To ciasto robię bardzo często, choć właściwie nie wiem jak je nazwać. Trochę jest jak szarlotka królewska, trochę jak szarlotka na zimno. Pewne jest to, że jest smaczne, łatwe w wykonaniu i bardzo smaczne. Składniki nie są wyszukane i nie trzeba ich wiele, więc ciasto jest też tanie.
Dziś zrobiłam je w formie mini torcika, ozdabiając bitą śmietaną i posypkami cukrowymi, ale można też zrobić w wersji podstawowej bez ozdób, bo ciasto samo w sobie też jest ładne. Czasem do ciasta (a dokładnie do galaretki na wierzch) dodaję brzoskwinie z puszki. Ułożone w ładny wzorek, dają bardzo fajny efekt wizualny. Czasem rezygnuję z galaretki na wierzchu i posypuję ciasto startą czekoladą, lub układam herbatniki i polewam roztopioną czekoladą. Wersja z galaretką na wierzchu jest lżejsza i bardziej orzeźwiająca i idealnie nadaje się na letnie dni.
Wersja z czekoladą bardziej pasuje na jesienne i zimowe pory, ale oczywiście wszystko zależy od tego na co mamy akurat ochotę. Ja dziś zrobiłam ciasto z galaretką na ciastkach mimo że jest jesień, bo moja rodzina bardzo lubi owocowe ciasta na zimno. Można je też zrobić na biszkopcie zamiast ciastek. Oto przepis:
Składniki:
ok. 12 okrągłych biszkoptów
ok. 12 kruchych ciastek z czekoladą
4 duże jabłka
1 galaretka cytrynowa
1 galaretka brzoskwiniowa
2 budynie waniliowe bez cukru
600ml mleka
4 łyżki cukru
2 płaskie łyżki mąki
1 cukier waniliowy do jabłek + ok. 0,5 łyżeczki do śmietany
125g miękkiego masła
3 pełne łyżki mleka w proszku
ok. 100ml śmietanki 30%
ozdoby cukrowe do dekoracji
Sposób przygotowania:
Tortownicę o średnicy ok. 21cm wyłożyłam papierem do pieczenia (tylko dno i papier wpuściłam w obręcz). Na dnie tortownicy ułożyłam warstwę biszkoptów. Jabłka obrałam i pokroiłam w kosteczkę.
Wrzuciłam jabłka do garnka, dolałam ok. 2-3 łyżki wody oraz cukier waniliowy i ustawiłam garnek na gazie. Jabłka dusiłam ok. 30 minut, do momentu gdy stały się miękkie i zaczęły się rozpadać. Do gorących jabłek wsypałam galaretkę cytrynową i mieszałam do całkowitego rozpuszczenia się galaretki. Jabłka odstawiłam do wystygnięcia. Gdy jabłka z galaretką zaczynały tężeć, przełożyłam je do tortownicy na biszkopty. Wyrównałam powierzchnię i na jabłkach ułożyłam warstwę z kruchych ciastek z czekoladą. Tortownicę wstawiłam do lodówki. Z 600ml zimnego mleka odlałam 200ml, a resztę zagotowałam. W 200ml mleka rozmieszałam 2 proszki budyniowe, 2 łyżki mąki i 4 łyżki cukru. Mieszankę wlałam na gotujące się mleko i mieszając gotowałam budyń aż dobrze zgęstniał.
Budyń odstawiłam do wystygnięcia. Gdy budyń był zimny, zmiksowałam miękkie masło, a następnie nie przerywając miksowania, dodawałam do masła po łyżce budyniu. Na koniec wsypałam 3 łyżki mleka w proszku i zmiksowałam na gładki krem. Krem wyłożyłam do tortownicy na kruche ciasteczka, zostawiając jedną czubatą łyżkę do dekoracji. Galaretkę brzoskwiniową rozpuściłam wg przepisu na opakowaniu i wystudziłam. Zimną galaretkę wylałam na ciasto i wstawiłam do lodówki żeby dobrze stężała. Gdy galaretka była sztywna, ozdobiłam ciasto. W tym celu ubiłam na sztywno śmietankę z odrobiną cukru waniliowego. Do ubitej śmietany dołożyłam pozostawioną łyżkę kremu budyniowego i zmiksowałam na gładki krem. Krem przełożyłam do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie otwartej gwiazdki i zrobiłam na cieście dużą rozetkę na środku i małe wokół ciasta. Dodatkowo ciasto ozdobiłam małymi serduszkami cukrowymi oraz kolorowymi posypkami cukrowymi.
Tak przyozdobione ciasto może posłużyć również jako torcik urodzinowy lub okazjonalny. Można też zwiększyć ilość śmietany i ozdobić dodatkowo boki ciasta.
Wrzuciłam jabłka do garnka, dolałam ok. 2-3 łyżki wody oraz cukier waniliowy i ustawiłam garnek na gazie. Jabłka dusiłam ok. 30 minut, do momentu gdy stały się miękkie i zaczęły się rozpadać. Do gorących jabłek wsypałam galaretkę cytrynową i mieszałam do całkowitego rozpuszczenia się galaretki. Jabłka odstawiłam do wystygnięcia. Gdy jabłka z galaretką zaczynały tężeć, przełożyłam je do tortownicy na biszkopty. Wyrównałam powierzchnię i na jabłkach ułożyłam warstwę z kruchych ciastek z czekoladą. Tortownicę wstawiłam do lodówki. Z 600ml zimnego mleka odlałam 200ml, a resztę zagotowałam. W 200ml mleka rozmieszałam 2 proszki budyniowe, 2 łyżki mąki i 4 łyżki cukru. Mieszankę wlałam na gotujące się mleko i mieszając gotowałam budyń aż dobrze zgęstniał.
Budyń odstawiłam do wystygnięcia. Gdy budyń był zimny, zmiksowałam miękkie masło, a następnie nie przerywając miksowania, dodawałam do masła po łyżce budyniu. Na koniec wsypałam 3 łyżki mleka w proszku i zmiksowałam na gładki krem. Krem wyłożyłam do tortownicy na kruche ciasteczka, zostawiając jedną czubatą łyżkę do dekoracji. Galaretkę brzoskwiniową rozpuściłam wg przepisu na opakowaniu i wystudziłam. Zimną galaretkę wylałam na ciasto i wstawiłam do lodówki żeby dobrze stężała. Gdy galaretka była sztywna, ozdobiłam ciasto. W tym celu ubiłam na sztywno śmietankę z odrobiną cukru waniliowego. Do ubitej śmietany dołożyłam pozostawioną łyżkę kremu budyniowego i zmiksowałam na gładki krem. Krem przełożyłam do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie otwartej gwiazdki i zrobiłam na cieście dużą rozetkę na środku i małe wokół ciasta. Dodatkowo ciasto ozdobiłam małymi serduszkami cukrowymi oraz kolorowymi posypkami cukrowymi.
Tak przyozdobione ciasto może posłużyć również jako torcik urodzinowy lub okazjonalny. Można też zwiększyć ilość śmietany i ozdobić dodatkowo boki ciasta.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz