Bardzo lubię desery czy też posiłki na bazie mleka. Może to być owsianka, kaszka manna, budyń, kakao czy zupa mleczna. Mam też do nich sentyment bo pamiętam je z dzieciństwa. Te desery towarzyszyły mi na co dzień.
Mama często mi je przygotowywała. Wtedy jednak były gotowane na prawdziwym pełnotłustym mleku od krowy więc były tym bardziej wartościowe. Teraz idę na łatwiznę i mleko kupuję w kartonie, ale mimo wszystko w dalszym ciągu są to smakołyki zdrowsze niż słodycze ze sklepu. Dziś naszła mnie ochota na mleczną i pożywną kolację. Postanowiłam więc przyrządzić sobie owsiankę. Jako że poza mną raczej nie ma amatorów na takie desery, to zrobiłam porcję jednoosobową.
Żeby nadać mojej owsiance trochę charakteru i słodyczy, dodałam do niej czekoladę raz odrobinę przyprawy do piernika. Ostatnio wszyscy biorą się za robienie pierniczków i pierników długodojrzewających, więc nabrałam ochoty na świąteczne smaki. Oto przepis:
Mama często mi je przygotowywała. Wtedy jednak były gotowane na prawdziwym pełnotłustym mleku od krowy więc były tym bardziej wartościowe. Teraz idę na łatwiznę i mleko kupuję w kartonie, ale mimo wszystko w dalszym ciągu są to smakołyki zdrowsze niż słodycze ze sklepu. Dziś naszła mnie ochota na mleczną i pożywną kolację. Postanowiłam więc przyrządzić sobie owsiankę. Jako że poza mną raczej nie ma amatorów na takie desery, to zrobiłam porcję jednoosobową.
Żeby nadać mojej owsiance trochę charakteru i słodyczy, dodałam do niej czekoladę raz odrobinę przyprawy do piernika. Ostatnio wszyscy biorą się za robienie pierniczków i pierników długodojrzewających, więc nabrałam ochoty na świąteczne smaki. Oto przepis:
Składniki:
1,5szkl. mleka
3/4szkl. płatków owsianych zwykłych
cukier waniliowy 16g
2 kostki białej czekolady
3 kostki mlecznej czekolady
1 kostka gorzkiej czekolady
odrobina przyprawy do piernika
Sposób przygotowania:
Do rondelka wlałam mleko i wsypałam odrobinkę przyprawy do piernika. Gdy się zagotowało wsypałam płatki owsiane zwykłe (nie błyskawiczne) oraz cukier waniliowy. Gotowałam je kilkanaście minut, aż zrobiły się miękkie a mleko prawie całe się wchłonęło.
Owsiankę zblendowałam blenderem ręcznym żeby uzyskać trochę bardziej papkowatą konsystencję, ale nie jest to konieczne. Podzieliłam moją owsiankę na pół. Do jednej połowy dodałam kostkę gorzkiej i kostkę mlecznej czekolady i mieszałam do ich całkowitego rozpuszczenia. Owsiankę przełożyłam do pucharka tworząc jedną warstwę. Do drugiej połowy owsianki wrzuciłam 2 kostki białej czekolady i również mieszałam do jej całkowitego rozpuszczenia. Jasną owsiankę wyłożyłam do pucharka na ciemną warstwę. Na wierzchu owsiankę posypałam wiórkami z 2 kostek mlecznej czekolady i ozdobiłam połówką orzecha włoskiego.
Owsiankę można jeść na ciepło lub na zimno. Owsianka z upływem czasu jednak będzie pęcznieć i stawać się bardziej gęsta. jeśli chcecie więc uzyskać deser na zimno to warto ugotować ją w większej ilości mleka. Do owsianki można też dodać inne ulubione dodatki np. orzechy, ziarna, suszone czy świeże owoce, bakalie. Ja się osobiście zastanawiałam nad dodaniem zmielonych orzechów włoskich, ale obawiałam się czy owsianka nie nabierze od nich goryczy.
Owsiankę zblendowałam blenderem ręcznym żeby uzyskać trochę bardziej papkowatą konsystencję, ale nie jest to konieczne. Podzieliłam moją owsiankę na pół. Do jednej połowy dodałam kostkę gorzkiej i kostkę mlecznej czekolady i mieszałam do ich całkowitego rozpuszczenia. Owsiankę przełożyłam do pucharka tworząc jedną warstwę. Do drugiej połowy owsianki wrzuciłam 2 kostki białej czekolady i również mieszałam do jej całkowitego rozpuszczenia. Jasną owsiankę wyłożyłam do pucharka na ciemną warstwę. Na wierzchu owsiankę posypałam wiórkami z 2 kostek mlecznej czekolady i ozdobiłam połówką orzecha włoskiego.
Owsiankę można jeść na ciepło lub na zimno. Owsianka z upływem czasu jednak będzie pęcznieć i stawać się bardziej gęsta. jeśli chcecie więc uzyskać deser na zimno to warto ugotować ją w większej ilości mleka. Do owsianki można też dodać inne ulubione dodatki np. orzechy, ziarna, suszone czy świeże owoce, bakalie. Ja się osobiście zastanawiałam nad dodaniem zmielonych orzechów włoskich, ale obawiałam się czy owsianka nie nabierze od nich goryczy.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz