnięcia. Cukinie obrałam, usunęłam gniazda nasienne i pokroiłam w kostkę. Cukinię zalałam zimną wodą z kwaskiem, przykryłam ręcznikiem kuchennym i odstawiłam na 24 godziny w chłodne miejsce. Po tym czasie cukinię odcedziłam na sicie z zalewy, nie pozbywając się jednak zalewy. Zalewę przelałam z powrotem do garnka. Dodałam do niej cukier kryształ, cukier waniliowy i goździki. Zalewę zagotowałam i włożyłam do niej odcedzona wcześniej cukinię. Wszystko razem ponownie zagotowałam i od momentu zagotowania, gotowałam cukinię ok. 5 minut. Powinna być miękka ale nie rozgotowana. Ugotowaną cukinię przełożyłam do wyparzonych słoików i szczelnie zakręciłam. Słoiki z cukinią a'la ananas następnie zapasteryzowałam w garnku. Pasteryzowałam je 15 minut od zagotowania. Po tym czasie wyjęłam słoiki i odwróciłam do góry dnem by w tej pozycji wystygły. Dopiero po całkowitym wystygnięciu odwróciłam słoiki do właściwej pozycji i wyniosłam w chłodne miejsce. Przepis pochodzi ze strony: Cukinia a la ananas | (mprzepisy.pl), zwiększyłam jednak ilość cukinii.

Zapraszam do odwiedzenia innych moich przepisów na przetwory z cukinii, np.: sos słodko - kwaśny z cukinii (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Sos słodko - kwaśny z cukinii), sos do spaghetti z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Sos do spaghetti z cukinii), ketchup z cukinii i pomidorów (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii i pomidorów), sałatka z cukinii na zimę (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka z cukinii na zimę), cukinia jak ananas (link: Waniliowe Improwizacje: Cukinia jak ananas).

SMACZNEGO!!!

Cukinia jak ananas

Ponieważ cukinia obrodziła, z resztą jak co roku, to postanowiłam zrobić z niej kolejne słoiki na zimę. Tym razem nie sałatka, ani ketchup czy sos. To wszystko już było. Tym razem zrobiłam cukinię na słodko, smakującą jak ananas konserwowy. Taka cukinia to świetny dodatek do ciast, deserów, ale również do sałatek, czy mięs zamiast surówki. Przepis, z którego korzystałam jest bardzo łatwy i szybki do zrobienia. Nie licząc czasu który cukinia stoi zasypana w cukrze. W każdym razie może trochę rozłożony w czasie, ale wymagający mało wysiłku z naszej strony. Korzystałam z tego przepisu: ananasy z cukinii | Domowy Smak Jedzenia .pl. Jutro jeszcze zrobię podobne ananaski ale z goździkami. A oto przepis na dzisiejszą cukinię:

Składniki:

2,5kg cukinii (po obraniu i wydrążeniu)

2 łyżeczki kwasku cytrynowego

4 łyżeczki cukru waniliowego

800g cukru

Sposób przygotowania:

Do tego przepisu potrzebujemy cukinii większych, dojrzałych. Takie cukinie obieramy ze skórki i wydrążamy gniazda nasienne. Pozostały miąższ kroimy w drobną kostkę i przekładamy do dużej miski. Pokrojoną cukinię posypujemy kwaskiem cytrynowym, cukrem waniliowym i cukrem kryształem. Wszystko dokładnie mieszamy. Miskę z cukinią przykrywamy czystym ręcznikiem kuchennym i odstawiamy w chłodne miejsce na ok. 12 godzin. Cukinia w tym czasie puści dużo soku. W między czasie należy przemieszać cukinię kilka razy. Po upływie tych 12 godzin cukinię razem z wytworzonym sokiem przelewamy do garnka i zagotowujemy. Cukinię gotujemy na małym ogniu ok. 15-20 minut. Powinna być miękka ale nie rozgotowana. Po ugotowaniu cukinię razem z sokiem przekładamy do wyparzonych słoików i szczelnie zakręcamy. Słoiki pasteryzujemy kilka minut w garnku z wodą, wyłożonym na dnie ściereczką.

Zapraszam do odwiedzenia innych moich przepisów na przetwory z cukinii, np.: sos słodko - kwaśny z cukinii (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Sos słodko - kwaśny z cukinii), sos do spaghetti z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Sos do spaghetti z cukinii), ketchup z cukinii i pomidorów (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii i pomidorów), sałatka z cukinii na zimę (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka z cukinii na zimę).

