Racuchy na słodko to placki, które większości kojarzą się z dzieciństwem. Przeważnie robiły nam je mamy lub babcie i podawały z cukrem pudrem. Najlepsze były takie puszyste, mocno wyrośnięte. Dla mnie takie placki były lepsze nić ciasto czy sklepowe ciastka. Często gościły w naszym domu. Ja też robię je od czasu do czasu swoim dzieciom. Oto przepis:
Składniki:
2,5szkl. mąki pszennej tortowej
2 łyżki cukru
1 cukier waniliowy
1 płaska łyżeczka sody
szczypta soli
1 duże jajko
2szkl. maślanki naturalnej
olej do smażenia
cukier puder do oprószenia
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki wyjęłam wcześniej z lodówki, aby nabrały temperatury pokojowej. Maślankę przelałam do miski. Dodałam do niej jajko i wymieszałam rózgą do połączenia. Mąkę przesiałam do oddzielnej miski i wymieszałam z sodą, cukrem zwykłym i waniliowym. Następnie tą mieszankę wsypywałam partiami do maślanki wymieszanej z jajkiem i mieszałam do połączenia składników. Przygotowane ciasto odstawiłam na kilkanaście minut by odpoczęło. Na głębokiej patelni rozgrzałam dość dużą ilość oleju. Łyżką nakładałam porcje ciasta na patelnię. Placki smażyłam na małym ogniu po ok. 2-3 minuty z każdej strony. Usmażone placki wykładałam na ręcznik papierowy by odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Przed podaniem placki oprószyłam cukrem pudrem.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz