Orzeszki kakaowe

Orzeszki to podobno ciasteczka typowe dla epoki PRL-u. Nie wypowiem się w tym temacie, bo jestem za młoda. Niektórzy je kojarzą z dzieciństwem, ale ja znów nie mogę się do tego zdania przyłączyć, bo u mnie w rodzinnym domu nie były znane. Pierwszy raz zetknęłam się z tymi ciastkami będąc w liceum. Wtedy jedna z moich koleżanek przyniosła je do szkoły i powiedziała kilka słów na temat tego jak się je robi.

Wydaje mi się, że ona mówiła, że ciasto robi się na bazie majonezu albo ugotowanych jajek. Ale głowy za to nie dam. Ja w każdym razie w żadnym z przepisów nie spotkałam się z takimi składnikami. Potem o orzeszkach zapomniałam na ładnych parę lat. Właściwie natknęłam się na nie ponownie niedawno jak zaczęłam częściej piec ciasta i ciasteczka wszelkiego rodzaju. Niestety potrzeba do nich specjalnej patelni lub opiekacza ze specjalnymi płytkami. Można też zakupić takie małe metalowe foremki i piec orzeszki w piekarniku. Początkowo właśnie zakupiłam takie foremki metalowe.
Można je zobaczyć w zakładce "Moje pomoce kuchenne" jednak nie jestem z nich zadowolona. Orzeszki wychodziły bardzo płytkie i ciężko było je napełnić kremem, no i było sporo roboty z wylepianiem tych foremek ciastem. Wzorek łupinek też był niewyraźny. Długo się zbierałam do zakupienia tego opiekacza, o którym wspomniałam wyżej. Jest to dość droga inwestycja bo koszt wynosi od ok. 50-60zł. No ale w zeszłym tygodniu zamówiłam taki opiekacz z wymiennymi wkładami do gofrów, orzeszków i innych ciastek . W wolnej chwili zrobię zdjęcie i zamieszczę w zakładce "Moje pomoce kuchenne". 
Jako że orzeszki robiłam pierwszy raz, to zapożyczyłam przepis z internetu z tej strony: https://gotujmy.pl/orzeszki-kakaowe-z-orzechowa-masa,przepisy-boze-narodzenie-przepis,229297.html. Dodałam jednak więcej cukru, a orzeszki i tak wyszły mało słodkie. A oto przepis na orzeszki kakaowe z masą kakaową z mleka w proszku:

Składniki na łupinki:
1szkl. mąki pszennej tortowej
1szkl. mąki krupczatki
125g masła lub margaryny
150ml śmietany 18%
1 żółtko
10 łyżeczek cukru pudru
1 łyżka octu
2 łyżeczki kakao
1 płaska łyżeczka sody


Składniki na masę:
2szkl. mleka w proszku
60g masła
0,5szkl. cukru
0,5szkl. mleka
1-2 płaskie łyżki kakao
2 łyżki zmielonych orzechów włoskich

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki na łupinki orzeszków włożyłam do dużej miski i zagniotłam na jednolite ciasto. Ciasto owinęłam w folię spożywczą i schowałam na godzinę do lodówki. Po tym czasie ciasto wyjęłam. Opiekacz do orzeszków rozgrzałam. Z ciasta odrywałam małe kulki wielkości mniej więcej orzecha laskowego i układałam je w opiekaczu w zagłębieniach do orzeszków.
Opiekacz zamykałam i piekłam orzeszki ok. 2-3 minuty. Wielkość kuleczek i długość pieczenia trzeba dopasować do swojego opiekacza, bo każdy jest inny. Najlepiej zrobić próbę wkładając na początek 1 lub 2 kawałki ciasta i zobaczyć czy orzeszki ładnie się uformują. Upieczone orzeszki odkładałam do pudełka, a do opiekacza wkładałam następną partię ciastek. I tak aż do skończenia ciasta. Z podanych proporcji wyszło mi ok. 112 połówek orzeszków czyli 56 całych orzeszków.

Gdy łupinki orzeszków wystygły, zrobiłam krem. Masło roztopiłam w rondlu. Następnie do masła dodałam cukier i mleko. Podgrzewałam dopóki cukier się nie rozpuścił, ale nie dopuszczałam do zagotowania masy. Gdy cukier się rozpuścił wsypałam kakao i dokładnie wymieszałam aby nie było grudek. Masę pozostawiłam na kilka minut do lekkiego przestygnięcia, a następnie wmieszałam do masy mleko w proszku i zmielone orzechy. Masa wyszła bardzo gęsta, ale na tym mi zależało. Jeśli chcecie trochę rzadszą, to trzeba dać więcej masła lub zwykłego mleka.
Masę nakładałam do orzeszków małą łyżeczką od herbaty i sklejałam po dwie ołówki razem. Połówki dociskałam tak aby ewentualny nadmiar kremu wyszedł bokami. Krem można zebrać łyżeczką. Gotowe orzeszki włożyłam do zamykanego pojemnika i wstawiłam na całą noc do lodówki. Przed podaniem ciastka można posypać cukrem pudrem lub udekorować czekoladą.

SMACZNEGO!!!