SMACZNEGO!!!

Sos pomidorowo - paprykowy

Miałam nadmiar polnych pomidorów, które dojrzały na raz w przydomowym warzywniaku, więc postanowiłam zrobić porcję pysznego sosu na zimę do słoików. W zeszłym roku również taki robiłam i wyszedł pyszny. Idealnie nadał się do domowej pizzy, spaghetti i innych potraw. Jego przygotowanie jest bardzo proste. Dużym plusem jak dla mnie jest to, że nie trzeba parzyć i obierać ze skórki pomidorów. Wystarczy wszystko kolejno wrzucić do garnka i gotowe. Oto przepis:

Składniki:

ok. 3kg pomidorów (u mnie polne)

3 cebule

4 bardzo duże ząbki czosnku

2 papryki (u mnie żółta i zielona)

1 łyżka ziół prowansalskich

1 łyżka słodkiej papryki w proszku

1 łyżeczka ostrej papryki w proszku

1 łyżka soli (lub mniej według preferencji)

1 łyżka cukru

3-4 łyżki oleju

Sposób przygotowania:

Cebule obrałam i pokroiłam w kostkę. W garnku rozgrzałam olej i wrzuciłam cebulę. Zeszkliłam ją i dodałam do niej pokrojoną w kostkę paprykę, wcześniej oczyszczoną z nasion. Wszystko razem dusiłam kilkanaście minut. W tym czasie zajęłam się pomidorami. Umyłam je osuszyłam, wycięłam zielone końcówki, a resztę pokroiłam w kostkę i dodałam do garnka z cebulą i papryką. Dodałam sól i cukier i wymieszałam. Warzywa dusiłam kolejne kilkanaście minut. Po tym czasie dodałam do sosu ostrą i słodką paprykę w proszku, zioła prowansalskie i przeciśnięty przez praskę czosnek. Wszystko razem jeszcze chwilę dusiłam. Na koniec sos zblendowalam na jednolitą konsystencję. Sos w zależności od rodzaju pomidorów może mieć różną gęstość. Jeśli w trakcie duszenia pomidory puszczą bardzo dużą ilość sosu, to przed zblendowaniem sos można przecedzić. Zblendowany sos nałożyłam do wyparzonych słoików. Mocno zakręciłam i odstawiłam do góry dnem do wystygnięcia. Jeśli sos ma stać dłużej to słoiki warto zapasteryzować.

Zapraszam do zapoznania się z innymi moimi przepisami na domowe przetwory, np.: sos słodko - kwaśny z cukinii (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Sos słodko - kwaśny z cukinii), sos do spaghetti z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Sos do spaghetti z cukinii), ketchup z cukinii i pomidorów (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii i pomidorów), ogórki z curry i chili (link: Waniliowe Improwizacje: Ogórki z curry i chili), sałatka szwedzka z papryką (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka szwedzka z papryką), sałatka z cukinii na zimę (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka z cukinii na zimę), sałatka z fasolki szparagowej (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka z fasolki szparagowej), ogórki w zalewie gyros (link: Waniliowe Improwizacje: Ogórki w zalewie gyros) i inne.

SMACZNEGO!!!

Sos słodko - kwaśny z cukinii

Można powiedzieć, że dziś był kolejny dzień cukiniowy, ponieważ już drugi dzień z rzędu robię przetwory cukiniowe na zimę. Wczoraj był sos spaghetti z cukinii, a dziś w podobnym klimacie, również sos z cukinii, ale słodko - kwaśny. Jest to sos z cukinią, papryką i cebulą, idealny do kurczaka czy ryżu, ale nie tylko. Świetnie sprawdzi się również do rożnego rodzaju zapiekanek czy naleśników na pikantnie. Sos łatwo się robi, a w zimę mamy pyszny i zdrowy posiłek na ciepło. Wystarczy podgrzać i dodać do ulubionych dodatków. Oto przepis:

Składniki:

ok. 3kg cukinii (najlepiej młodej)

1kg czerwonej papryki

1kg cebuli

2 łyżki soli kamiennej

1,5szkl. cukru

1szkl. octu

1l przecieru pomidorowego z kartonika

1 łyżka słodkiej papryki w proszku

1 łyżeczka ostrej papryki w proszku

1 łyżeczka curry

2 puszki kukurydzy konserwowej

Sposób przygotowania:

Cukinię umyłam i osuszyłam. Miałam cukinie mniejsze i większe, więc z niektórych usunęłam gniazda nasienne i obrałam je ze skórki, a miąższ pokroiłam w kostkę. Te które są młode i cienkie można kroić w całości. Cebule obrałam i pokroiłam w ćwierćplasterki. Paprykę umyłam, oczyściłam z nasion i pokroiłam w małe paseczki. Wszystkie warzywa przełożyłam do dużej miski i posoliłam. Następnie dokładnie wymieszałam, przykryłam miskę czystym ręcznikiem kuchennym i odstawiłam na co najmniej kilka godzin. W międzyczasie kilka razy zamieszałam warzywa. Po upływie kilku godzin warzywa odsączyłam od soku. Sok nie jest potrzebny. W garnku zagotowałam ocet z cukrem, mieszając aby cukier się rozpuścił i nie przypalił. Do gotującego się octu z cukrem przełożyłam odsączone warzywa i wymieszałam. Warzywa doprowadziłam do zagotowania i na małym ogniu gotowałam je 20 minut, mieszając od czasu do czasu. Następnie do warzyw dodałam przecier pomidorowy oraz przyprawy: paprykę słodką i ostra oraz curry. Wszystko dokładnie wymieszałam i gotowałam kolejne 10 minut. Po tym czasie sos zestawiłam z ognia i dodałam do niego odsączoną z zalewy kukurydzę konserwową. Wszystko jeszcze raz dokładnie wymieszałam i nałożyłam do wyparzonych słoików. Wytarłam gwinty i słoiki zakręciłam. Słoiki pasteryzowałam 10 minut w garnku. Przepis pochodzi ze strony: Sos słodko-kwaśny - przepis - PrzyslijPrzepis.pl.

Zapraszam do wypróbowania innych moich przepisów na przetwory z cukinii, np.: sos do spaghetti z cukinii (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Sos do spaghetti z cukinii), ketchup z cukinii i pomidorów (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii i pomidorów), sałatka z cukinii na zimę (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka z cukinii na zimę), ketchup z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii). Z cukinii można zrobić również pyszne ciasta oraz placki. Przepisy na nie również znajdziecie na moim blogu.

SMACZNEGO!!!

Sos do spaghetti z cukinii

Po paru dniach przerwy od przetworów, wracam do Was z nowym przepisem. Tym razem nie będzie to przepis na ogórki, bo te już się kończą, ale za z cukinii, które rośnie jak na drożdżach. Była już w tym roku sałatka z cukinii do słoików i ketchup cukiniowo - pomidorowy. Tym razem zrobiłam więc coś jeszcze innego, a mianowicie sos spaghetti z cukinii. Taki sos robi się trochę podobnie jak ketchup, ale dodaje się tu czosnek i zioła charakterystyczne do sosu bolońskiego. Sos jest łatwy do zrobienia, choć jego przygotowanie trzeba rozłożyć w czasie. Za to w zimę jest jak znalazł do makaronu oraz innych dań. Ja na przykład dodaję go do ryby po grecku (do warzyw), do przygotowania zapiekanek z mięsem itp. Oto przepis:

Składniki:

ok. 5kg cukinii

5-6 cebul

2 łyżki soli kamiennej

1szkl. cukru

1szkl. octu

500g koncentratu pomidorowego w słoiczku

5 ząbków czosnku

1 łyżka słodkiej papryki w proszku

1 łyżeczka ostrej papryki w proszku

1 łyżeczka curry

2-3 łyżki ziół prowansalskich

Sposób przygotowania:

Cukinię obrałam i wydrążyłam gniazda nasienne. Miąższ który pozostał przepuściłam przez szatkownicę. Można też zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Cebule obrałam i pokroiłam w kostkę. Cebulę i cukinię umieściłam w dużej misce i zasypałam solą. Wymieszałam dokładnie, nakryłam czystą ściereczką i odstawiłam na kilka godzin, aby warzywa puściły sok. Po tym czasie warzywa razem z powstałym sokiem przełożyłam do garnka i zagotowałam. Gotowałam je na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż cukinia się rozpadła. Wtedy wsypałam cukier i wlałam ocet. i znów mieszając od czasu do czasu, gotowałam kilkanaście minut. Do sosu dodałam paprykę słodką i ostrą, curry i zioła prowansalskie. Wymieszałam do połączenia. Następnie dodałam koncentrat pomidorowy i przeciśnięty przez praskę czosnek. Znów wszystko wymieszałam do połączenia i gotowałam sos kolejne kilkanaście minut. Po tym czasie sos zestawiłam z ognia i zblendowałam na jednolitą konsystencję. Zblendowany sos od razu nałożyłam do wyparzonych słoików, wytarłam gwinty i zakręciłam. Słoiki pasteryzowałam 10 minut w garnku. Po zapasteryzowaniu odwróciłam je do góry dnem i wystudziłam w tej pozycji. Dopiero jak wystygły odwróciłam je do właściwej pozycji i odstawiłam w chłodne miejsce.

