Surówka z marchewki i pora to bardzo prosta i szybka surówka. Jak sam tytuł mówi potrzebne są dwa główne składniki plus przyprawy i coś do związania czyli majonez, śmietana lub jogurt. Surówka ta jest idealna jak mamy mało czasu na wyczarowanie czegoś bardziej skomplikowanego i pracochłonnego bo szybko się robi i właściwie nie musi się przegryzać. jest dobra od razu.
Do tego jest tania i składniki mamy z reguły pod ręką, zwłaszcza jeśli uprawiamy własny warzywniak. Ja ją dziś zaserwowałam do pieczonego schabu i opiekanych ziemniaczków. Ale pasuje tak naprawdę do wszystkiego: do mięs gotowanych, smażonych, duszonych czy pieczonych oraz do ziemniaków w każdej postaci, klusek czy kasz. To z czym ją zestawicie zależy wyłącznie od waszej fantazji i smaku. Oto przepis:
Do tego jest tania i składniki mamy z reguły pod ręką, zwłaszcza jeśli uprawiamy własny warzywniak. Ja ją dziś zaserwowałam do pieczonego schabu i opiekanych ziemniaczków. Ale pasuje tak naprawdę do wszystkiego: do mięs gotowanych, smażonych, duszonych czy pieczonych oraz do ziemniaków w każdej postaci, klusek czy kasz. To z czym ją zestawicie zależy wyłącznie od waszej fantazji i smaku. Oto przepis:
Składniki:
2 większe marchewki
biała część pora
płaska łyżeczka cukru
sól, pieprz
sok z połowy cytryny
2 łyżki majonezu (można też użyć śmietany lub jogurtu naturalnego)
1 łyżka sosu czosnkowego
Sposób przygotowania:
Marchewkę obrałam ze skórki i umyłam. Następnie starłam ją na tarce na dużych oczkach. Pora również umyłam, przekroiłam wzdłuż na pół i każdą połówkę jeszcze na pół (czyli na ćwiartki) i pokroiłam na cienkie paseczki. Pora wrzuciłam do marchewki.
Dodałam sól, pieprz, cukier, sok z cytryny i dokładnie wymieszałam. Na koniec dodałam majonez i sos czosnkowy i jeszcze raz wymieszałam. Surówkę wstawiłam do lodówki na czas robienia obiadu, ale można ją jeść od razu po przygotowaniu. Przyprawy możecie dać oczywiście w innych proporcjach. Ja lubię dość ostre i wyraźne smaki więc daję z reguły więcej. Najlepiej spróbować i doprawiać pod swój gust.
Dodałam sól, pieprz, cukier, sok z cytryny i dokładnie wymieszałam. Na koniec dodałam majonez i sos czosnkowy i jeszcze raz wymieszałam. Surówkę wstawiłam do lodówki na czas robienia obiadu, ale można ją jeść od razu po przygotowaniu. Przyprawy możecie dać oczywiście w innych proporcjach. Ja lubię dość ostre i wyraźne smaki więc daję z reguły więcej. Najlepiej spróbować i doprawiać pod swój gust.
Zapraszam też do zerknięcia na inne moje przepisy na surówki np. surówka z tartej marchewki z chrzanem (tu znajdziecie przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/11/surowka-z-marchewki-z-chrzanem.html), surówka z czerwonej kapusty (tu przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/10/surowka-z-czerownej-kapusty.html), surówka z kapusty pekińskiej (tu przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/10/surowka-z-kapusty-pekinskiej.html) i inne.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz