Pączki drożdżowe z patelni to pomysł na pyszny deser, a nawet posiłek z niewielu składników. Przepis pochodzi ze strony: Trójkątne pączki z patelni | Kuchnia na Wypasie. Natknęłam się na niego na Faceebook'u i postanowiłam wypróbować. Pączki robi się z ciasta jak na tradycyjne pączki, a smaży na patelni jak placki. Ciasto zrobione jest z samych żółtek, bez białek, na mące pszennej. Ja do swoich pączków dodałam trochę olejku cytrynowego i waniliowego dla lepszego zapachu. Pączki są bardzo delikatne, mięciutkie i puszyste, wręcz rozpływają się w ustach. Poleca,. Oto przepis:
Składniki:
50g świeżych drożdży
250ml ciepłego mleka
2 łyżki cukru zwykłego
1 mały cukier waniliowy
6 żółtek
ok. 500g mąki pszennej tortowej
szczypta soli
100g masła
0,5 olejku cytrynowego do ciast
0,5 olejku waniliowego do ciast
olej do smażenia
cukier puder do posypania
opcjonalnie 2-3 łyżki spirytusu (ja nie miałam, więc nie dodawałam)
Sposób przygotowania:
Drożdże wkruszyłam do ciepłego mleka. Dodałam jedną łyżkę cukru zwykłego i rozmieszałam do uzyskania jednolitej konsystencji. Mleko z drożdżami odstawiłam na kilkanaście minut, aby zaczęło pracować. Masło roztopiłam w rondelku i odstawiłam do przestygnięcia. Mąkę przesiałam i wymieszałam ze szczyptą soli. Żółtka zmiksowałam krótko z resztą cukru zwykłego i cukrem waniliowym i przelałam do przesianej mąki. Dodałam mleko z drożdżami, które po kilkunastu minutach zamieniło się w coś w rodzaju pianki, oraz olejki do ciasta. Wszystko wymieszałam łyżką, a następnie ręką do uzyskania jednolitego klejącego się ciasta. Wtedy zaczęłam partiami dolewać przestygnięte masło i dalej wyrabiałam rękami, aż ciasto przestało się kleić i zaczęło odchodzić od miski. Ciasto oprószyłam lekko mąką i zostawiłam w misce. Nakryłam je ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia na około godzinę.
Gdy ciasto znacznie zwiększyło swoją objętość, przełożyłam je na stolnicę i lekko podsypując mąką, zagniotłam je szybko jeszcze raz i dopiero rozwałkowałam na placek o grubości ok. 1,5cm. Z ciasta foremką wycinałam pączki (u mnie kwiatki, ale można zrobić trójkąty, kwadraty, kółka lub inne dowolne). Wycięte pączki odkładałam na stolnicę oprószoną mąką i zostawiłam na ok. 10 minut żeby się napuszyły. Na patelni rozgrzałam sporą ilość oleju (ok. 1-1,5cm) i partiami wkładałam pączki. Pączki smażyłam z obu stron na rumiano, na niezbyt dużym ogniu i wykładałam na tacę wyłożoną ręcznikami papierowymi. Po lekkim przestygnięciu obtaczałam je w cukrze pudrze.
Rady:
Do ciasta można dodać trochę spirytusu, aby pączki mniej piły tłuszcz. Spirytus można też dolać do zimnego oleju na patelni, wtedy olej nie będzie się pienił. W trakcie smażenia pączków należy uważać na olej, który mocno się pieni i może wykipieć. Do ciasta można dodać dowolne olejki zapachowe, niekoniecznie cytrynowy lub waniliowy. Można je też pominąć.
Zapraszam do zerknięcia na inne moje przepisy na pączki i oponki, np.: pączki z serków homogenizowanych (link do przepisu: Waniliowe Improwizacje: Pączki z serków homogenizowanych), oponki drożdżowe (link: Waniliowe Improwizacje: Oponki drożdżowe), pączki z białek (link: Waniliowe Improwizacje: Pączki z białek), cynamonowe gniazdka (link: Waniliowe Improwizacje: Cynamonowe gniazdka), pączki z ziemniakami (link: Waniliowe Improwizacje: Pączki z ziemniakami), pączki kryzysowe (link: Waniliowe Improwizacje: Pączki kryzysowe), oponki serowe (link: Waniliowe Improwizacje: Oponki serowe), mini pączki z serka mascarpone (link: Waniliowe Improwizacje: Mini pączki z serka mascarpone), pączki z marmoladą (link: Waniliowe Improwizacje: Pączki z marmoladą) i inne.
SMACZNEGO!!!