Szarlotka... chyba obok sernika i makowca jedno z najbardziej popularnych i lubianych ciast w Polsce. Nieodzowny element świątecznych stołów i różnego typu przyjęć. Na szarlotkę najczęściej nachodzi mnie ochota jesienią, bo to też najlepsza pora na jej przygotowanie.
Mamy wtedy najwięcej jabłek i w ogóle szarlotka pieczona to takie ciasto na słoty. Latem natomiast (ale także w innych porach roku) robię czasem szarlotkę na zimno, z jabłek ze słoika które mieszam z galaretką. Do tego krem np. budyniowy i galaretka lub czekolada na wierzch i super ciasto na zimno gotowe. Skupmy się jednak dziś na szarlotce tradycyjnej. Niby szarlotka to ciasto które każdy zna i chyba każdy lubi i wydaje się bardzo proste - przecież wystarczy ciasto i jabłka, ale przepisów na szarlotkę i metod jej wykonania jest wiele. Jedni robią szarlotkę z jabłkami ścieranymi na tarce, inni z jabłkami prażonymi, jeszcze inni szarlotkę sypaną. Może być szarlotka z bezą, szarlotka na biszkopcie, szarlotka z budyniem, szarlotka na cieście francuskim itp itd...
Ja dziś postanowiłam zrobić szarlotkę na tradycyjnym kruchym cieście. Jabłka starłam na tarce i wymieszałam z kaszą manną aby masa była ściślejsza. Efekt oceńcie sami. Oto przepis: