Wczoraj były trzecie urodzinki mojej córeczki i z tej okazji przygotowałam dla niej tort. Jako, ze jest sezon na wiśnie, to postawiłam na smak wiśniowy. Tort zrobiłam na kokosowym biszkopcie z samych białek. Przełożyłam go budyniem o smaku wiśniowym, galaretką wiśniową z wiśniami i pianką wiśniową na bazie śmietany śnieżki i galaretki. Tort otynkowałam cienko ubitą śmietaną. Na wierzch położyłam opłatek z motywem z jednej z ulubionych bajek córeczki. Opłatek trochę mi się pomarszczył, ale dzieci i tak były zachwycone. Tort wyszedł smaczny, nie przesłodzony, idealny na letnią pogodę. Oto przepis:
Biszkopt kokosowy:
1,5szkl. białek
1szkl. cukru
45g cukru waniliowego
1,5szk mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5szkl. wiórków kokosowych
125g masła
szczypta soli
opcjonalnie kilka kropel olejku waniliowego
Nasączenie:
sok z cytryny
250ml gorącej wody
1 łyżka cukru
Budyń wiśniowy:
1 budyń wiśniowy bez cukru
2 łyżki cukru
1,5szkl. mleka
100g masła
Galaretka wiśniowa:
2szkl wiśni wydrylowanych
600ml gorącej wody
2 galaretki wiśniowe
Pianka wiśniowa:
150ml zimnego mleka
1 opakowanie śmietany śnieżki
1 galaretka wiśniowa
125ml gorącej wody
Dodatkowo:
3 kubeczki po 200g śmietany 30%
2 śmietan - fixy
1 cukier waniliowy
dowolne ozdoby (u mnie opłatki tortowe, kwiatki waflowe i draże truskawkowe)
Sposób przygotowania:
Przygotowanie tortu rozpoczęłam od upieczenia biszkoptu. Masło roztopiłam w rondelku i odstawiłam do wystygnięcia. Białka przełożyłam do dużej miski i ubiłam je ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do piany, ciągle miksując wsypywałam powoli cukier zwykły i waniliowy i ubijałam, aż cukier się rozpuścił, a piana zrobiła się błyszcząca. Wsypałam wiórki kokosowe i wymieszałam delikatnie. Następnie przesiałam bezpośrednio do piany mąkę z proszkiem do pieczenia i znów wymieszałam ostrożnie łyżką. Na koniec cienkim strumieniem wlałam do ciasta roztopione masło i olejek waniliowy i znów wymieszałam do połączenia składników. Ciasto przełożyłam do tortownicy o średnicy 24cm wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam do suchego patyczka (ok. 40 minut) w temperaturze 170 stopni. Po upieczeniu biszkopt wystudziłam na metalowej kratce i przekroiłam na trzy blaty.
Gorąca wodę wymieszałam z sokiem z cytryny i cukrem i odstawiłam do wystygnięcia. 1/3 ponczu nasączyłam pierwszy blat biszkoptu ułożony na paterze, w obręczy od tortownicy, w której się piekł.
1szklankę mleka zagotowałam. W pozostałym mleku rozmieszałam proszek budyniowy i cukier. Mieszankę przelałam na gotujące się mleko i ciągle mieszając, ugotowałam gesty budyń. Do gorącego budyniu dodałam masło i mieszałam, aż się rozpuściło i dokładnie połączyło z budyniem. Budyń wyłożyłam na nasączony biszkopt i przykryłam go drugim blatem biszkoptu. Biszkopt znów nasączyłam połową pozostałego ponczu.
W 600ml gorącej wody rozpuściłam galaretki wiśniowe. Do gorącej galaretki dodałam wydrylowane wiśnie. Wymieszałam i odstawiłam do wystygnięcia. Wystudzoną galaretkę wstawiłam do lodówki, żeby zaczęła tężeć i taką tężejącą wyłożyłam na biszkopt. Na galaretce ułożyłam ostatni blat biszkoptu i nasączyłam go resztą ponczu.
Galaretkę wiśniową rozpuściłam w 125ml gorącej wody i odstawiłam do wystygnięcia. Śmietanę śnieżkę wsypałam do zimnego mleka i ubijałam przez kilka minut aż powstał puszysty krem. Do ubitej śnieżki wlałam wystudzoną galaretkę i dokładnie wymieszałam. Masę wylałam na tort. Tort wstawiłam do lodówki, aby wszystkie masy stężały.
Śmietanę 30% przelałam do miski. Wsypałam śmietan - fixy i cukier waniliowy i ubiłam na sztywno. Śmietaną posmarowałam wierzch i boki tortu. Tort udekorowałam opłatkiem cukrowym. Z reszty śmietany zrobiłam rozetki na rancie tortu i poutykałam w nie draże truskawkowe oraz kwiatki waflowe.
SMACZNEGO!!!