środa, 6 września 2017

Kluski śląskie

kluski śląskie pyzy kluski z dziurka kluski do miesa i surowki kopytka kluseczki


Kluski śląskie to zdecydowanie smak mojego rodzinnego domu i dzieciństwa. Mama często robiła różne kluski, a ja je uwielbiałam w każdej postaci. Teraz gdy jestem dorosła i mam już swój własny dom, często odtwarzam smaki dzieciństwa. Może mój synek będzie miał taki sam sentyment do dań mącznych co ja i też będzie je kojarzył ze mną i z domem. Narazie jest jeszcze zamały i nie jada takich rzeczy, co najwyżej próbuje odrobinę, ale mój mąż też bardzo lubi takie jedzenie więc chętnie mu je gotuję. Jeżeli chodzi o kluski śląskie to są dwie szkoły odnośnie sposobu ich przygotowania.
Przepis oryginalny mówi, że kluski takie przygotowuje się tylko z ugotowanych ziemniaków i mąki ziemniaczanej. Druga szkoła natomiast dodaje do przepisu jajka. Ja zdecydowanie należę do tej drugiej szkoły. Uważam, że kluski śląskie z jajkami mają lepszy smak i ładniejszy kolor. Z resztą moja mama też przygotowuje je wg tego drugiego przepisu, więc może dlatego też moja skłonność. Takie kluski są idealne jako dodatek do mięsa. Najbardziej je lubię z pieczenią lub mięsem duszonym w sosie. Ale często też odgrzewam je na drugi dzień na masełku i podaję jako samodzielne danie np. z białym serem. Oto przepis:
kluski śląskie pyzy kluski z dziurka kluski do miesa i surowki kopytka kluseczki


Składniki:
ok. 1kg ugotowanych ziemniaków
szczypta soli
2 jajka
mąka ziemniaczana
kluski śląskie pyzy kluski z dziurka kluski do miesa i surowki kopytka kluseczki

Sposób przygotowania:
Ugotowane i ostudzone ziemniaki mielę w maszynce do mielenia mięsa na najgrubszym sitku (takim o największych oczkach). Można też, a nawet powinno się przepuścić je przez specjalną praskę do ziemniaków. Ja takiej praski nie posiadam, więc posługuję się maszynką do mięsa. Zmielone ziemniaki dzielę na 3 części. Jedną część wyjmuję i w to miejsce wsypuję mąkę ziemniaczaną, w ilości takiej, żeby wypełnić miejsce po ziemniakach.
Do tego wbijam jajka i wsypuję szczyptę soli i zagniatam ciasto ręką. W razie potrzeby, gdy ciasto się klei podsypuję dodatkowo mąką. Wyrobione ciasto formuję w kulę i odstawiam na kilka minut by odpoczęło. Następnie z ciasta odrywam kawałki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego i formuję je w małe kulki. W każdej kulce robię palcem wgłębienie/dziurkę, uważając żeby nie przedziurawić kluska na przelot. Gotowe kluski odkładam na posypaną mąką stolnicę lub dużą drewnianą deskę. Gotowe kluski wrzucam na osolony wrzątek i gotuję kilka minut od wypłynięcia. Do wody można dolać łyżkę czy dwie oleju, żeby kluski się nie sklejały, ale ja tego nie robię i kluski też się nie zlepiają podczas gotowania ani po ugotowaniu.
Tak jak wspomniałam na wstępie, kluski śląskie często podaję z mięsem i surówką jako alternatywę dla ziemniaków. Najbardziej smakują mi z mięsem np. zrazikami duszonymi w sosie (przepis na moim blogu pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/09/zrazy-schabowe-w-sosie-pieczarkowym.html) lub z roladkami drobiowymi na które przepis znajdziecie na blogu pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/08/roladki-drobiowe-w-boczku.html i sałatką z buraczków: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/09/saatka-z-czerwonych-buraczkow-do-obiadu.html.

SMACZNEGO!!!

kluski śląskie pyzy kluski z dziurka kluski do miesa i surowki kopytka kluseczki

kluski śląskie pyzy kluski z dziurka kluski do miesa i surowki kopytka kluseczki

kluski śląskie pyzy kluski z dziurka kluski do miesa i surowki kopytka kluseczki



























kluski śląskie pyzy kluski z dziurka kluski do miesa i surowki kopytka kluseczki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz