Rolada z mięsa mielonego w boczku

Kiedyś widziałam zdjęcia podobnej rolady w internecie i pomyślałam, że warto kiedyś coś takiego przyrządzić. Jeszcze nigdy nie robiłam takiego dania, więc pomyślałam, że będzie to miłe urozmaicenie dla naszego obiadowego menu. Akurat dziś nadarzyła się okazja ponieważ robiłam pulpeciki mięsne dla mojego synka na obiad (przepis znajdziecie pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/pulpeciki-miesne-kulki-dla-dzieci.html) i zostało mi mięsa. Roladę owinęłam plastrami boczku, żeby mięso miało fajny aromat i chrupiący wierzch.
Do środka rolady postanowiłam dać uduszone pieczarki i żółty ser. Zdecydowałam się na ser żółty wędzony, żeby nawiązać smakiem i zapachem do wędzonego boczku, który był na zewnątrz rolady. Zastanawiałam się czy rolady usmażyć na patelni czy upiec w piekarniku. Problem jednak rozwiązał się sam. Po zwinięciu rolad okazało się, że są dość grube i istniało ryzyko, że na patelni nie usmażą się równomiernie, tzn. z wierzchu się przypalą a w środku pozostaną surowe. Dodatkowo do środka dałam pieczarki duszone zamiast surowych żeby to ryzyko również wyeliminować. Oto przepis:

Składniki na 2 rolady:
ok. 0,5kg mięsa wieprzowego (użyłam schabu)
2 opakowania po 100g boczku surowego wędzonego na zimno w plasterkach
1 jajko
sól, pieprz
papryka słodka w proszku
majeranek
1 ząbek czosnku
ok. 2 łyżki bułki tartej
2-3 łyżki kaszy manny
kilka średnich pieczarek
1 nieduża cebula
2 ok. 1-centymetrowe plastry sera wędzonego
0,5 łyżki margaryny
2-3 łyżki oleju

Sposób przygotowania:

Mięso wieprzowe zmieliłam w maszynce do mielenia mięsa na najmniejszym sitku. Do mięsa wbiłam jajko, wsypałam bułkę tartą i kaszę manną oraz przyprawy: sól, pieprz, paprykę w proszku i majeranek. Przecisnęłam też jeden nieduży ząbek czosnku. Mięso wyrobiłam ręką na jednolitą masę. Pieczarki obrałam i pokroiłam na małe kawałki. Cebulę pokroiłam w kostkę. Na patelni rozgrzałam pół łyżki margaryny i wrzuciłam na nie cebulę.
Gdy cebula trochę się zrumieniła, dodałam pokrojone pieczarki, doprawiłam solą, pieprzem i majerankiem i dusiłam kilka minut pod przykryciem. Po tym czasie pieczarki i cebulę przełożyłam na sitko żeby odsączyć je z sosu jaki powstał w trakcie duszenia. Pieczarki lekko przestudziłam. Na drewnianej desce do krojenia ułożyłam plasterki boczku tak żeby jeden zachodził na drugi. Na ok. 2/3 długości boczku rozłożyłam mięso mielone i trochę docisnęłam.
Kilka centymetrów od jednego brzegu pozostawiłam bez mięsa. na mięsie ułożyłam pasek z pieczarek, a na nie paski sera i ostrożnie zwinęłam roladę. Boki zalepiłam mięsem mielonym, żeby farsz nie wypadał podczas pieczenia. Gotowe rolady ułożyłam w naczyniu żaroodpornym posmarowanym olejem. Piekłam w piekarniku ok. 45 minut w 180 stopniach. Rolady po upieczeniu pokroiłam w ukośne kilkucentymetrowe paski.
Podałam z kopytkami i sałatką z ogórków. Idealna byłaby też do tej potrawy sałatka z buraczków (przepis na nią znajdziecie pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/09/saatka-z-czerwonych-buraczkow-do-obiadu.html). Można też polać gotowym sosem pieczeniowym lub pieczarkowym bo podczas pieczenia żaden sos się nie wytopił.

SMACZNEGO!!!