Zapraszam do odwiedzenia innych moich przepisów na przetwory z cukinii, np.: ketchup z cukinii i pomidorów (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii i pomidorów), sałatka z cukinii na zimę (link: Waniliowe Improwizacje: Sałatka z cukinii na zimę), czy ketchup z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Ketchup z cukinii). Na moim blogu znajdziecie też sporo przepisów na dania z cukinii, takie jak bigos z cukinii, placki oraz przepisów na ciasta z cukinii. Wszystkie przepisy można wyszukać za pomocą lupki.

SMACZNEGO!!!

Ciasto z cukinii z jagodami i kruszonką

Dziś zrobiłam sobie małą przyjemność kulinarna i upiekłam ciasto, którego smak chodził za mną, jak to się mówi, od kilku dni. A chodzi o pyszne i wilgotne ciasto z cukinii, posypane na wierzchu jagodami i kruszonką. Takie ciasto, przynajmniej dla mnie, wygląda bardzo apetycznie, tak swojsko i domowo. A, że w ogródku wysyp cukinii, to za sprawą tego ciasta spożytkowałam jej mały procent. Dzieci miały frajdę, bo w deszczowy dzień mogły pomóc mi w kuchni i miały przy tym jakieś zajęcie dla małych rączek. A oto przepis:

Składniki:

5 dużych jaj

1 i 1/3szkl. cukru

1 i 1/3szkl. oleju

3szkl. mąki pszennej tortowej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

2szkl. startej i odciśniętej cukinii

szczypta soli

ok. 2,5szkl. jagód

mąka do obtoczenia jagód

Kruszonka:

100g masła

180g mąki pszennej tortowej

100g cukru

Sposób przygotowania:

Cukinię obrałam, usunęłam gniazda nasienne i starłam na tarce na grubych oczkach. Startą cukinię przełożyłam na durszlak, posoliłam i odstawiłam na ok. 20 minut. Po tym czasie cukinię odcisnęłam z nadmiaru soku. Jajka w temperaturze pokojowej wybiłam do miski miksera. Wsypałam cukier i ucierałam do uzyskania jasnego puszystego kremu. Do tak ubitych jajek dolałam powoli olej i zmiksowałam do połączenia. Mąkę pszenną tortową przesiałam i wymieszałam z proszkiem do pieczenia. Mieszankę dodawałam po łyżce do ubitych jajek i miksowałam na małych obrotach. Gdy ciasto było jednolite odłożyłam mikser i do ciasta dodałam startą i odciśniętą cukinię i wymieszałam łyżką. Ciasto przelałam do prostokątnej tortownicy o wymiarach 25x35cm wyłożonej papierem do pieczenia. Jagody oprószyłam mąką i wyłożyłam na wierzch ciasta. Składniki na kruszonkę, czyli mąkę, cukier i zimne masło przełożyłam do miski i rozcierałam rękami do uzyskania okruchów. Kruszonką posypałam cale ciasto. Ciasto cukiniowe wstawiłam do piekarnika i piekłam około godzinę i 10 minut w temp. 175 stopni bez termoobiegu. Po upieczeniu ciasto przestudziłam w uchylonym piekarniku, a następnie na studziłam na metalowej kratce. Ciasto przed podaniem można dodatkowo oprószyć cukrem pudrem.

  Zapraszam do skorzystania z innych przepisów na ciasta z cukinii, np.: piernikowe ciasto z cukinii (link do przepisu:  Waniliowe Improwizacje: Piernikowe ciasto z cukinii), pomarańczowe ciasto z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Pomarańczowe ciasto z cukinii), cytrynowe ciasto z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Cytrynowe ciasto z cukinii), czekoladowe ciasto z cukinii (link: Waniliowe Improwizacje: Czekoladowe ciasto z cukinii), ciasto cukiniowe z wiśniami (link: Waniliowe Improwizacje: Ciasto cukiniowe z wiśniami), czekoladowe ciasto cukiniowo - jabłkowe (link: Waniliowe Improwizacje: Czekoladowe ciasto cukiniowo - jabłkowe).

SMACZNEGO!!!

Sernik z kwaśną śmietaną

Zrobiło się trochę chłodniej, upały narazie odpuściły, więc w wypiekach też zaszła mała zmiana. Lekkie desery na zimno trochę odeszły w cień na rzecz tych cięższych wypieków tradycyjnych. I tak powstał pyszny sernik w kakaowym cieście, z dodatkiem kwaśnej śmietany zarówno w cieście jak i w masie serowej. Sernik bardzo fajny, mało słodki, dość prosty w przygotowaniu i szybki, mimo zagniatania ciasta. Sernik jest raczej z rodzaju tych cięższych, bardziej zbitych, ale nie jest bardzo mokry, gliniasty. Oto przepis:

Ciasto kruche:

ok. 190g mąki pszennej tortowej

ok. 210g mąki krupczatki

2 łyżki kakao

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

szczypta soli

0,5szkl. cukru pudru

1 cukier waniliowy

3 żółtka

200g masła

2 łyżki kwaśnej śmietany

Masa serowa:

1kg sera wiaderkowego

5 jajek

0,5szkl. kwaśnej śmietany

1szkl. drobnego cukru

1 duży budyń śmietankowy bez cukru (taki na 3/4l mleka, nie standardowo na 0,5l)

1 łyżka mąki pszennej tortowej

opcjonalnie kilka kropel ulubionego olejku do ciast (ja dałam trochę waniliowego)

Polewa:

3 łyżki mleka

75g czekolady deserowej

Sposób przygotowania:

Do dużej miski wsypałam wszystkie składniki sypkie na ciasto, czyli: mąkę pszenną tortową, mąkę krupczatkę, szczyptę soli, kakao, cukier puder i cukier waniliowy. Dodałam żółtka (białka zamroziłam do innego wypieku), pokrojone na kawałki zimne masło i śmietanę. Składniki posiekałam nożem, a następnie zagniotłam szybko ciasto. Ciasto podzieliłam na mniej więcej dwie równe części. Jedną część schowałam do zamrażalki. Drugą rozwałkowałam na prostokąt wielkości blachy, czyli ok. 25x35cm i przeniosłam go do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Spód ciasta wstawiłam do piekarnika na 15 minut w temp. 160 stopni i podpiekłam. W tym czasie przygotowałam masę serową. Ser z wiaderka zmiksowałam z kwaśną śmietaną i cukrem. Następnie do masy dodawałam po jednym jajku i miksowałam do połączenia składników. Na koniec do masy serowej wmieszałam proszek budyniowy, mąkę i olejek waniliowy. Gotową masę przelałam na podpieczony spód. Na wierzch starłam resztę ciasta z zamrażalki. Masa serowa wychodzi bardzo rzadka, więc ciasto może się trochę topić w masie. Trzeba szybko ścierać. Sernik wstawiłam kolejny raz do piekarnika i piekłam go jeszcze godzinę w 170 stopniach. Po upieczeniu przestudziłam go w uchylonym piekarniku, a następnie na kratce. Wystudzony sernik polałam polewa przygotowaną z czekolady deserowej roztopionej w gorącym mleku (mleko najpierw podgrzałam i wrzuciłam do niego połamaną na kawałki czekoladę, po minucie wymieszałam na jednolitą polewę). Sernik schłodziłam w lodówce.

Zapraszam do wypróbowania innych moich przepisów na serniki, np.: sernik izaura z galaretką (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Sernik izaura z galaretką), krajanka sernikowa (link: Waniliowe Improwizacje: Krajanka sernikowa), sernik w cieście ucieranym (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik w cieście ucieranym), sernik z mlekiem skondensowanym (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik z mlekiem skondensowanym), sernik sypany (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik sypany), łatwy sernik na ciastkach (link: Waniliowe Improwizacje: Łatwy sernik na ciastkach), sernik rosyjski (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik rosyjski), sernik klasyczny (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik klasyczny), sernik z galaretką (link: Waniliowe Improwizacje: Sernik z galaretką) i inne.

SMACZNEGO!!!