poniedziałek, 25 września 2017

Dufinki

dufinki kulki kuleczki ziemniaczane smażone kulki ziemniaczane smazone kluski ziemniaczane kulki z ziemniakow


Dufinki odkryłam jakiś czas temu. Dokładnie ok. 6 lat temu, gdy planowałam swoje wesele i pojechaliśmy z narzeczonym (obecnie mężem) ustalać menu z właścicielką sali weselnej. Jedna z pozycji zawierała właśnie dufinki jako dodatek do mięsa oprócz surówki.
Nazwa była dla mnie wtedy zupełnie obca, bo wcześniej się z nią nie spotkałam. W pierwszej chwili wstydziłam się zapytać co to takiego, żeby nie wyjść na kompletną ignorantkę kulinarną. No ale byłam tak ciekawa co to oznacza, że ciekawość wzięła górę. Poza tym nie chciałam zamawiać tego w ciemno, nie wiedząc co to, żeby nie popełnić jakiejś gafy. Z drugiej strony jeśli nazwa ta oznaczała coś dobrego, to nie chciałam żeby ominęła mnie okazja spróbowania tego.
No więc zapytałam i w odpowiedzi dowiedziałam się, że to nic innego jak smażone kuleczki ziemniaczane. Jadłam je wiele razy, spotykałam w różnych lokalach gastronomicznych jako przekąskę podawaną do piwa lub jako danie dla dzieci, ale nigdy taka nazwa nie figurowała w menu. Być może to jakaś nazwa regionalna, potoczna. Cóż, człowiek uczy się przez całe życie. Najważniejsze, że dufinki to bardzo smaczna alternatywa dla ziemniaków czy klusek. Przygotowuję je co jakiś czas. Czasem robię w wersji z serem lub z przyprawami. Dziś jednak postanowiłam zrobić wersję podstawową. Oto przepis:
dufinki kulki kuleczki ziemniaczane smażone kulki ziemniaczane smazone kluski ziemniaczane kulki z ziemniakow

Składniki:
ok. 600g ugotowanych ziemniaków
ok. 3 łyżki mąki pszennej +do podsypywania
ok. 3 łyżki mąki ziemniaczanej
1 duże jajko
sól, pieprz
bułka tarta
olej do smażenia
dufinki kulki kuleczki ziemniaczane smażone kulki ziemniaczane smazone kluski ziemniaczane kulki z ziemniakow

Sposób przygotowania:
Ziemniaki ugotowałam i wystudziłam. Zimne przepuściłam przez maszynkę do mielenia. Wsypałam mąkę pszenną i ziemniaczaną, wbiłam jajko i doprawiłam solą i pieprzem i wyrobiłam wszystko na jednolite ciasto. Od czasu do czasu podsypywałam mąką pszenną bo ciasto kleiło się do rąk. Następnie z ciasta odrywałam kawałki i formowałam kulki wielkości orzecha włoskiego. Kulki obtaczałam w bułce tartej i odkładałam na deskę. Gdy wszystkie kulki miałam ulepione, nalałam olej do garnka i rozgrzałam na gazie. Na gorący olej wrzucałam moje kuleczki.
Smażyłam na złoty kolor obracając od czasu do czasu. Usmażone dufinki wykładałam na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi żeby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Dufinki podałam jedynie posypane solą, ale można też je zaserwować np. z sosem czosnkowym lub innym sosem, albo podać jako dodatek do mięsa.

SMACZNEGO!!!

dufinki kulki kuleczki ziemniaczane smażone kulki ziemniaczane smazone kluski ziemniaczane kulki z ziemniakow

dufinki kulki kuleczki ziemniaczane smażone kulki ziemniaczane smazone kluski ziemniaczane kulki z ziemniakow

dufinki kulki kuleczki ziemniaczane smażone kulki ziemniaczane smazone kluski ziemniaczane kulki z ziemniakow

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz