Boczek to bardzo fajny rodzaj mięsa. Można go przyrządzić na różne sposoby, oraz wykorzystać go do przygotowania różnych innych potraw. Boczek kojarzy się na pierwszy rzut oka z męskimi smakami bo jest tłusty i treściwy, a mężczyźni często lubią dobrze i tłusto zjeść. Oczywiście nie wszyscy, ale duża część mężczyzn oraz kobiet, przynajmniej w moim otoczeniu zajada się boczkiem.
Najbardziej lubiany jest w postaci pieczonej, z chrupiącą skórką na wierzchu. Jednak na taki boczek znajdziecie już przepis na moim blogu (pod tym linkiem: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/07/domowa-wedlina-baleron-i-boczek-do.html) więc tym razem postanowiłam zrobić boczek gotowany. Skłoniły mnie do tego również ostatnie moje wędliny gotowane: karkówka gotowana (tu przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/karkowka-gotowana-na-kanapki.html) i szynka gotowana (tu przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/10/szynka-gotowana.html). Takie boczki gotowane pamiętam też z dzieciństwa.
Mama od czasu do czasu gotowała taki kawał boczku ale w trochę inny sposób niż ja dziś. Ja postanowiłam zrobić z mojego kawałka boczku roladę i obwiązać ją sznurkiem. Dałam też więcej przypraw bo ja bardzo lubię jak wszystko jest bardziej pikantne i wyraziste w smaku. Oto przepis: